11.04.2015 Views

Pokaż treść! - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl

Pokaż treść! - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl

Pokaż treść! - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

ębności. Impakt kulturowy spowodował<br />

olbrzymie "ciśnienie" na<br />

wieś, którego nie wytrzymała i utraciła<br />

nie tylko swoją wewnętrzną<br />

spójność, lecz również własną tożsamość<br />

społeczną i kulturową.<br />

Istotne znaczenie w tych przewartościowaniach<br />

odegrała makrostruktura<br />

oraz polityka społeczna,<br />

popierająca w imię założeń ideologicznych<br />

"nowy świat" socjalistycznej<br />

urbanizacji i industrializacji,<br />

który przeciwstawiono "wsi zabitej<br />

deskami", "zacofaniu", "zaściankowści"<br />

itp. W pewnym jednak okresie<br />

silne zagrożenie zewnętrzne (widmo<br />

kolektywizacji) przyczyniło się<br />

do względnej reintegracji społeczności<br />

lokalnej i konserwacji<br />

niektórych wartości swojskości.<br />

Sfera prywatności życia osobistego<br />

i rodzinnego była we wsi<br />

tradycyjnej bardzo wąska. Jawność<br />

życia polegała na "otwartości"<br />

na własny system kulturowy i społeczny.<br />

Miało to swoje źródło nie<br />

tylko w niewielkich rozmiarach grupy<br />

lokalnej, lecz także w specyfice<br />

pracy, obserwowalnej dla otoczenia.<br />

Wszelkie zaniedbania i odstępstwa<br />

od akceptowanych norm były<br />

natychmiast widoczne i poddawane<br />

ocenom. Warunki pracy i bytowania<br />

były zbliżone, mimo nieraz znacznych<br />

różnic majątkowych. Silny system<br />

kontroli społecznej poddawał<br />

jednostki i rodziny "kroczącym"<br />

sądom wartościującym.<br />

Nieanonimowy i jawny tryb życia<br />

jednostek i rodzin miał swoje podstawy<br />

zarówno ekologiczne, jak też<br />

zawodowe i społeczno-kulturowe.<br />

W formacji jednostki kładziono akcent<br />

nie na jej cechy indywidualne,<br />

możliwości i aspiracje, lecz na wymiar<br />

wspólnotowy. Pożądane były<br />

te cechy osobowe, które ułatwiały<br />

życie w społeczności i umożliwiały<br />

stanie się jej pełnowartościowym<br />

uczestnikiem. Dokonywało się to<br />

poprzez proces rodzinnej i środowiskowej<br />

socjalizacji przez<br />

pracę. Istotną rolę odgrywało tu<br />

pastwisko.<br />

Od młodzieży zaczęło się postrzeganie<br />

wartości społecznych nie<br />

należących do świata chłopskiego.<br />

Było to związane głównie z kształceniem<br />

umożliwiającym udział w<br />

kulturze elitarnej i z życiem społeczno-organizacyjnym.<br />

Naruszało<br />

to ściśle dotychczas więzi międzygeneracyjne<br />

i prowadziło do dysharmonii<br />

aksjologicznej (odmienności<br />

aspiracji). Postrzeganie wartości<br />

niechłopskich rozpoczęło długotrwały<br />

proces indywidualizacji i<br />

dezorganizacji systemu lokalnego.<br />

Silne więzi w niewielkich społecznościach<br />

lokalnych dawały jednostkom<br />

poczucie bezpieczeństwa,<br />

zwłaszcza w odniesieniu do ludzi<br />

starszych i słabych. Grupa lokalna<br />

stanowiła swojego rodzaju za<strong>pl</strong>ecze<br />

społeczne dla rodzin i jednostek, jej<br />

przestrzeń życiową, o znacznym<br />

stopniu życzliwości i akceptacji w<br />

stosunku do członków. Zasada solidarności<br />

obowiązywała w ramach<br />

rodziny razem mieszkającej, rozproszonej,<br />

pośrednio przyczyniając<br />

się do jej upowszechnienia na całą<br />

społeczność lokalną. Poczucie solidarności<br />

społecznej stanowiło<br />

podstawę życia członków grupy. Istniały<br />

silne zależności o charakterze<br />

stałym, jednych mieszkańców wsi od<br />

innych, oraz wzajemne świadczenie<br />

usług. We wsiach izolowanych istniała<br />

silna solidarność gromadzka,<br />

oparta m.in. na potrzebie bezpieczeństwa.<br />

Konieczność współdziałania lokalnego<br />

przybierała od przełomu<br />

wieków formy instytucjonalno-społeczne,<br />

np. straże pożarne, a nieco<br />

