11.04.2015 Views

Pokaż treść! - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl

Pokaż treść! - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl

Pokaż treść! - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

tatniej w oberku i mazurze. Podkreślał<br />

też (dynamicznie) przy pomocy<br />

miecha początek i zakończenie<br />

każdej frazy tańca. Robił to celowo,<br />

zagłuszając nieraz tak doskonałego<br />

bębnistę jakim był Stefan Trzpil.<br />

Wacław Słaboszewski odszedł z<br />

zespołu po kilku latach doskonałej<br />

działalności z powodu choroby i<br />

drobnych nieporozumień z pozostałymi<br />

muzykantami. Jego miejsce<br />

zajął krewny Jana Trzpila, Bolesław<br />

Trzpil grający na harmonii trzyrzędowej<br />

(dwadzieścia cztery basy) o<br />

układzie tradycyjnym - u dołu akordy,<br />

u góry akordy do sekundowania.<br />

Bolesław Trzpil jest również doświadczonym<br />

muzykantem mazowieckim.<br />

Gra jego jest bardzo<br />

spokojna i powściągliwa, podporządkowana<br />

pozostałym muzykantom,<br />

szczególnie zaś klarneciście Janowi<br />

Trzpilowi. Od niego bowiem przejął<br />

najwięcej melodii, nie wnosząc wiele<br />

od siebie. W trakcie gry nie narzuca<br />

tempa i nie zagłusza pozostałych Jan Trzpil w czasie występu na Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazikmierzu<br />

Fot M. Trembecki<br />

muzykantów stosowaniem nadmiernej<br />

dynamiki. Paluszkowy układ<br />

klawiatury jego harmonii pozwala<br />

mu na wygranie każdego tańca i<br />

każdej mazowieckiej melodii, oraz<br />

ułatwia stosowanie ornamentyki<br />

-dodajmy - w miarę swoich możliwości<br />

technicznych. Rzadko stosuje<br />

granie melodii tercjami, sekstami<br />

czy też akordami. Również nie<br />

nadużywa akordów w środku przebiegu<br />

frazy. Akordy stosuje we<br />

wstępach, zakończeniach fraz i zakończeńach<br />

utworu.<br />

Wreszcie Stefan Trzpil. Urodzony<br />

bębnista! Gra na bębenku bocznym<br />

z pobrzękadłami. Do bębnienia<br />

używa drewnianej pałeczki, zakończonej<br />

na obu końcach toczonymi<br />

ręcznie gałeczkami. Uderza na przemian<br />

pałeczką i dłonią. Instrument<br />

trzyma lewą ręką na wysokości twarzy,<br />

naprzeciw lewego ramienia, co<br />

pozwala mu na całkowitą prezentację<br />

instrumentu i swobodę wykorzystania<br />

bębenka i jego wszystkich<br />

możliwości' Wstęp utworu czy początek<br />

frazy zaczyna zwykle od pojedynczych<br />

uderzeń (np. w polce dwa<br />

uderzenia w takcie, w oberku i mazurze<br />

trzy uderzenia), zaś w trakcie grania<br />

utworu rozdrabnia wartości nut<br />

(określenie miejscowe: drobi uderzenia<br />

albo drobi nuty) - stosując<br />

wartości ósemkowe, a nawet szesnastkowe.<br />

Znane mu jest glissando,<br />

wykonywane przy pomocy nawilżonego<br />

językiem kciuka, przesuwanego<br />

ruchem okrężnym po membranie<br />

bębenka. Wszystkie elementy<br />

dodatkowe improwizowane w czasie<br />

gry (w czasie przebiegu utworu) są<br />

oparte na bogatej tradycji bębnistów<br />

miejscowych, a także różnych regionów<br />

naszego kraju. Stełan Trzpil<br />

jest człowiekiem bardzo skromnym i<br />

spokojnym nie wyglądającym na pozór<br />

na muzykanta posiadającego<br />

tzw. lwi pazur. Jedynie w czasie grania<br />

często jest podniecony muzyką,<br />

która budzi w nim nieraz niezwykły<br />

temperament.<br />

Na zakończenie moich spostrzeżeń<br />

kilka słów o Janie Trzpilu - kierowniku<br />

i głównym organizatorze<br />

kapeli. Jan Trzpil gra na wielu instrumentach,<br />

ale w kapeli najczęściej<br />

na klarnecie. Jego wykonania tańców<br />

i melodii mazowieckich nie są<br />

błyskodiwe. Często nie mają dostatecznej<br />

ornamentyki, stwarzają wrażenie<br />

zbyt ciężko granych. Utrzymany<br />

jest jednak w nich rdzeń melodyczny<br />

i mocno osadzona spuścizna<br />

wiejskiego muzykowania. Jana Trzpila<br />

znamy od ponad 20 lat, a więc<br />

jako muzykanta między 50-tym a<br />

70-tym rokiem życia. Warunki fizyczne<br />

i siła witalna pana Jana nie zawsze<br />

są wystarczające do uprawiania zawodu<br />

wiejskiego muzykanta grającego<br />

na tak trudnym (fizycznie)<br />

instrumencie jakim jest klarnet.<br />

Pomaga mu jednak rzadko spotykany<br />

entuzjazm i zamiłowanie do<br />

muzyki. Energia witalna nagromadzona<br />

przez wiele dziesiątków lat<br />

muzykowania popycha go do<br />

ciągłego grania, choć już nieraz brakuje<br />

siły fizycznej. Gra na wielu instrumentach:<br />

na skrzypcach, choć tu<br />

nie dorównuje on pozostałym<br />

skrzypkom grającym w kapeli. Potrafi<br />

wygrać każdą melodię i każdy<br />

taniec. Umie też pokazać i wytłumaczyć,<br />

jak powinno się grać zgodnie<br />

z tradycją mazowieckie melodie<br />

i tańce.<br />

Najcenniejsze jednak jest to, że<br />

Jan Trzpil umie również przeprowadzić<br />

korektę instrumentów<br />

(smyczkowych i dętych), a nawet<br />

wykonać nowy instrument ludowy<br />

np. bębenek, małe skrzypeczki, fujarkę,<br />

piszczałkę i wiele innych<br />

rodzajów narzędzi grających przeznaczonych<br />

do dziecięcego muzykowania.<br />

Rewelacją są jednak fujarki jednootworowe<br />

(albo fujarki bez otworów<br />

bocznych), które Jan Trzpil robi<br />

wczesną wiosną z kory wierzbowej.<br />

Koniec marca, kwiecień, maj i czerwiec<br />

to okres, kiedy pod korą wierzby<br />

przepływa tzw. miazga, pozwalająca<br />

oddzielić korę od białego<br />

drzewa. Na fujarce tej potrafi Jan.<br />

.Trzpil wygrywać mazurki, oberki, polki<br />

i zawiślaki Gra je z wielkim wyczuciem<br />

stylu mazowieckiego, bogato<br />

ornamentując. Utwory te grane są<br />

ciepłym zwiewnym tonem trudnym<br />

do uzyskania na innych instrumentach<br />

drewnianych profesjonalnych i<br />

ludowych. Melodie te posiadają styl,<br />

klimat i atmosferę prawdziwie mazowiecką,<br />

pastuszą mocno osadzoną<br />

60

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!