13.07.2015 Views

Nr 249, marzec 1975 - Znak

Nr 249, marzec 1975 - Znak

Nr 249, marzec 1975 - Znak

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

WLADYSLAW JABLO NOWSKI10, ale tu sam Wasilewski najcz~scie j glos zabieral. P rocz stalychwsp6lpracownikow przyciqgnql Glos ku sobie liczny zast ~ p ludzipiora, cz~sto roiniqcych s i~ z nami na wielu punktach, mimo tojednak pragnqcych zaznaczye swoj udzial w pismie, ktore wsrodtzw. pism " post~powy ch" wyroinialo si~ mocniejszym tonem narodowymi m niej grzes,zyl'o ciasnym d oktrynerst wem . Nie omija LiGlosu nawet socjaliSci (Krauz, Danilowski itp.) i rozmaici "mieszancy"radylkalni (dzisiaj mozna ich zaliczye d o masonerii), jak filozofW. M. Kozlowski i pa,r u iilllych. Ale czym Glos m ogi si~ poszczycic,to mi~dzy innymi p rzyc i qgn i ~ciem k u sobie wielu wybitnychpoetow i powiesciopisarzy mlodego pokolenia, nie mowiqco tych, co nalezeli do starszego (A. Dygasinski, A. Sygietynski itd.).Niejeden z tych, co z biegiem lat wysun~li si~ na czolo naszejtworczosci artystycznej i stali si~ chlubq literatury, na Iamach Glosurozwijal swe skrzydla do lotu. Utwory swoje umieszczaIi w Glosiew ciqgu czt erech lat jego istnienia : J . Kasprow icz, St. Zeromski,WI. Reymont, W. Sieroszewski, G. Danilowski, J. Lema nski, A. Niemojewski,A. Lange, Ostoja, BroIis, WI. Perzynski, Miriam (Z. Przesmycki),Adam M-ski, Z. D£:bicki i wielu innych, mniej znanych .W kole pr zyjaciol i wspolpracownikow naszych, zbier aIismy si ~ ,cz£:sto w godzinach podwieczorkowych, w kawiarni (Marszalkowska60) alba w restauracji Zaleskiego, (w podworzu ordynacji Kr asinskich),n a kolezenskq pogaw~d k £:. Rozprawialo si~ wow czas 0 sprawach zawodowych , omawialo si£: wazniejsze wypadki krajowe i zagraniczne,oraz wiodlo si£: dysputy t eoretyczne, w ktorych por uszalosi£: najogoliniejsze zagadnienia z dziedziny ekonomii politycznej,socjologii, psychologii zbior owej itp. umiej~tnosci, w jakich pokolenienasze spodziewalo si~ znaleic wyjasnienie palqcych kwestiibytu ludzkiego. W glowach naszego pokolenia, wskutek zdum iewajqcychwynikow na uki doswiadczalnej w drugiej polowie XIX wie­1m, roilo si~ od tego r odzaju kwestii, w ypelniajqc umysly m nostwemniedostatecznie sprawdzonych - a cz~sto i b l~dn ych - poglqdow,oraz pobudzajqc je do bardzo ryzykownych w nioskow. Naszedyskusje obr acaly si~ w kole takich np. zagadnien, jak: czyspoleczenst wa ludzkie Sq organizma mi? czy proces dziejowy odbywasi~ zywj.olowo, czy tez swiadom ie, z czym wiqzala si£: sprawaroli wybitnej jednostki w dziejach; zastanawialismy si£: zwlaszczanad pytaniem: czym jest narodowosc i jakie czynniki fizyczne i duchowe0 niej decydujq? dalej - nad swiadomosciq zbiorowq, nadmoralnosciq b~dq cq wynikiem stosunk6w rzeczowych danej grupylud:zJkiej, wreszcie nad takimi jak - choroby i rozs21czepianie si~osobowosci, genialnosc i obl~d etc...W przej ~ciu si~ naszym tyro wszystkim mogio bye sporo snobizmu,wpIywu mody n a powyzsze zagadnienia, nie zawsze odznacza­389

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!