Pokaż treÅÄ! - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl
Pokaż treÅÄ! - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl
Pokaż treÅÄ! - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
i siądę sobie pod progiem,<br />
wyjdzie Zosieńka z [ożogiem ?],<br />
i będzie płakać, żałować,<br />
że nie będzie w poście tańcować.<br />
Był jeszcze taki wierszyk do śmiechu:<br />
Niesprawiedliwy Bóg, niesprawiedliwy Bóg,<br />
nie dał mi chłopa w tamtym roku.<br />
Jak sie przyszło od święcony wody, to sie poszło święcić w<br />
Proszę Cię Boże, daj mi chłopa w tym roku, choćby nawet<br />
i o jednym oku.<br />
I tak zakończono zapusty przy zabawie i śmiechu.<br />
4. Środopoście<br />
6. Wielkosobotnie święcenie ognia i wody<br />
Informator: Janina Bartnik (inne dane jak wyżej).<br />
Rano sie ubierało do kościoła (do Lubartowa - JA). Jedno<br />
szło, a reszta w domu sprzątała. Koło kościoła paliło sie ognisko.<br />
Tornine paliły. Wychodził ksiądz i poświęcił te węgielki, to<br />
ognisko. Ludzie zabrały te węgielki.<br />
Późni drugi raz wychodził ksiądz, taka beczka wielka była<br />
nalana wody koło kościoła i ksiądz święcił te wode. Ludzie<br />
ponabierafy wody i węgielki powkładały do ty wody, bo mówiły,<br />
że woda nie ważna jak sie węgielków nie włoży.<br />
obyjściu, budynki, dom poświęcić. To musiał robić gospodarz,<br />
a jak nie było gospodarza - to gospodyni. To święciły w oborze u<br />
krów, u kur... U świń to nie święciły, bo powiedziały, że świni<br />
nie było przy narodzeniu Pana Jezusa. Tyko konia, krowy,<br />
kury, owce - to święciły.<br />
3. Post czyli suszenie<br />
Noji przychodziły do domu ji dom poświęciły. Kto w domu<br />
Informator: Janina Bartnik (inne dane} jak 'wyżej). był z domowych musiał sie przeżegnać.<br />
A święcone wode to jeszcze dawały napić sie: dziewczyny jak<br />
W poście to nikt tam z mięsem nie jad, nawet i ze słonino, były w domu, dzieciom i xi>szysikim kto był w domu, żeby... brzuchy<br />
z cały rok miały nie bolić.<br />
tyko z olejem. A jak w niedziele, to już z mlekiem. Z grzybami,<br />
olejem cały post. Boji kiedyś to grzybów było nie tyle co teraz! A resztę wynosiły, bo jak sie siało na wiosnę owies, czy kartofle<br />
sie sadziło, to święcono wodo się święciło. I tera jeszcze inne<br />
u W Środę Popielcowo suszyły ludzie cały dzień. Nikt nie jad.<br />
Dopiero na wiecór trochę.<br />
ludzie świeco. Nawet i u nas jak sie piersze co sieje, to sie<br />
U nas w Wielki Czwartek to kiedyś sie ostatnie kolacje jadło. poświęci.<br />
Kazał ojciec ugotować kolacje, żeby już do Wielki Niedzieli<br />
gotowanego nie jeść. Powiedział, że Pan Jezus ostatnie wieczerze<br />
7. Wielkanocna święconka<br />
jad w Wielki Czwartek. Ji już śmy nigdy nie jedli gotowanego<br />
do Wielki Niedzieli.<br />
Informator: Edwarda Kowalczyk (inne dane jak<br />
wyżej).<br />
Na potrawy potrzebny był duży kosz, <strong>pl</strong>eciony z białych i<br />
Informator: Stefan Maryśka, nr. 1920 r. w Borkowie, kolorowych pręci. Święcono cały <strong>pl</strong>acek pieczony w piecu, cały<br />
gmina Garbów, od 1945 r. mieszka we wsi Leśce (6 km ser i to nie malutki, masła większo szklankę, chleba około dwa<br />
