Pokaż treÅÄ! - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl
Pokaż treÅÄ! - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl
Pokaż treÅÄ! - Biblioteka Multimedialna Teatrnn.pl
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
o nigdzie nie kodze.<br />
Pozdrawiam Panią i dzieci<br />
przeważnie Magdusie<br />
życzę i (jej - dop Z.R.) dobrego męża<br />
Adres mój Pani zna"<br />
(list bez podpisu)<br />
Niekiedy te listy mają krótkie zakończenie np.:<br />
(...) "Proszę Pani niek mi Pani odpisze<br />
s Bogiem<br />
Gnojek<br />
Babcia<br />
Bywają jednak i dłuższe zakończenia w całości rymowane:<br />
(...) "za słodycze i za listy<br />
niek Pani tysiąc razy<br />
się wszystko wynagrodzi<br />
żeby Najświentsza Matka<br />
wswej opiece miała<br />
i wszystko dobre<br />
dla Pani wyjednała.<br />
Pozdrawiam Państwo<br />
bardzo pienknie<br />
i Magdusie bez wiązkę zboża<br />
bo jest tako ładno<br />
jak w ogrodzie ruża<br />
s Bogiem. Kohająca was<br />
bardzo<br />
Babcia Gnojek<br />
Jeszcze dłuższe jest zakończenie w jednym z listów:<br />
Albo:<br />
(...) "Narazie nic wiency nie pisze<br />
tylko pozdrawiam Państwo<br />
serdecznie Magdusie pozdrawiam<br />
bez śtahety w płocie<br />
boja myślę o ni (o niej Z.R.)<br />
przy każdej robocie<br />
pozdrawiam Magdusie<br />
bez różyczki dwie<br />
bo mi się Magdziu<br />
bez ciebie cnie<br />
pozdrawiam bez trzy jijołeczki<br />
'że by się Pani Magdusia<br />
zeszli z ładnym hłopcem<br />
do kupeczki<br />
pozdrawiam bez siwo lilije<br />
niek cie błogosławi<br />
przy ołtarzu Jezus i Maryja<br />
Moja Pani proszę mi odpisać<br />
Gnojek Mary a"<br />
(...) "Kto wie jak to bendzie<br />
może się już nie zobaczymy<br />
bo mnie dusi.<br />
Wiency Pani nie pisze<br />
bo nimoge się utrzymać od płaczu<br />
Pozdrawiam Panią<br />
bez co tylko mogę<br />
boja o Pani<br />
zapomnieć nie mogę<br />
i proszę pozdrowić<br />
męża Krysię Magdusie<br />
i Panią jeszcze raz<br />
pozdrawiam i mocno całuję<br />
i bardzo proszę hoć o parę słów<br />
bo się nie mogę doczekać<br />
listu od Pani zawsze myśląca<br />
i Panią kohająca<br />
Gnojek Marya<br />
Pa Pa Pa<br />
Pa Pa Pa całusów sto piendziont dwa "<br />
Na osobną uwagę zasługuje list pisany 1 kwietnia. Jest<br />
on prawie w całości rymowany, nie ma jednak charakterystycznego<br />
układu trzyczłonowego. Wyróżniają sie, ta •<br />
dwie części: wstępna i zakończenie. Treść listu stanowi<br />
szereg zdań nie mających żadnego powiązania ze sobą.<br />
Autorce chodziło o wydobycie humoru i niecodzienności.<br />
Cytuję go w całości nie zmieniając w nim<br />
niczego ani układu, ani ortografii i interpunkcji:<br />
"Dziś pierwszy kwietnia s wodzić nakazuje kto ciekawy niek<br />
ten list rospięczytuje siadam przy stoliku w małym poko i ku<br />
stolik się kołysze a ja liścik do Pani pisze. Nie pisze piórem ani<br />
Atramentem tylko sercem szczerem jakby, dyjamentem. Przeleciała<br />
myszka koło mego łóżka kazała mi pisać do Pani serduszka<br />
pióro pisało serce płakało że cię Pani długo nie widziało<br />
Marzec się kończy bendzie nowe lato że ja Panią swiodę co<br />
dostane za to. Piszę krótko i węzłowato że Panią koham a cóż<br />
Pani nato że Panią z wiodę co dostane za to Prima a prylis<br />
czytaj Pani pomału bo się pomylisz głupi pisze dla zabawy<br />
mądry czyta bo ciekawy Proszę się nie gniewać że nie umie<br />
wytłumaczyć. Mieszkam na szklannej ulicy w drewnianej kamienicy<br />
gdzie ludzie do góry nogami hodzą płoty kiełbasami<br />
grodzą ogniem się ohładzają ganki do góry otwierają. Proszę się<br />
nie gniewać za takie bazgranie muszę już kończyć bo mi papieru<br />
nie stanie. Nie pisze Imienia dla porozumienia ani też<br />
nazwiska dla pośmiewiska. Mieszkam sto mil od Pani prócz<br />
ciebie nie mam tam nikogo ptaszek mi list ułożył sama niewiem<br />
dla kogo. Jak mnie Pani z kokosz to mię z nasz ściskam całuję,<br />
ale nie siebie tylko księżyc na Niebie. Pisałabym jeszcze dalej lecz<br />
mi spać kazali a stego wszystkiego pióro się wy lało atrament się<br />
s łamał lampa sgasła świeca trzasła kałamasz się stłuk a ja<br />
podpierzynę fuk. Na jabłoni s gniłe jabka a na płocie s gniłe<br />
liście w sercu działka wisi Babka a w mym sercu wiszysz ty Pani<br />
kohana.<br />
Pisze mój Adres ulica Krawiecka trzy czwarte duża oficyna<br />
whodzi się do Młyna Dziś otwarte do komina. Jak<br />
Pani odgadniesz kto to taki To dostaniesz trzy buziaki."<br />
Wierszyki pisane do mnie Maria Gnojek zbierała <<br />
przed I wojną światową, kiedy była na "robotach" w<br />
Niemczech. Odpisywała je z listów otrzymywanych przez<br />
nią samą oraz z listów swych towarzyszy. Wpisywałaje do<br />
"notesika", który miała zawsze przy sobie. Kiedy była w<br />
szpitalu, w czasie jej nieobecności zrobiono w domu<br />
porządki tak, że po powrocie już tego "notesika" nie<br />
znalazła "bo albo go wyrzucili albo spalili". To co<br />
zapamiętała przekazała mi w swoich listach.<br />
1. Szymon Gonet, Wstęp do listów wiejskich, Lud t. IX, s. 188, J<br />
189.<br />
Tenże, List pisany przez dziewkę z Izdebnika ad Kalwarya do 1<br />
parobka, Lułfł. X, s. 337-338.<br />
2.Seweryn Udziela, Poezja na wsi, Lud t. X, s. 39-49.<br />
Tenże, Ocieka (zapiski etnograficzne z lat 1899-1907), Lud'<br />
tXXIII, s. 137-140.<br />
3. Władysław Kosiński, Listy, Lud LXXIII, s. 137-140, ŁXm,<br />
s. 43-48.<br />
80