Prof. dr inż. Jan PajÄ k Istnienie i dziaÅanie przeciw-Åwiata ... - Menu 1
Prof. dr inż. Jan PajÄ k Istnienie i dziaÅanie przeciw-Åwiata ... - Menu 1
Prof. dr inż. Jan PajÄ k Istnienie i dziaÅanie przeciw-Åwiata ... - Menu 1
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
H-26<br />
miara całkowitej inercji materii) musi stanowić wypadkową dwóch składowych. Składowe te to<br />
"inercja" - "mm" panująca w świecie materialnym, oraz <strong>przeciw</strong>nie do niej skierowana tzw.<br />
"samo-mobilność" - "mp" (tj. odwrotność "inercji") panująca w <strong>przeciw</strong>-świecie. Dlatego masa<br />
"m" jest faktycznie: "m = mm - mp" (patrz też opisy z po<strong>dr</strong>ozdziału H4). To oznacza, że w<br />
nowym Koncepcie Dipolarnej Grawitacji, równanie Newtona przyjmie co najmniej postać: "F =<br />
(mm - mp)a". Na dodatek do tego, już ze wstępnych rozważań Konceptu Dipolarnej Grawitacji<br />
wiadomo, że samo-mobilność "mp" jest funkcją przyspieszenia (tj. zmienia się w sytuacjach<br />
dynamicznych). Z kolei inercja "mm" jest wielkością izotropową zależną od kierunku wektora<br />
prędkości względem linii sił pola grawitacyjnego oraz od względnej prędkości danego<br />
zgrupowania masy "m" w odniesieniu do otaczającej go <strong>przeciw</strong>-materii.<br />
W podobny sposób wszelkie inne zjawiska nieciągłe, faktycznie są efektami nakładania<br />
się na siebie dwóch różnych procesów nieliniowych, z których każdy zachodzi w innym świecie.<br />
(Przykładowo, całkowita podatność obiektów stałych jest wypadkową sprężystości ich<br />
duplikatów <strong>przeciw</strong>-materialnych i plastyczności ich części materialnych. Z tych każda w<br />
sposób odmienny zależy od konfiguracji panujących naprężeń.)<br />
Jeśli więc uwzględnić powyższe przesłanki i przedefiniować podstawowe definicje fizyki<br />
dla tak fundamentalnych pojęć jak oddziaływania grawitacyjne, inercja, masa, itp., zmianie z<br />
kolei muszą również ulec wszelkie inne pochodne od nich definicje i równania fizyki, mechaniki,<br />
astronomii, itp. W ten sposób pojawi się konieczność łańcuchowego przedefiniowania<br />
(uściślenia) niemal wszystkich wzorów i pojęć naszej nauki. Oczywiście, w efekcie końcowym<br />
takiego przedefiniowania nasze wzory i pojęcia tylko zyskają, bowiem staną się<br />
precyzyjniejsze niż obecnie. Także obszar ich zastosowania rozciągnie się poza obszar<br />
działania ziemskiego pola grawitacyjnego. Ponadto lepiej i dokładniej oddawały one będą<br />
zjawiska zachodzące w otaczającej nas rzeczywistości.<br />
Niezależnie od dostarczenia teoretycznych podstaw jakie usuną znane już obecnie<br />
błędy nauki i uczynią wszystkie istniejące prawa i zależności naukowe bardziej precyzyjne<br />
oraz stosowalne dla wszelkich warunków grawitacyjnych, nowy Koncept Dipolarnej Grawitacji<br />
wprowadza dalsze następstwa. Stwarza on wszakże teoretyczne fundamenty dla<br />
zapoczątkowania zupełnie nowej "nauki totaliztycznej" i jej nowych dyscyplin - jak te opisane w<br />
po<strong>dr</strong>ozdziale H10.1. Pierwsze fundamenty matematyczne takich nowych dyscyplin są już<br />
sformułowane. Ich prezentacja została zawarta w rozdziale JG, który opisuje nową gałąź<br />
mechaniki, w tej monografii nazywaną "mechaniką totaliztyczną".<br />
Błędy w samej nauce, jakie spowodowane są nieadekwatnością dotychczasowego<br />
zrozumienia grawitacji, można jeszcze zrozumieć i skorygować. Istnieje jednak obszar, w<br />
jakim szkód wyrządzonych przez tą nieadekwatność starego opisu grawitacji nie daje się już<br />
naprawić. Obszar ten to "moralność" i wiara. Aby uzmysłowić morze zła, jakie w tym obszarze<br />
wyrządzone zostało ludzkości przez tych co tolerują błędność dotychczasowego naukowego<br />
zrozumienia grawitacji, wystarczy hipotetycznie rozważyć jakie konsekwencje wprowadza<br />
sobą błędność tego, co nauka wmawia ludziom w obszarze wiary.<br />
Aby wyjaśnić te konsekwencje na pierwszym przykładzie, najpierw rozważmy np.<br />
sytuację, że chrześcijańskie "piekło" faktycznie istnieje i że w owym piekle lądują na wieczne<br />
potępienie wszyscy ci, którzy postępując zgodnie z wytycznymi dotychczasowej nauki<br />
ziemskiej wiedli ateistyczne życie. Czyż w takiej hipotetycznej sytuacji stwierdzenia na tematy<br />
wiary, moralności i Boga, jakie dotychczasowa nauka ziemska wygłasza w oparciu o<br />
całkowicie błędną teorię grawitacji, nie są zwyczajnym przestępstwem? Czyż postawa<br />
dotychczasowej nauki nie daje się w takim świetle określić jako moralne i duchowe zwodzenie<br />
niezliczonych rzesz ludzi oraz szerzenie zakłamania? Jak też mamy nazywać obecną sytuację.<br />
Wszakże po ponad 25 latach intensywnego propagowania nowego Konceptu Dipolarnej<br />
Grawitacji i wykazywania, że twierdzenia nauki na tematy moralności, wiary i Boga, są<br />
całkowicie błędne, dzisiejsi naukowcy ciągle upierają się aby kontynuować promowanie<br />
oszukańczej monopolarnej grawitacji. Upierają się więc aby utrzymywać ludzkość w ciemności.<br />
Czyż takiej postawy nie powinno sie określać mianem "moralnego i duchowego<br />
sabotażowania ludzkości"? Czyż ludzie nie mają prawa wiedzieć jaką kupą bzdur jest