13.07.2015 Views

Nr 249, marzec 1975 - Znak

Nr 249, marzec 1975 - Znak

Nr 249, marzec 1975 - Znak

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

REKOlEKCJE EKUMENICZNEGdy pr6by porozumienia osiqgajq pewien pr6g autentycznoscii realizmu, gdy wychodzq poza wiez~ teologicznq, zaczyna w nichuczestniczyc caly czlowiek, ze wszystkimi swymi powiqzaniami,czlowiek, kt6rego innosc i dziwnosc widzimy ostrzej niz dawniej,gdy rozmawialismy pozostajqc na sztucznie stworzonej plaszczyznie"czysto religijnej", biorqc w nawias nasze prawdziwe wielowymiaroweosobowosci.Afirmacja zwiqzku pomi~dzy tym, kim jestem, a mojq teologiq,dopuszczenie tego zwiqzk'll (a Wii~ swia:aoma rezygn:a1cja z pretensjido pelnego obiektywizmu) musi zaostrzyc problem porozumienia.Czy moze istniec, lub powstae wspolnota pomiE;dzy ludimi,ktorzy Sq inni - i chcq innymi pozostac? Coraz wiE;cej os6b niechce wyrzekae si~ swej innosci, nie chce jej umniejszyc navJeto jakqs cZqstk~, by za t~ cen~ uzyskae porozumienie. Filozofie latpowojennych wyrazajq i postulujq trosk~ 0 wlasnq tozsamosc,o identycznosc jednostki, tak zagrozonq wszelkim kontaktem, kazdqpr6bq wyjscia naprzeciw drugiemu.Dawniej wi~kszy nacisk kladziono na instytucjonalnq obron~ grupowejtozsamosci - ta strategia lezala u podstaw niech~ci do wlqczeniasi~ na przyklad w przedsiE;wzi~cia ekumeniczne, zmuszajqcedo kontaktow z innymi, prowokujqcych z kolei prz"eksztalcenia wlasnychpostaw. Nie zdawano sobie sprawy, ze u podloza tej strategiilezq nadajqce jej dynamizm bardziej osobiste, gl~bsze obawy, zeistnieje wyczuwane przez filozof6w jakies wzajemne odpychaniesi~ swiadomosci. Potrzeba kontaktu, wsp6lnoty, czy wr~cz zbijanias i~ w stado, jest hamowana l~kiem, ze ,,-rlrugi" okaze si~ "innym"i ta jego innosc b~dzie ofensywna, naruszy mojq obecnq jako§c, odbierzemi cos z tego, czym jestem. Opisy K . Lorenza, dotyczqce zachowaniaagresywnego zwierzqt, nie tylko rnajq zastosowanie doanalogicznych problem6w w swiecie ludzkim (jak obrona terytorium),lecz mogq tez sluzyc jako metafora, ohrazujqca problemyzycia intelektualnego i duchowego w najbardziej nawet wznioslejsferze.WOBEC KONTRASTOWInnosci i kontrasty, z jakimi si~ stykamy, aktualne takZe gdychodzi 0 porozumienie w rzeczach wiary, bywajq roznej wagi i roznegotypu. Rodzq tez rozmaite uwrazliwienia i nasuwajq nierazskrajnie odmienne pytania i wnioski. Pewien istniejqcy, dlawszystkich widoczny kontrast moze tez bye r6znie okreslany, ujmowanyw bardzo rozbie.znych kategoriach poj~ciowych. Jednymz modeli jest schemat "on rna - ja nie mam". W pewnych ukla­345

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!