Pokaż treÅÄ! - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl
Pokaż treÅÄ! - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl
Pokaż treÅÄ! - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
okiego i do nieprofejsonalistów.<br />
Wersja druga jest dłuższa, bardziej<br />
popularna i eseistyczna. Jeśli zaś<br />
idzie o kategorie, według których<br />
opisuje hasło, to w obu przypadkach<br />
proponuje to samo ujęcie, czyli<br />
ujęcie uwzględniające: 1) usytuowanie<br />
definiowanego słowa w<br />
klasie nadrzędnej i jego etymologię,<br />
2) wygląd obiektu nazwanego<br />
danym słowem, 3) cechy poza<br />
wyglądem, 4) informację o współwystępowaniu<br />
słów innych z wyrazem<br />
hasłowym (kolekcje), wreszcie<br />
5) zastosowanie i przeznaczenie<br />
opisywanego przedmiotu.<br />
Do słownika ma wejść również<br />
hasło "morze". Próbę jego opisu<br />
przynosi artykuł Morze Jolanty<br />
Mackiewicz. Zgodnie z naczelną<br />
zasadą przyjętą przez redagujących<br />
słownika także metryczka i tego hasła<br />
uwzględni wskazane w omówieniu<br />
pracy Mazurkiewicz pięć kategorii.<br />
Tak więc opracowanie hasła<br />
sprowadza się, w ujęciu autorki, do<br />
złączenia odpowiedzi na pytania<br />
(szczegółowo wyrażające nazwane<br />
wyżej kategorie): co to jest/czym<br />
jest; skąd się bierze; czego jest rodzajem/do<br />
jakiej klasy należy =<br />
hiperonim; co należy do tej samej<br />
klasy = kohiponimy; czemu jest<br />
przeciwstawiane; w jakich charakterystycznych<br />
ilościach występuje; jakie<br />
morza się wyróżnia; jak wygląda;<br />
jaki ma smak; jakie odgłosy wydaje;<br />
jakie jest - stale cechy nie odbierane<br />
zmysłami; jak się zachowuje; jakim<br />
działaniom podlega; gdzie jest; co<br />
jest w/na morzu; co żyje w/na morzu,<br />
w okolicach morza; co jest/co<br />
się dzieje w okolicach morza.<br />
W porównaniu z opisem hasła<br />
"marmur" prezentowane teraz<br />
opracowanie wydaje się przesadnie<br />
drobiazgowe i przez to obciążające<br />
odbiór. Przede wszystkim czytelnik<br />
ma powody poczuć się zdezorientowany<br />
co do istotności wydzielenia<br />
tak wielkiej ilości punktów odniesień<br />
(niektóre z nich dałoby się<br />
zapewne scalić, np. jakie jest morze<br />
z tym jak ono wygląda).<br />
Co się tyczy trzeciej pracy z bloku Dzięki prezentacji materiałów<br />
II, artykułu Janusza Anusiewicza źródłowych, a więc materiałów surowych,<br />
w gruncie rzeczy "nie obro<br />
Językowo-kulturowy obraz kola w polszczyźnie,<br />
to jest to studium bardzo<br />
obszerne i wyczerpujące temat. Badacz<br />
analizuje etymologię, słowa<br />
"kot" i, dokonując przeglądu znaczeń<br />
w przekroju historycznym, odkrywa<br />
jego pole leksykalno-semantyczne.<br />
Swoje badania Anusiewicz<br />
podporządkowuje celom, których<br />
wyłuszczenie zajmuje aż cztery strobionych"<br />
(wybór, przycięcia, ułożenie<br />
podyktowane są koniecznością<br />
dostosowania się do wymogów<br />
redakcyjnych i wydawniczych) czytelnik<br />
ma doskonałą i jedyną właściwie<br />
sposobność zorientowania się,<br />
na czym polega wyjątkowość mowy<br />
ludu, i co stanowi tę siłę, która każe<br />
uczynić z wypowiedzi prostego czło<br />
ny maszynopisu. Najzwięźlej rzecz<br />
ujmując, pragnie on odpowiedzieć<br />
na pytanie, w jaki sposób język i kultura<br />
ujmują, utrwalają przechowują<br />
i przedstawiają ten niewielki - jak<br />
pisze - lecz ważny dla człowieka<br />
fragment rzeczywistości, jakim jest<br />
klasa kotów i pojedyncze egzem<strong>pl</strong>arze<br />
tej klasy, oraz jakie charakterystyczne<br />
cechy spośród nieskończonych<br />
cech stanowiących uniwersum,<br />
jakim jest klasa kotów, zostały<br />
wybrane przez daną społeczność<br />
komunikatywną. Anusiewicza interesuje<br />
obraz kota utrwalony w<br />
świadomości przeciętnego użytkownika<br />
języka polskiego.<br />
Cechy kategorialne i stereotypowe<br />
kota, w rozumieniu Anusiewicza,<br />
