Prof. dr inż. Jan PajÄ k Istnienie i dziaÅanie przeciw-Åwiata ... - Menu 1
Prof. dr inż. Jan PajÄ k Istnienie i dziaÅanie przeciw-Åwiata ... - Menu 1
Prof. dr inż. Jan PajÄ k Istnienie i dziaÅanie przeciw-Åwiata ... - Menu 1
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
H-95<br />
wyraża się ona poprzez zdolność <strong>przeciw</strong>-materii do wymuszania poruszeń materii za<br />
pośrednictwem dipola grawitacyjnego wiążącego duplikaty <strong>przeciw</strong>-materialne z ich<br />
materialnymi odpowiednikami. W omawianym tu modelu telekinetyzowania, jej substytutem<br />
jest powiązanie <strong>przeciw</strong>-atomu i atomu w synchronicznie deformującą się parę. (Tj.<br />
wymuszanie działanie ich obu jak wzajemne odbicia w "magicznym lusterku".)<br />
W powyższym modelu dowolny ruch telekinetyczny wyobrazić sobie można jako<br />
uchwycenie za bezważką piłkę (tj. za <strong>przeciw</strong>-atom) i jej przemieszczenie. W rezultacie tego<br />
przemieszczenia, piłka posiadająca masę (tj. atom materii) również zostanie pociągnięta za<br />
pośrednictwem "magicznego lusterka" (tj. dipola grawitacyjnego). Oczywiście pociągnięcie piłki<br />
posiadającej masę spowoduje pojawienie się w jej obrębie sił inercyjnych. Siły te, w<br />
powiązaniu z idealną sprężystością obu piłek, oraz działaniem "magicznego lusterka" (tj. dipola<br />
grawitacyjnego), zdeformują je z początkowej formy kulistej do postaci dwóch silnie<br />
wydłużonych elipsoid. Po chwili jednak zadziała wewnętrzna sprężystość tych elipsoid,<br />
starająca się przywrócić im początkowy stan kulisty. Jednak z rozpędu przetransformuje ona je<br />
w formę placków i dociśnie je ciasno ku sobie. Oczywiście, jako placki zaczną one teraz być<br />
rozprężane siłami tej samej wewnętrznej sprężystości, przechodząc ponownie w formę<br />
wydłużonych elipsoid a jednocześnie odskakując od siebie. Itd., itp. W rezultacie więc każdy<br />
ruch telekinetyczny (tj. każdy ruch zainicjowany poprzez poruszenie najpierw bezważkiej piłki),<br />
wynikał będzie we wpadnięciu obu piłek w nieustający cykl takich oscylacji sprężystych.<br />
Oscylacje te będą typu skurczowo-rozprężnego, tj. obie piłki przechodzić będą na przemian z<br />
formy wydłużonej elipsoidy w formę spłaszczonego placka i z powrotem. Składowej inercyjnej<br />
podtrzymującej te oscylacje, w przypadku atomu dostarczy jego masa (tj. jego ważkość i<br />
inercja). Natomiast w przypadku bezważkiego <strong>przeciw</strong>-atomu, składowej tej dostarczy<br />
samomobilność <strong>przeciw</strong>-materii.<br />
Oczywiście, opisany powyżej model telekinetyzowania przyjmuje wiele założeń<br />
upraszczających. (Przykładowo, odwzorowywanie <strong>przeciw</strong>-atomu za pomocą idealnie okrągłej<br />
bezważkiej piłki/baloniku jest dużym uproszczeniem.) Opiera się on też wyłącznie na<br />
fizykalnych atrybutach <strong>przeciw</strong>-materii, całkowicie pomijając jej atrybuty intelektualne. Zupełnie<br />
więc on nie uwzględnia, że <strong>przeciw</strong>-materia jest substancją myślącą w stanie naturalnym. (Po<br />
szczegóły myślącej <strong>przeciw</strong>-materii patrz po<strong>dr</strong>ozdział I2 w niniejszej monografii.) Ponadto<br />
niektóre użyte w tym modelu elementy, takie jak nieważki <strong>przeciw</strong>-atom, samomobilność,<br />
idealna sprężystość, czy dipol grawitacyjny, są unikalne dla fizyki <strong>przeciw</strong>-świata i w fizyce<br />
naszego świata nie posiadają one swoich dokładnych odpowiedników. Ich symbolizowanie za<br />
pośrednictwem jakichś możliwych nam do wyobrażenia i zrozumienia materialnych<br />
substytutów, takich jak nieważka piłka albo balonik, odwrotność inercji, czy "magiczne<br />
lusterko", jest ogromnie zgrubne i nie oddaje wszystkich ich cech i możliwości. Stąd model ten<br />
daje jedynie bardzo przybliżony obraz telekinetyzowania. W wielu aspektach obraz ten ulegnie<br />
kiedyś zapewne różnym uściśleniom. (Podobnie jak pierwszy model atomu z czasów Ernest'a<br />
Rutherford'a i Niels'a Bohr'a ulegał późniejszym uściśleniom prowadząc do dzisiejszej<br />
kompleksowej struktury materii.) Niemniej, jako początkowe wyjaśnienie zjawiska<br />
telekinetyzowania materii, model ten jest wystarczająco dokładny. Już bowiem w swej obecnej<br />
postaci umożliwia on opis matematyczny tego zjawiska. Przykładowo, pozwala on na<br />
wyznaczenie rezonansowych częstości telekinetyzowania, akumulowanej energii, itp. Ponadto<br />
zezwala on na wyciąganie wielu użytecznych wniosków na temat mechanizmów<br />
telekinetyzowania, warunków i wymagań wystąpienia tego zjawiska, technicznych sposobów<br />
jego realizacji, istotnych parametrów, konsekwencji, atrybutów, obszarów zastosowań, itp.<br />
Opisany poprzednio rodzaj oscylacji skurczowo-rozprężnych jest najprostszym<br />
rodzajem natelekinetyzowania pojedynczych atomów. Wystąpi on w przypadku gdy dana para<br />
atom i <strong>przeciw</strong>-atom dozna początkowo liniowego przemieszczenia telekinetycznego. W<br />
przypadku jednak gdy przemieszczenie telekinetyczne nie zadziała na tą parę liniowo, jego<br />
wynikiem mogą być całkiem inne oscylacje. Teoretycznie rzecz biorąc, para taka może<br />
bowiem wpaść w dowolny ze znanych typów oscylacji, np. zgiętne, skrętne, czy okrężne.<br />
Podczas oscylacji zgiętnych, para atom i <strong>przeciw</strong>-atom zachowywałaby się nieco podobnie