06.06.2015 Views

Prof. dr inż. Jan Pająk Istnienie i działanie przeciw-świata ... - Menu 1

Prof. dr inż. Jan Pająk Istnienie i działanie przeciw-świata ... - Menu 1

Prof. dr inż. Jan Pająk Istnienie i działanie przeciw-świata ... - Menu 1

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

HB-128<br />

stan wzajemnego przyciągania się obserwowany pomiędzy wszystkimi cząsteczkami tych<br />

obiektów, zastąpiony zostałby przez wzajemne odpychanie się tych cząsteczek. Efektem<br />

końcowym byłoby, że wszystkie obiekty zaczęłyby wybuchowo pękać i rozpadać się na<br />

proszek którego cząsteczki z kolei zaczęłyby rozprężać się od siebie. W rezultacie wszystko<br />

dookoła statku antygrawitacyjnego zaczęłoby eksplodować, rozpadać się i znikać. Jego<br />

zbliżenie się w skutkach byłoby więc jeszcze gorsze od eksplozji niszczycielskiej bomby.<br />

HB11. Siły odpychania od przypadkowych obiektów rzucałyby statkiem<br />

antygrawitacyjnym na wskroś przestrzeni<br />

Znane jest zjawisko grawitacyjnych anomalii formowane przez duże masy górskie. Dla<br />

przykładu, jednym z wyników działania masywu Himalajów jest istnienie miejsc gdzie<br />

samochód sam wtacza się pod górę. Zmiany pola grawitacyjnego powodowane przez<br />

elementy topograficzne po angielsku są nazywane "Bouguer correction". Podobny efekt, tyle<br />

tylko, że znacznie potężniejszy oraz działający odpychająco zamiast przyciągająco<br />

wytwarzałby spekulacyjny statek antygrawitacyjny. Każdy obiekt wchodzący w zasięg pola<br />

tego statku byłby od niego odpychany z siłą jaka wykładniczo rosłaby ze spadkiem ich<br />

wzajemnej odległości.<br />

Z kolei Zasada Akcji i Reakcji (patrz Newtonowskie Trzecie Prawo Ruchu) stwierdza, że<br />

każdy przypadek odepchnięcia od statku antygrawitacyjnego zbliżającego się do niego obiektu<br />

powodowałby uformowanie równej co do wartości siły reakcyjnej jaka działaby na ten statek. Z<br />

kolei owa siła reakcji powodowałaby:<br />

(a) Zmienienie kierunku lotu statku antygrawitacyjnego. Ponieważ każdy z obiektów<br />

pojawiających się w pobliżu jego trajektorii powodowałby taką zmianę kierunku lotu, a także<br />

zważywszy na ogromne odległości lotów kosmicznych oraz na opisane w po<strong>dr</strong>ozdziale HB1<br />

trudności z manewrowaniem tym statkiem, nawet najmniejszy meteoryt spowodowałby<br />

znaczące zboczenie tego statku z zadanego mu kursu. W rezultacie statek ten nigdy nie byłby<br />

w stanie dotrzeć do zamierzonego punktu docelowego.<br />

(b) Nagłe zmiany trajektorii statku antygrawitacyjnego przy każdym przelocie w pobliżu<br />

ciężkich obiektów poruszających się z dużymi prędkościami. Siły inercyjne D'Alembert'a<br />

formowane w strukturze wehikułu podczas takich zmian trajektorii uśmiercałyby załogę oraz<br />

niszczyły cały wehikuł antygrawitacyjny.<br />

Jednym jednak z najbardziej poważnych problemów wynikających z odpychania się<br />

statku antygrawitacyjnego od każdego napotkanego w przestrzeni obiektu byłaby<br />

niemożliwość osiągnięcia przez niego powierzchni planet cięższych po odlocie z planet<br />

lżejszych. Dla przykładu, po wystartowaniu z Ziemi statek antygrawitacyjny nie byłby w stanie<br />

osiągnąć powierzchni Jupitera lub Saturna, podczas gdy po zastartowaniu z powierzchni<br />

Księżyca nie byłby w stanie osiągnąć powierzchni Ziemi. Powodem dla tego stanu rzeczy jest,<br />

że szybkość startowa uzyskana podczas oddziaływania wehikułu antygrawitacyjnego z polem<br />

lżejszych planet nie byłaby wystarczająca aby przebić się poprzez strefę silniejszego<br />

odpychania od docelowej planety o większej masie. Ponieważ w powrotnych po<strong>dr</strong>óżach<br />

międzygwiezdnych zawsze w którąś ze stron statek musiałby przemieszczać się z planety<br />

lżejszej na cięższą, praktycznie więc, kiedy raz by on wystartował w przestrzeń, w wielu<br />

przypadkach nie byłby w stanie osiągnąć swojego przeznaczenia ani też powrócić z powrotem<br />

na Ziemię.<br />

Ostatnie dwa po<strong>dr</strong>ozdziały w sposób jednoznaczny wykazują, że antygrawitacja nie<br />

byłaby, jak niektórzy tego się spodziewają, uległym sługą spełniającym nasze życzenia, a<br />

raczej ślepym, nieokiełznanym żywiołem jaki byłby w stanie obrócić się <strong>przeciw</strong>ko swoim<br />

twórcom.<br />

HB12. Antygrawitacja wprowadziłaby szereg poważnych niebezpieczeństw

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!