12.07.2015 Views

Przeglądaj publikację - Biblioteka Cyfrowa Ośrodka Rozwoju Edukacji

Przeglądaj publikację - Biblioteka Cyfrowa Ośrodka Rozwoju Edukacji

Przeglądaj publikację - Biblioteka Cyfrowa Ośrodka Rozwoju Edukacji

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

n r 4/2008 wrzesień/październik Języki Obce W Szkolezłożony z parametrów opisu działań językowychi kompetencji komunikacyjnych dodanych dowymiaru pionowego, czyli ogólnych skal biegłościjęzykowej.ESOKJ jest dokumentem wprowadzającymstosukowo spójny opis kompetencji językowychi proponującym jednolitą skalę biegłości oraz„otwierającym nowe możliwości rozwoju kulturyoceniania, w której testy językowe bardziej odnosząsię do nauczania i uczenia się niż poprzednio”(Little 2005:335).Przez ostatnie 50 lat poglądy na biegłość językowąprzechodziły znaczące przeobrażenia. Odpowiedźna pytanie, co to znaczy znać język, nadaljest skrajnie trudnym przedsięwzięciem. Istniejąkwestie relacji między kompetencją a działaniemjęzykowym, problemy komponentów biegłościjęzykowej i wzajemnych stosunków między nimi,problemy użycia języka w kontekście i wpływutego kontekstu na performancję. Można wysnućnastępujące konkluzje:■■ chociaż większość badaczy przyjmuje podejściekomponentalne do biegłości językowej, istota tychkomponentów pozostaje niejednoznaczna,■■ niektóre teoretyczne i doświadczalne modelemają skąpe poparcie empiryczne,■■ a te oparte na wynikach badań empirycznychstosowały nieodpowiednie techniki statystyczne,i■■ niektóre modele są zbyt abstrakcyjne i ogólnelub zbytnio rozbudowane, aby mieć jakiekolwiekpraktyczne znaczenie.G. Henning i E. Cascallar (1992) twierdzą, że modelebiegłości językowej w dużej mierze zależą odcelu, w jakim zostały zbudowane, i utrzymują, żenie ma jednego modelu, który spełniałby wszystkieoczekiwania i osiągałby wszystkie cele. PodobnieB. Spolsky (1992, w: North 1993) twierdzi,że dążenie do tworzenia jednego, powszechnegomodelu jest jak poszukiwanie Świętego Graala,czyli skazane na niepowodzenie.ZakończeniePrzegląd modeli biegłości wymaga zastanowieniasię i przedefiniowania podstawowej frazy,występującej we wszystkich bodaj językach – znajomościjęzyka. Jeśli przyjmiemy, że nauka językato nie tyle zdobywanie wiedzy, ile sprawnościw pewnym sensie podobnej do jazdy na rowerzelub na nartach, to zwrot „uczenie się języka” niejest tożsamy z „uczeniem się posługiwania językiem”.W ujęciu lingwistycznym język jest narzędziemporozumiewania się, a nie przedmiotemnauczania i uczenia się.Biorąc pod uwagę rozwój teorii biegłości odstrukturalizmu przez teorię jednorodnej biegłoścido funkcjonalnego podejścia do języka, zdaje się,że „nauczanie posługiwania się językiem” byłobybardziej adekwatne do opisu działań nauczycielii uczniów niż tradycyjne „nauczanie języka”.Takie przedefiniowanie celów nauczania malub powinno mieć dla nauczycieli daleko idącekonsekwencje. Utożsamianie nauczania językaz jego lingwistyczną definicją lub kompetencją lingwistycznąw ujęciu M. Canale i M. Swain, kompetencjągramatyczną Bachmana lub lingwistycznąkompetencją komunikacyjną ESOKJ prowadzido ograniczenia nauczania i oceniania tylko dosystemów i sprawności. W świetle badań okazujesię, że to nie wystarcza i należy widzieć językw jego podstawowej funkcji, którą jest komunikacja,innymi słowy, nauczać porozumiewania sięw języku, a to jest już bardziej złożone niż nauczanieo języku, koncentrowanie się na poprawnościgramatycznej, znajomości wielu słówek i umiejętnościrozwiązywania testów egzaminacyjnych.Czasami może się wydawać, że nauczyciele, przyzwyczajenido tradycyjnego rozumienia nauczaniajęzyka, zapominają, że posługiwanie się językiemwymaga także sprawności na poziomie wyższymniż zdanie (kompetencje: dyskursu, tekstowa,pragmatyczna), używania odpowiednich rejestrów(kompetencja socjolingwistyczna) oraz umiejętnościradzenia sobie z ograniczeniami językowymi(kompetencja strategiczna). A jeśli uczeń używatylko krótkich i prostych zdań, to czy dlatego, żenie umie posługiwać się językiem (kompetencjakomunikacyjna), czy może dlatego, że nie mawiele do powiedzenia (struktury wiedzy, wiedzatematyczna, kompetencje ogólne)? Warto zadaćsobie pytanie, czy oceniając uczniów, bierzemypod uwagę ich wiedzę o temacie, cechy osobowościowe,emocje i formę oceniania (por. modelBachmana i Palmera), które mają niebagatelnywpływ na wykonanie zadań testowych.13

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!