później spółki wodne i kółka rolnicze.<br />

Zasady solidarności lokalno-<br />

-sąsiedzkiej nigdy nie były mechaniczne,<br />

z wyjątkiem sytuacji ekstremalnych.<br />

Na ogół sąsiedztwo było<br />

uzupełniane przez zażyłość i przyjaźń,<br />

oparte na wzajemnym zaufaniu.<br />

Można obserwować przeobrażenia<br />

wiejskich więzi sąsiedzkich,<br />

upodobniających się do miejskich<br />

poprzez swą selektywność (m.in.<br />

kategoria sąsiedztwa z wyboru).<br />

Wieś tradycyjna wypracowała<br />

liczne formy współdziałania, samopomocy<br />

oraz swoisty system zabezpieczeń<br />

społecznych. Obfita literatura<br />

etnograficzna daje na to liczne<br />

przykłady. W wyniku wejścia wsi w<br />

obszar rynkowej gospodarki towarowo-pieniężnej<br />

nastąpiły gruntowne<br />

przeobrażenia w zakresie więzi<br />

solidarnościowej, ograniczając ją<br />

raczej do kręgów rodzinnych i opierając<br />

współpracę na zasadzie odpłatności.<br />

Zanikły niemal zupełnie<br />

tradycyjne formy samopomocy oraz<br />

samorodny system zabezpieczeń<br />

oparty na solidarności lokalnej (np.<br />

prastary obowiązek pomocy powodzianom,<br />

pogorzelcom, czy wdowom<br />

samotnie wychowującym dzieci<br />

i prowadzącym gospodarstwo).<br />

Nastąpiła "rodzinna atomizacja"<br />

życia społecznego i skierowanie<br />

aktywności niemal wyłącznie na<br />

płaszczyznę własnego mikrokosmosu.<br />

W miejsce dawnej "spolegliwej<br />

życzliwości" weszły indywidualistyczne<br />

zasady rywalizacji, konkurencji,<br />

ostentacji i rachunku oraz niepodzielne<br />

rządy pieniądza.<br />

Przemożny wpływ na etos i styl<br />

życia wywierała tradycja. Była<br />

ona przekazywana drogą<br />

oralną z pokolenia na pokolenie i<br />

stanowiła źródło wiedzy ogólnej,<br />

profesjonalnej, doświadczenia i<br />

znajomości środowiska itp. Z przywiązania<br />

do tradycji rodziła się zachowawczość<br />

i konserwatyzm. Tradycja<br />

stanowiła wartość autoteliczną,<br />

chociaż z niej czerpano instrumentalne<br />

wskazówki życiowe. Dzięki<br />

wysokiemu pragmatyzmowi tradycja<br />

była ciągle żywą i uzupełnianą<br />

sferą samowiedzy. Była ona czymś<br />

bliskim dla jednostek, rodzin i<br />

społeczności lokalnej, stanowiła<br />

bowiem dorobek ojców i dziadów w<br />

dosłownym znaczeniu, a jej kumulacja<br />

i ubogacenie przez aktualne<br />

pokolenia stanowiła niekwestionowaną<br />

rzeczywistość. Normowała<br />

ona wszystkie sfery życia i działalności<br />

członków grupy lokalnej.<br />

Modyfikacje i transformacje norm<br />

nakazanych przez tradycję zachodziły<br />

na drodze ewolucji, z której<br />

nie zawsze zdawało sobie sprawę<br />

środowisko społeczne.<br />

Tradycja stanowiła wartość silnie<br />

zinternalizowaną, choć w różnym<br />

stopniu przez poszczególnych<br />

mieszkańców wsi. Inaczej bowiem<br />

nie byłoby możliwe ani je przestrzeganie,<br />

ani rozwijanie. Ta internalizacja,<br />

wraz z silnymi więziami społeczno-środowiskowymi,<br />

stanowiła<br />

podstawę prężnego i skutecznego<br />

systemu kontroli społecznej. Pozostawiała<br />

ona niewielki margines<br />

prywatności poszczególnym jednostkom<br />

i rodzinom, charakteryzując<br />

się agresywnością i brakiem<br />

tolerancji względem dewiantów i<br />

outsiderów.<br />

Etos chłopski był oparty na wysokiej<br />

randze ciężkiej fizycznej pracy,<br />

cier<strong>pl</strong>iwej, nie liczącej się z warunkami.<br />

Wymagała ona zaradności<br />

i rzetelności. Te cechy przechodziły<br />

również na inne sfery życia i zachowań.<br />

Z pracowitoścą, solidnością,<br />

ale i biedą kontrastowały zachowania<br />

typu "zastaw się a postaw<br />

się", procesów sądowych, niekiedy<br />

przestępczości, do morderstwa<br />

włącznie.<br />

Rozbudowana obyczajowość rodzinna<br />

i świąteczna, stwarzała okazję<br />

do uznanego społecznie używania<br />

alkoholu. W XIX w. pijaństwo stało<br />

11

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!