Pokaż treÅÄ! - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl
Pokaż treÅÄ! - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl
Pokaż treÅÄ! - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
[...]<br />
Każdy świergot ptaków,<br />
Wiaterek w dolinie<br />
Miły Krościeńczanom,<br />
Bo od Pienin płynie.<br />
[-]<br />
Nasi Krościeńczanie<br />
Swoje góry znają,<br />
Boje całym sercem<br />
Do śmierci kochają.<br />
Góral by pokochał<br />
te lasy, te góry,<br />
Choćby się urodził<br />
Nie wiem, po raz który.<br />
W pienińskich wierszach Julii Karczowej ujawnia się<br />
również szersza wizja człowieka i świata: spojrzenie ku<br />
górze, ku Bogu:<br />
Krościenko, Krościenko<br />
Bóg Cię ma w opiece,<br />
Za co cześć i chwała,<br />
I wdzięczności więcej!<br />
Krościenko, Krościenko,<br />
Kościółku nasz stary,<br />
W nim zawsze my wiernie<br />
Dochowamy wiary.<br />
Jesteśmy wytrwali,<br />
Jak nasi przodkowie,<br />
W naszej silnej wierze<br />
I w naszej odnowie.<br />
JULIA KARCZOWA<br />
Zaprt oszenie<br />
Przyjedź ze tu do nos turysto kochany,<br />
A uźrys przepiykne widoki -<br />
A co krok to spotkos moc cudów nieznanyw,<br />
Ziemi Pienińskiej uroki.<br />
Jak poźrys na góry, co nieba sięgajom,<br />
To serce ci mocni zabije...<br />
Te lasy, te bory turyści kochajom -<br />
W nich pobyt po nocaw się śnije.<br />
A w lasaw gaiki mechem wyścielane<br />
Dla ciebie stworzone, turysto,<br />
Zaś w górze słowiki, ptoski rozśpiywane,<br />
Powietrze świyziutkie i cystę.<br />
Zwiedzis Sokolicę, Św. Kingi grotę,<br />
I stare jak świat Trzy Korony -<br />
Tam rozjaśnis lice, nabieres łochoty,<br />
By wrócić roz jesce w te strony.<br />
Popłynies łodziami na Dunajca fali<br />
Przełomem pienińskiej doliny,<br />
Pogwarzys z flisokiem ło tyw cudaw w dali,<br />
Piyknościaw regionu Pieniny.<br />
Ta nasza Matuchna<br />
W krościeńskim obrazie<br />
Prowadzi nas wszystkich<br />
Do Chrystusa w chwale.<br />
Jesteśmy tak biedni<br />
W tym tułaczym życiu,<br />
Lecz kochamy swego<br />
Chrystusa w ukryciu.<br />
Górale potrafią<br />
Boga kochać szczerze,<br />
Lecz umieją ukryć<br />
Gorliwość w swej wierze.<br />
Bóg był i jest w jej życiu Osobą najważniejszą. Dziś,<br />
kiedy pani Julia nie może zbyt wiele pracować, cieszy się,<br />
że ma więcej czasu na modlitwę. Stąd płynie jej radość<br />
życia, optymizm i siła.<br />
I Podczas naszego os tamie go spotkania prosiła, by o<br />
niej nie pisać. Ta niezwykła skromność, nie pozwalająca<br />
na szerszy rozgłos, przywołuje skojarzenia z mistrzami<br />
[dawnych wieków, którzy przez pokorę nie podpisywali<br />
swoich utworów czy z anonimowym autorstwem dzieł autentycznie<br />
ludowych. "Prawdziwa miłość nie szuka<br />
mklasku [...]".<br />
Przypisy<br />
1. Ks. Bronisław Rrzan, Klejnot zagubiony w górach (700-lecie<br />
Krościenka n/Dunajcem). Kraków 1988, s. 169.<br />
2. Z listu do autorki z dnia 6 stycznia 1990 r.<br />
Józefa Izdebska, Matka Boska, haft złotogłowiem, Gdynia<br />
3. Tamże.<br />
Fot L. Kistekki<br />
57