22.08.2015 Views

SPIS RZECZY

męczennicy xxi wieku męczennicy xxi wieku - Fronda

męczennicy xxi wieku męczennicy xxi wieku - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

nie otrzymały od społeczeństwa i państwa. Życiem ograniczonym do obiadu,kolacji, ubrania. Naturalnie uświadamia to fakt, że próba rozwiązania tegokonfliktu na drodze zbrojnej, jak sugeruje pewna część społeczeństwa, jestpotężnym błędem.Powiedziałem osobiście prezydentowi mego kraju, że jeśli nawetzrzuci bombę na wszystkich przywódców guerilli kolumbijskiej, to nieunicestwi w ten sposób głodu i biedy, a to są właśnie przyczyny przemocy,którą kumulują ruchy partyzanckie czy paramilitarne, a właściwie całaprzestępczość powiązana z handlem narkotykami, zżerająca naszespołeczeństwo.Nie sądzę, żeby odpowiedź przemocą na przemoc była dobrymrozwiązaniem. Uważam, że musimy przemyśleć od nowa całą koncepcjęnarodu i stworzyć państwo oparte na równych możliwościach w miejsceobecnej struktury.Oprócz tego, że miałem szansę na przemyślenie moich błędówpolitycznych, tego, czego nie zrobiłem, a mogłem zrobić, w niewoli ponownieodnalazłem również Boga.Całe życie byłem oczywiście katolikiem, jak każe rodzinna tradycja i cojest naturalne w kraju, który podobnie jak Polska czy Hiszpania jest bardzokatolicki, ale, wyznaję, nigdy nie byłem katolikiem praktykującym.W niewoli spotkałem się z dwiema różnymi postawami moich towarzyszy.Jedni to ci, którzy wierzyli w teorię napędzaną przez samą guerillę:że religia to opium dla ludu, że Bóg nie istnieje, liczą się materializm,wszechwładna natura i wszystkie te stare koncepcje, które teraz na nowosą dowartościowywane. Wewnątrz tego zamkniętego myślenia była jednakczęść osób, która do tej pory wierzyła w rozwiązania komunistyczne, alezaczęła rozważać, czy są one tego warte. Byli też tacy, którzy czuli się takmocno dotknięci tym, że przez tyle dni, tygodni, miesięcy, lat nie doczekalisię żadnego ratunku, że przyjęli postawę, iż Bóg nas opuścił. Dlaczego Boże?Dlaczego ja? Dlaczego tyle cierpienia? Dlaczego pięć, sześć, siedem... lat?Dziś niektórzy z moich uwięzionych towarzyszy kończą swój jedenasty rokżycia w dżungli, a ja rozmawiałem z nimi, słuchałem ich i czułem, że prawienie mam argumentów, żeby obalić ich stanowisko, a oni pytali: Ale jaki Bóg?Dlaczego nas opuścił? Czemu tak się stało? Dlaczego tyle cierpienia?Patrzeć na śmierć naszych rodziców, jak było w przypadku jednegoz porwanych. Patrzeć na rozpad rodziny. Wielu z nich opuściły żony, dziecinie miały rodziców, bo żony policjantów czy wojskowych, którzy tak jak myzostali porwani, nie miały innego wyjścia. W takiej sytuacji każde stanowisko,

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!