02.01.2015 Views

Na drodze do kultury czynnej Leszek Kolankiewicz - Otwórz Książkę

Na drodze do kultury czynnej Leszek Kolankiewicz - Otwórz Książkę

Na drodze do kultury czynnej Leszek Kolankiewicz - Otwórz Książkę

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

— późnym latem 1973 r. w Pensylwanii (Stany<br />

Zjednoczone),<br />

— późną jesienią 1973 r. w Bretanii (Francja),<br />

— wiosną 1974 r. w Nowej Południowej Walii<br />

(Australia).<br />

Istotę tych <strong>do</strong>świadczeń źródłowych oddawał<br />

Grotowski na początku lat 70 słowem Święto. Jego<br />

wypowiedzi z tego okresu rządzą się logiką<br />

para<strong>do</strong>ksalną. Ale w swym, by tak rzec, przesłaniu praktycznym<br />

są one zakorzenione w realiach życia.<br />

Czym był ten akt własnego szukania Czym było<br />

Święto<br />

Grotowski formułował to na przykład tak. Jeśli ktoś<br />

ma przekonanie, że można zmienić życie świata, ale <strong>do</strong><br />

czasu, aż nie stanie się to faktem, żyje byle jak, to jego<br />

postępowanie stwarza sytuację, w której ów ktoś<br />

tworzy dzieła nawołujące innych <strong>do</strong> tego, żeby<br />

ulepszali świat i życie, sam natomiast ciągnie z tego<br />

korzyści. Jeśli — inaczej — ktoś <strong>do</strong>chodzi <strong>do</strong> wniosku,<br />

że zmiana zaczyna się od zmiany jego własnego życia,<br />

to — prędzej czy później —jawi się przed nim pytanie:<br />

czy można się zmienić bez związków z innymi Ponieważ<br />

nie można mieć znaczących związków ze<br />

wszystkimi, wobec tego powinno się szukać takich<br />

ludzi, którzy są nam — wyjściowo jakby — pokrewni,<br />

to znaczy owładnięci po<strong>do</strong>bną, artykułującą się na<br />

różne sposoby, potrzebą.<br />

Rzecz jasna, taki związek — jeśli ma być czymś<br />

istotnym — nie może urzeczywistniać się w sytuacji<br />

komunikacyjnej, w której kontaktują się ze sobą nie<br />

niepowtarzalne jednostki, lecz partykularyzacje ról<br />

społecznych. Musi być stworzona nowa, specjalna<br />

sytuacja, która nie tylko nie przeszkadzałaby takiemu<br />

porozumieniu, ale — poprzez wytworzenie ,,rytmu<br />

przestrzeni, czasu, swobody" — ułatwiłaby je i nasiliła.<br />

Taka — samosterowna — sytuacja,aby była pełna,<br />

18

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!