HALINA BORTNOWSKAAle mimo rozczarowaii i niepowodzeii pozytywny bohater Langegopozostal - podobnie jak sam autor - dzialaczem wewnqtrzkosoielnym,choez biegie:m 1art; przedmriotem jego troski w corazwi~kszej mierze stawaly si~ problemy swiata. Natchnieniem pozostalajednak "ekumeniczna utopia" - n adzieja, iz odnowionechrzescijaiistwo moze bye drozdzami dla swiata. Ta utopia podtrzymujeenergi~ w codziennej pracy, wymagajqcej nieskoiiczonejcierpliwoSci i wytrwalosci w poszukiwaniu metod, srodk6w, kontakt6w.A co si~ stalo ze zbuntowanym politologiem? W roku 1968 byljuz zaawansowanym doktorantem. Uczestniczqc w manifestacjachstudenckich doswiadczyl brutalnosci zachodnioberliiiskiej policji,przezyl zalamanie grupy, z ktorq wsp61pracowal i poniekqd takzezalamanie osobiste. Tendencje anarchizujqce w krotce przestaly byepokusq. Zrraltazl si~ rra lewym skrzydle SPD, w gronie trzJW. MlodychSocjalistow. Nabral specyficznych dla tej grupy obyczajow,posluguje si~ jej malo dla ogolu zrozumialym ideologicznym j ~zykiem.Przyjaciel-ekumenista wyczuwa w tym wszystkim nut~ goryczy,jakiegos trzezwego smutku - choe nie calkowitej rezygnacji.To nastroj brechtowskiej "Wiosny 1938". I tu jest obecna, chocbardziej skrycie, pewna utopia: "dlugofalowej rewolucji", strategiireform podwaza.jqcyrch system, p'o.wrotu do mas, pedagogHd wyzwolenia.PROBLEM JESZCZE BEZ NAZWYKsiCl'iJlt-a Langego ukazala si~ w 1972 roku, na krbtko prred nieoczekiwanqsmierciq stosunkowo jeszcze mlodego autora (rocznik1927). Mozna by do niej dopisae epilog AD <strong>1975</strong>: dawni przyjacieIe spotykajq si~ znowu na ekumenicznym sympozjum... Biografieopowiedziane przez Langego zdajq si~ zmierzac do punktu spotkania,w ktorym ten sam fundamentalny problem stanie w centrumuwagi obu dawnych kolegow. Nie potrafi~ nazwac tego problemu- proba zdefiniowania go dzisiaj bylaby na pewno, przedwczesna.S1ldz~ jednak, ze mozna juz wskazac obszar, na ktorym ow problemsi~ wylania, teren, ktory trzeba objqe szczegolnq uwagq. Mamwrazenie, ze jest to strefa wytyczona przez przezywanie inn 0 sciinn y chI u d z i, kontrastu pomi~dzy ich swiatem a moim, obcOSci,granic porozumienia, niemozliwoSci nawiqzania czy utrzymaniawspolnoty.Przeciwwagq tych przezyc jest doswiadczenie jednosci samopoczuciai sposobu zycia w srodowisku w zasadzie homogenicznym,jednolitym co najmniej w zakresie spraw uwazanych za najwazniejsze.342
REKOLEKCJE EKUMENICZNEW ~ DROW NI CYI LUDZIE ZAKORZENIENINie wszyscy rnajq jednakowy do s t ~p do obu typow doswiadczen.Istniejq ludzie niernal calkowicie pozbawieni doswiadczenia cieplej,poniekqd bezproblernowej wspolnoty, od dziecinstwa wystawienina przeciwne wiatry, samotni w punkcie wyjscia, zawsze inniod otoczenia, stykajqcy si~ ze skrajnie roznymi wzorami, zmuszenido wybierania rni~dzy n imi lub do zajmowania jakze trudnej pozycjiobserwatora czy posrednika porozumienia. Wiele sklada si~na taki los - sytuacja rodzinna (konfliktowe malzenstwa mieszane)wydarzenia