przedstawiałyby się następująco:<br />
"kot to zwierzę niewielkich<br />
rozmiarów o ostrych, zakrzywionych,<br />
chwytliwych pazurach, dobrym<br />
wzroku, kształtnej, okrągłej<br />
głowie; o zwinnym, smukłym ciele<br />
pokrytym miękką, puszystą sierścią;<br />
przymilne i figlarne - stąd też hodowane<br />
często przez człowieka dla<br />
zabaw, jak również do łowienia<br />
myszy; nie znoszące psów, mruczące<br />
i miauczące, lubiące mleko; polujące<br />
w pojedynkę; zachowujące się<br />
cicho i bezszelestnie. Przypisuje mu<br />
się takie cechy, jak: spryt, mądrość,<br />
przebiegłość, przemyślność, ostrożność,<br />
przezorność, zręczność oraz<br />
nieustę<strong>pl</strong>iwość, niezależność i samodzielność.<br />
Ze względu na swój<br />
wdzięk i łagodność tudzież przyjemne<br />
wrażenie dotykowe związane<br />
z jego miękką sierścią jak również<br />
użyteczność, darzone jest przez<br />
człowieka sympatią i cieszy się jego<br />
przychylnością".<br />
• Dział materiałów - III, do którego<br />
omówienia teraz przechodzę, poza<br />
wskazanym już Sennikiem ludowym z<br />
Wielkopolski opracowanym przez<br />
Stanisławę Niebrzegowską wypełniają<br />
prace Feliksa Czyżewskiego Z<br />
demologii wschodniej Lubelszczyzny<br />
oraz Grażyny Cza<strong>pl</strong>ak Relacje o kosmosie.<br />
Teksty gwarowe ze wsi Matiaszówka.<br />
wieka przedmiot badań naukowych,<br />
daje też sposobność uprzytomnienia<br />
sobie, że ma znaczenie fakt, że<br />
się ludziom śnią po nocach krew<br />
czy jajka (zob. przejrzyście wyodrębnione<br />
i ułożone tematy-hasła<br />
marzeń sennych - Niebrzegowską),<br />
że tyle wiedzą o straszących diabłach,<br />
rusałkach, czarnych baranach,<br />
a nawet straszących młynarzach i<br />
ometrach (zob. teksty zebrane<br />
przez Czyżewskiego) czy że potrafią<br />
mówić o płanetnikach, soli św. Agaty<br />
czy tamtym świecie (zob. pracę<br />
Cza<strong>pl</strong>ak).<br />
Przenosząc się już na koniec<br />
omawianej tu Etnolingwistyki, dopowiem,<br />
że ważną rolę spełnia w<br />
niej dział recenzji i omówień. W numerze<br />
trzecim znalazł się sporządzony<br />
przez Joannę Boruczenko<br />
przegląd zawartości książki B. A. Uspienskiego<br />
Kult św. Mikołaja na Rusi<br />
(Lublin 1985) i przedstawienie tekstu<br />
A. Guriewicza Problemy średniowiecznej<br />
kultury ludowej (Warszawa<br />
1987) przygotowane przez Donata<br />
Niewidomskiego. Trzecią pozycję w<br />
tym dziale stanowi prezentacja publikacji<br />
R. D. Alforda Naming and<br />
Identity: A cross-cultural Study ofPersonal<br />
Naming Practices wydanej w<br />
New Haven Connecticut w 1988 r.<br />
Informacje o książce przekazuje<br />
Barbara Nykiel-Herbert. O recenzji<br />
tomu o metaforze przygotowanej<br />
przez Annę Koper, była już mowa.<br />
Nie wdaję się w rozważania nad<br />
wymienionymi publikacjami - wszak<br />
to zadanie samych recenzentów -<br />
ani też nad samymi recenzjami-<br />
-omówieniami tych publikacji, dodam<br />
tylko, że wymienione prace<br />
mieszczą się w problematyce etnolingwistyki,<br />
etnolingwistyki jako<br />
nauki o odrębnościach (w stosunku<br />
do innych grup społecznych) języka<br />
ludu, odrębnościach jego kultury<br />
i tradycji. Jedne z pozycji, jak np.<br />
ta o metaforze, skłaniają się ku teorii<br />
opisu faktów językowych, inne,<br />
jak rzecz Alforda o nadawaniu i mi-<br />
4Hm przezwisk w pewnych kulturach,<br />
przynoszą pouczenia praktyczne.<br />
Jedne, jak np. praca Guriewicza,<br />
traktują podjęty temat przekrojowo,<br />
inne, np. tekst Uspienskiego,<br />
zwężają temat opisu do jednego<br />
zjawiska w kulturze grupy czy re- <<br />
gionu. Ze względu na tematykę i na<br />
metodę analizy materiału z lektury<br />
tego typu i tych książek jest niewąt<strong>pl</strong>iwy<br />
i to zarówno dla etnolin- I<br />
gwistów i etnografów, jak i dla językoznawców,<br />
antropologów i socjologów.<br />
86