od Borkowa); nagranie z grudnia 1991 r.<br />
kilo, kiełbasy ponad kilo. Na kiełbasę mięso krojono na<br />
kawałeczki, obsuszano ją przy piecu, później ją gotowano lub<br />
Na środopoście tak zwane, na środek postu to tam psoty takie<br />
sobie robiły - malowały płoty..., a jak gdzie była panna to jajek niemało, ale już nie pamiętam ile; ważne żeby było nie do<br />
pieczono - tak było, ja sama tak kiełbasę robiłam. Święcono też<br />
wapnem, a nieraz farbo chłopaki malowały okna.<br />
pary.<br />
Na święta jajek u nas się nie pisało, dopiero na Barbary.<br />
Mięso gotowano lub pieczono i żeby było dużo gnata. Brano<br />
5. Palma<br />
żeberka, sól z pieprzem i krzan. W środku kosz ubierano barwinkiem,<br />
przykrywano serwetkami lub białym płótnem.<br />
Informator: Michalina Kochańska (1. 72) pochodzi z<br />
Bychawki, a od lat mieszka w Prawiednikach; nagranie Chleb i <strong>pl</strong>acek święcono, żeby ludziom nigdy ich nie brakło;<br />
styczeń 1992 r.<br />
masło i ser- na pamiątkę, że pasterze nieśli kope serów i kobiałkę<br />
masła, żeby Święta Rodzina się pożywiła, no i nam by nie<br />
Na Niedziele Palmowo to sie szło na łąki i tam urwało sie brakło jedzenia. Kiełbasę na pamiątkę, że Pana Jezusa wiązano<br />
świeżej trzciny, a z lasu przyniosło sie bazi i sie toku palmę powrozami, a jeszcze mówio, że Kościół jest opasany dziesięcioma<br />
przykazaniami. Sól i pieprz na pamiątkę, żeby się dowie<br />
swoju zrobiło. Urwało sie jakiegoś kwiatka, co kwitnął w mieszkaniu,<br />
przyozdobiło się te palmę i taka była palma. dzieć, jako goryczą był pojony Pan Jezus i każdy musiał<br />
Jak ksiądz poświęcił palmy, to po wyjściu z kościoła, to sie kawałeczek jajka umaczać w soli z pieprzem i z to goryczo zjeść.<br />
biba tu palmu:<br />
Krzan też maczano w soli z pieprzem i trza było ugryźć trzy razy<br />
-też na to samo pamiątkę.<br />
Nie ja bije, palma bije,<br />
Krzan też święcono na inno pamiątkę. Gdy Żydzi przybijali<br />
za sześć noc Wielkanoc,<br />
Pana Jezusa do krzyża, to Cygan ukrad jednego gwoździa, żeby<br />
za tydzień Wielki Dzień.<br />
nie midi czym ukrzyżować tak jak myśleli, by każda noga była<br />
osobno. Cyganka zagrzebała gwóźdź w piachu. Żydzi zaczęli go<br />
A tego kotka z palmy musowo było zjeść, bo nie bolało wtedy szukać, gardło. ale nie znaleźli gwoździa tylko krzan, który wyrósł z tego<br />
A w Wielki Poniedziałek gospodarz rano wstawał, wziął gwoździa i dlatego Pan Jazus obie nogi na przebite na kupie.<br />
palmę i święcono wodę co w Wielku Sobotę poświęcili i palmo to Jajka święcono na pamiątkę, że Pan Jazus był obrzucany<br />
święcił swoje pole. A na ostatku wsadził palmę gdzieś przy kamieniami. W mięsie dużo gnatów potrzebne było, bo te gnaty<br />
miedzy. 1 chto ranij to zrobił, był lepszy żniwak i lepszy gospodarz,<br />
a kto już tam późno, to tako łajza.<br />
ogródkach. Krzan też się wkładało w kretowiska.<br />
wkładało się w kretowiska, gdy dokuczali w ogrodach lub w<br />
Gdy wchodziło się ze święconym do domu, to mówiono i<br />
"Pochwalony" i taki to wierszyk:<br />
Karaluchy i stonogi<br />
i wszelkie robactwo z chałupy,<br />
bo święcone idzie do chałupy.<br />
74