historyczne (diaspora), czynniiki pokoleniowe (tzw. awarnsspoleczny) i wreszcie praca zawodowa, niekiedy wymagajqca bardzor oznorodnych kontaktow i podrozy. Wszystko to ksztaltuje pewienokreslony typ czlowieka, cz~sto uwazany za ..par excellence nowoczesny".To wieczni w~rownicy, nigdzie nie zakorzenieni na stale.Obaj bohaterowie Langego, tak teolog-ekumenista, jak politologkontestatorzdajq si~ nalezec do tego wlasnie gatunku ludzi. Dlategosqdz~ , ze mimo roznic ideologicznych niemal rownoczesniestanq wobec tego samego problemu. Stanie si~ to za spraWq intensywnoscii roznorodnosci ich zyciowych doswiadczen.Ale nie zapominajmy, ze i dziS wcale nie tak rzadko i nie tylkow zacofanych r egionach ludzie rosnq i dochodzq do odpowiedzialnychstanowisk w zasadzie pozostajqc wsrod swoich, w tym samympionie, w kr~gu osob dzielqcych te same dosw iadczenia. Czlowiekiemdzisiejszym i na swoj spos6-b takZe nowoczesnym jest takzestudiujqcy w Gliwicach syn gornika, ktory w koncu zostanie inzynieremw tej samej co ojciec kopalni, ozeni si~ z siostrl'l szkolnegokolegi i zamieszka moze 0 dwie ulice od domu, gdzie si~ uradzil.Taki czlowiek wychodzqc kiedys poza swoje srodowisko mozejeszcze ostrzej przezyje innosc spotkanych obcych niz od dziecinstwaz obcosciq otrzaskany obywatel swiata w drugim pokoleniu.OczywiScie w kazdym wi~kszym zespole ludzi obok os6b wtopionychw dany krl'lg znajdq si~ takze jednostki pochodzqce skqdinqd,wychowane w innych tradycjach. W zaleznosci od tego, kto dominuje- zakorzenieni czy w~drownicy - atmosfera jest inna; imsilniejsze jest doswiadczenie kontrast6w mi~dzy ludzmi i ich swiatami, tym wyrazrnej zarysQwuje s i~ p'roblem, ktory uwa,zam za takistotny dla przyszlosci. Do uchwycenia go przyczynia si~ zar6wnoszok z etkni~cia z obcosciq, jak i pragnienie wejscia w ow cudzyswiat, zadomowienia w nim. Niekiedy spotykajq si~ dwie t~sknoty- do wyjscia poza ramy, ktore staly si~ za ciasne, i do odnalezieniajakichS ram, 0 ktore mozna by si~ wesprzec. Bezdornni szukajqdomu, a zadomowieni pragnq poznac inne przybytki i popr6bowac losu w~drown ikow.343
- Page 1 and 2:
IE C Z•IEStanislaw Andn j Gruda.
- Page 3 and 4:
ZNAK.MIESIl!;CZNIKROK XXVIINR 249 (
- Page 5 and 6:
STANIStAW ANDRZEJ GRUDAROZWAZANIE 0
- Page 7 and 8:
ROZWAtANIE 0 SM IERCI3. Nurtow mija
- Page 9 and 10:
ROZWAZANIE 0 SMIERCIIV. Nadzieja. k
- Page 11 and 12:
BOHDAN CYW''''SKI HISTORIA POLSKIW
- Page 13 and 14:
HISTORIA POLSKI W POLSCE...z pewnos
- Page 15 and 16:
HISTORIA POLSKI W POLSCE•••"S
- Page 18 and 19:
284BOHDAN CYWIr'lSKII tak widziane
- Page 20 and 21:
•llOHDAN CYWltilSKIrodowe nie mia
- Page 22 and 23:
BOHDAN CYWIIilSKI- koncentrujqce si
- Page 24 and 25:
BOHDAN CYWIKlSKIPolska byla kiedys
- Page 26 and 27: BOHDAN CYWINSKItrzeba miee w swiado
- Page 28 and 29: ZOFIA MOCARSKA 00 OBRONY TRADYCJIDO
- Page 30 and 31: ZOFIA MOCARSKAczanskiego programu s
- Page 32 and 33: ZOFIA MOCARSKAgo, ktory by, przyjmu
- Page 34 and 35: ZOFIA MOCARSKAjakie jest miejsce tr
