Na drodze do kultury czynnej Leszek Kolankiewicz - Otwórz KsiÄ Å¼kÄ
Na drodze do kultury czynnej Leszek Kolankiewicz - Otwórz KsiÄ Å¼kÄ
Na drodze do kultury czynnej Leszek Kolankiewicz - Otwórz KsiÄ Å¼kÄ
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Świętu. Taka poczwórność w rzeczywistości<br />
jest Mszą. Zaczyna się w ubóstwie,<br />
a kończy pełnią".<br />
łan Weeks, „Język i działanie", New Directions of<br />
the Performing Arts, Hamilton, grudzień 1976.<br />
„(...) Kamerom filmowym i magnetofonom,<br />
i setkom widzów przybyłych z „ogłoszenia"<br />
w gazecie Grotowski proponuje<br />
perpektywę zadziwiającą. Odsłania możliwość<br />
powołania na skalę społeczną<br />
stanu, który w teatrze zdarza się czasem<br />
w obrębie indywidualnej psychiki widza<br />
lub aktora — stanu oczyszczenia.!...)<br />
Pojawia się, stawiane raz po cichu, raz<br />
głośno, pytanie, czy ta działalność jest<br />
mistycznym profetyzmem, czy jest szukaniem<br />
czegoś na kształt religii. I nad tą<br />
sprawą w pierwszym rzędzie trzeba się<br />
zastanowić. Działalność Grotowskiego<br />
oduczyła zresztą wstydu przed stawianiem<br />
najbardziej nawet drażliwych pytań<br />
(...)<br />
A więc rzecz ma się inaczej, niż w<br />
przypadku grupy religijnej. Tam grupa była<br />
dynamicznym przedstawicielem Prawdy,<br />
która za jej pośrednictwem ogarnąć<br />
ma świat. „Góra" zaś jest miejscem spotkania<br />
grupy, której uczestnicy są nakierowani<br />
na siebie samych i na siebie nawzajem.<br />
Mimo pozorów „religijności",<br />
praktyki zmierzające ku Świętu wyrastają<br />
rączej z pewnych metod pedagogiki i terapii<br />
społecznej niż z imperatywu wiary.<br />
96