Prof. dr inż. Jan PajÄ k Istnienie i dziaÅanie przeciw-Åwiata ... - Menu 1
Prof. dr inż. Jan PajÄ k Istnienie i dziaÅanie przeciw-Åwiata ... - Menu 1
Prof. dr inż. Jan PajÄ k Istnienie i dziaÅanie przeciw-Åwiata ... - Menu 1
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
H-109<br />
jakie opisują jak owa <strong>przeciw</strong>-materia ma się zachowywać. Programy te są skrupulatnie<br />
realizowane przez cząsteczki owej <strong>przeciw</strong>-materii." Po dalsze wyjaśnienia czym jest<br />
energia, patrz także po<strong>dr</strong>ozdział H4.1.<br />
H9.3. Interpretacja pola grawitacyjnego w Koncepcie Dipolarnej Grawitacji<br />
Dzisiejsza nauka ziemska jest już świadoma istnienia pola grawitacyjnego. Opisała ona<br />
nawet jego podstawowe atrybuty, oraz niektóre prawa nim rządzące. Nie potrafi jednak nam<br />
wyjaśnić, ani czym ono jest, ani jaka jest jego natura. Tymczasem zgodnie z obecną<br />
interpretacją Konceptu Dipolarnej Grawitacji, "pole grawitacyjne jest to po prostu rodzaj<br />
'siły tarcia', jaka zostaje uformowana podczas przepływu energii z jednych cząsteczek<br />
<strong>przeciw</strong>-materii do innych". Ponieważ w poprzednim po<strong>dr</strong>ozdziale wyjaśniono, że energia to<br />
po prostu naturalne "programy zachowaniowe" rezydujące w <strong>przeciw</strong>-materii, pole<br />
grawitacyjne jest to po prostu rodzaj "siły tarcia" jaka powstaje podczas cyrkulacji owych<br />
programów zachowaniowych po objętości <strong>przeciw</strong>-materii. Szersze opisy rozważań na temat<br />
natury pola grawitacyjnego w świetle Konceptu Dipolarnej Grawitacji przytoczono w<br />
po<strong>dr</strong>ozdziale JG3.7.1 niniejszej monografii.<br />
H10. Balansujmy naszą wiedzę poprzez poznawanie rządzonego przez Boga świata<br />
nowej "totaliztycznej nauki" i porównywanie ją z ateistycznym światem "ortodoksyjnej nauki"<br />
Motto: "Monopolistyczna jednostronność dotychczasowej 'ateistycznej nauki ortodoksyjnej'<br />
zubożyła, skłóciła, ubezsensowniła i sponurzyła ludzkość do poziomu który widzimy dzisiaj<br />
wokoło siebie. Czas więc przywrócić bogactwo, zgodę, sens i radość życia na Ziemi poprzez<br />
obalenie jej monopolu konkurencyjnym rozwojem nowej 'totaliztycznej nauki'."<br />
Jak to wyjaśniono już w poprzednich częściach tego rozdziału, Koncept Dipolarnej<br />
Grawitacji ujawnia istnienie o<strong>dr</strong>ębnego "<strong>przeciw</strong>-świata" fizykalnego, oraz jeszcze jednego<br />
"świata wirtualnego", jakie istnieją niezależnie od naszego świata materii. Te nowe światy<br />
niecierpliwie oczekują na naukowe poznanie. Przeciw-świat jest zapełniony nowym rodzajem<br />
substancji, nieznanej dzisiejszej nauce, jaka wykazuje całe zatrzęsienie nieznanych naszym<br />
naukowcom cech i jaka usilnie doprasza się dokładnego przebadania. Jest on rządzony<br />
nowymi rodzajami praw natury, jakich dotychczasowa nauka nie miała okazji poznać i jakie<br />
oczekują na swoich odkrywców. Istnieje też zupełnie nowy czynnik do zbadania, tj. inteligencja<br />
<strong>przeciw</strong>-świata i wszystko co z inteligencją tą się wiąże – np. istnienie i działanie Boga.<br />
Wykryte też już zostały całkiem nowe zjawiska, których dotychczasowa "ateistyczna nauka<br />
ortodoksyjna" nie potrafiła zidentyfikować, a jakie wnoszą potencjał dla różnorodnego<br />
wykorzystania technicznego. Należą do nich, m.in., telepatia, telekineza, "magnetyczna<br />
interpretacja czasu", energia, pole grawitacyjne, oraz wiele więcej.<br />
Dlatego też, kiedy w końcu zdołaliśmy już odkryć ten całkowicie nowy, inteligentny<br />
<strong>przeciw</strong>-świat, oraz kiedy uświadomiliśmy sobie ogromne znaczenie i wpływ jakie wywiera on<br />
na nasze życie, zaistniała konieczność otwarcia całkowicie nowej "totaliztycznej nauki", która<br />
z jednej strony wprowadziłaby prawdziwą konkurencję dla zasiedziałej i wygodnickiej<br />
dotychczasowej "ateistycznej nauki ortodoksyjnej", a która z <strong>dr</strong>ugiej strony przejęłaby na<br />
siebie obowiązek systematycznego przebadania owych nowych horyzontów. Zacznijmy więc<br />
ten po<strong>dr</strong>ozdział od wyjaśnienia sobie klarownie, że istnieją ogromne różnice pomiędzy ową<br />
nowo-rodzącą się "totaliztyczną nauką", a istniejącą już od dawna "ateistyczną nauką<br />
ortodoksyjną". Różnice te powodują, że dany badacz może być tylko badaczem w jednej z<br />
tych dwóch nauk. Ponadto, wyjaśnijmy też sobie, że owe róznice powodują, iż obie owe nauki<br />
będą nawzajem wobec siebie "konkurowały" - wszakże ujawniają one i badają dwa zupełnie<br />
odmienne aspekty otaczajacej nas rzeczywistości. Oczywiście, taka ich konkurencyjność