- Page 36 and 37: ZOFJA MOCARSKAdzic, ze okres pozyty
- Page 38 and 39: ZOFIA MOCARSKAcja rozwoju gospodarc
- Page 40 and 41: ZOFIA MOCARSKA'wyTazJniej podnosi s
- Page 42 and 43: ZOFIA I'IIOCARSKAwania przeszlosci
- Page 44 and 45: ZOFIA MOCARSKA"Czujemy w sobie dobr
- Page 46 and 47: ZOFIA MOCARSKAporza,dkowac zycie zb
- Page 48 and 49: ZOFIA MOCARSKAnej zasa dy pozytywiz
- Page 50 and 51: ZOFIA MOCARSKAWlasnie w pozniejszyc
- Page 52 and 53: JERZY LOJEKwzgl~dy rozumowe; nie mo
- Page 54 and 55: JERZY lOJEKszarym koncu [Corticelli
- Page 56 and 57: JERZY toJEKla ta, abys WKMosc uczyn
- Page 58 and 59: JERZV lOJEKgo strona slabsza mogla
- Page 60 and 61: JERZY lOJEKz przyczyny, lZ si~ nie
- Page 62 and 63: JERZV lOJEKwojowac nie umleJq, choc
- Page 64 and 65: JERZY toJEKstanie armii polskiej or
- Page 66 and 67: JERZV lOJEKze jedynym sP
- Page 68 and 69: JERZY t OJEKpropozycje te zostaly w
- Page 70 and 71: JERZY lOJEKwsparcie Prusak6w, tluma
- Page 72 and 73: JERZY l OJEKnosci wszelkiej prognoz
- Page 74 and 75: JERZY lOJEKlowi za argument, iz Kat
- Page 78 and 79: HALINA BORTNOWSKATRUDNIEJSZE PROBY
- Page 80 and 81: HALINA BORTNOWSKAdach jest to schem
- Page 82 and 83: HALINA BORTNOWSKAjest mozliwe a naw
- Page 84 and 85: HALINA BORTNOWSKAminaeji o'bok zagr
- Page 86 and 87: ZOARZENIA - KSIJ\2:KI - LUOZIEbiogr
- Page 88 and 89: ZDARZENIA - KSIJ\2:KI - WDZIEcq pra
- Page 90 and 91: ZDARZENIA - KSII\ZKI - LUDZIEkrzyzy
- Page 92 and 93: ZDARZENIA - KSIJ\lKI - lUDZIEnej te
- Page 94 and 95: ZOARZENIA - KSIJ\tKI - lUOZIEnornic
- Page 96 and 97: ZDARZENIA - KSIAiKI - LUDZIE;;tain.
- Page 98 and 99: ZDARZENIA - KSIf\2KI - LUDZIE-Lakat
- Page 100 and 101: ZDARZENIA - KSIi\ZKI - LUDZIEwzglt:
- Page 102 and 103: Z DARZEN IA - KSIJ\ZKI - LUDZIEw na
- Page 104 and 105: ZDARZEN IA - KSII\2:KI - LUDZIEciol
- Page 106 and 107: ZDARZENIA - KSI.6,2KI - LUDZIEangaz
- Page 108 and 109: lOARlENIA - KSI.a.ZKI - LUOllEski J
- Page 110 and 111: ZDARZENIA- KSII\ZKI- LUOZIEczej for
- Page 112 and 113: ZDARZENIA - KSII\2KI - LUOllEAutor
- Page 114 and 115: ZDARZENIA - KSI,A,2:KI - LUDZIEfakt
- Page 116 and 117: ZOARZEN IA - KSlI\2KI - LUOZIEnie n
- Page 118 and 119: SWIADKOWIE HISTORIItak, iz prawde w
- Page 120 and 121: $WIADKOWIE HISTORIIwyZszym idealem
- Page 122 and 123: SWIADKOWIE HISTORIInowila w szakze
- Page 124 and 125: SWIADKOWIE HISTORIIlismy si~ w sqda
- Page 126 and 127:
SWIADKOWIE HISTORIInia, z byle powo
- Page 128 and 129:
SWIADKOWIE HISTORIIw Wiierze Abraha
- Page 130 and 131:
SWIADKOWIE HISTORIIsi~ bez walki te
- Page 132 and 133:
SWIADKOWIE HISTORIIdost~p do morza.
- Page 134 and 135:
~WIA D K OWIE HISTORIIjako wybitnie
- Page 136 and 137:
SWIADKOWIE HISTORIInicze, zadne ide
- Page 138 and 139:
JEDENASTA WIECZOREM ... PAWEt JEWDO
- Page 140 and 141:
PAWEl JEWDOKIMOVJnie owe "stae przy
- Page 142 and 143:
PAWEt JEWDOKIMOWceniu, az po mo dli
- Page 144 and 145:
PAWEl JEWDOKIMOWczlowiek jest uchry