Pokaż treÅÄ! - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl
Pokaż treÅÄ! - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl
Pokaż treÅÄ! - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
ANTONI PIEPER<br />
Piesnio Jastarnie czie ch Reboków<br />
Niebiesczie niebo zwiso tu nad nami,<br />
Pod nami modrość kolybiącech wód,<br />
A wiatr hulo nad naju głowami<br />
W twórz nóm rzucając ostryj bryzę chłód -<br />
Brace, będze z nami!<br />
Me nie jesme sami<br />
Westrzód wzburzonech fal,<br />
Czięj ster trzymome w dłoni,<br />
Cziej noc nom dzeń zasłoni,<br />
W doce nama zdzinie doi!<br />
Kuter naj pienie po wodnech bezmiarach,<br />
Groznech, dalecziech, rozreszonech fal,<br />
Sztorm nas zatopić chce, w głąb wcygnąc sę staro,<br />
Le me uparto naprzód przeme w doi!<br />
Brace, będze z nami! (...)<br />
Nic nie odwiedzę naju od zamiarów,<br />
Zebe do łownego trafie łowiska<br />
I z morscziech toni bogatech obszarów<br />
Nowikszy secami uróbk uzyskać!<br />
Brace, będze z nami! (...)<br />
Na morsczech wiatrach jesme zhartowóni,<br />
Spokojno zdrzyme na mroczne głębinę,<br />
Choć w burtę walą denedżi spienione<br />
[E wiater zwoni w napięte wstec linę...<br />
Brace, będze z nami! (...)<br />
|Do morza cygnie wstec wszetcziech reboków,<br />
Straszne jim nie są błąd, sztorm ani zyb,<br />
•Tak jak krążące w górze karna ptochów,<br />
Co z morza mają pożywk w śwież ech ryb!<br />
Brace, będze z nami! (...)<br />
MARIA SKORUPSKA<br />
Matka<br />
Wstaje za wcześnie<br />
palce parzy kipiącym mlekiem<br />
Smaruje pajdy chleba<br />
wczorajszą nadzieją<br />
Potem dzieli<br />
ojcu synowi wnukowi<br />
Sobie zostawia troskę<br />
Patrzy w okno<br />
gdy odchodzą<br />
i szeptem<br />
niza zmartwienia<br />
na paciorki różańca<br />
Cały dzień zmaga się<br />
ze skołatanym sercem<br />
Wieczorem zmęczona<br />
zasypia<br />
nad wczorajszą gazetą<br />
Matka od gorącego mleka<br />
od spokojnego snu<br />
od radosnego domu<br />
Matka pechowych<br />
Matka zranionych<br />
Matka zmęczonych<br />
Matka wytrwałych<br />
Moja Matka<br />
ZYGMUNT BUKOWSKI<br />
Moja szopka<br />
Haft kaszubski<br />
Fot J. Urbanowicz<br />
Moja szopka jest maleńka<br />
Z bożej chwały wystrugana<br />
Zaraz do niej przyprowadzę<br />
Najłaskawsze me krasule<br />
I owieczki tak puszyste<br />
Jak dmuchawce<br />
Na jej stryszkujuż anieli; :*<br />
Stroją swe niebiańskie harfy<br />
By otulić tę lichotę<br />
Serdecznymi kolędami<br />
Nie położę Cię tu w żłobie<br />
Na barłogu zakurzonym<br />
Jeno na pachnącym sianie<br />
W kolebusi modrzewiowej<br />
Na biegunach tak biegliwych<br />
Ze wystarczy oddech matki<br />
By huśtały Cię łagodnie<br />
Gdy w noc późną i gwiaździstą<br />
Cały mój drewniany ludek<br />
Wraz z Maryją i Józefem<br />
Zaśnie w jej lipowym wnętrzu<br />
Obdarzony Twym pokojem