Na drodze do kultury czynnej Leszek Kolankiewicz - Otwórz KsiÄ Å¼kÄ
Na drodze do kultury czynnej Leszek Kolankiewicz - Otwórz KsiÄ Å¼kÄ
Na drodze do kultury czynnej Leszek Kolankiewicz - Otwórz KsiÄ Å¼kÄ
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
czone. Przyłączyłam się <strong>do</strong> tych, którzy<br />
rytmicznie potrząsali tym prześcieradłem.<br />
Poczułam jakiś obłędny trans, a przy tym<br />
spokój, zapamiętanie się bez żadnej<br />
myśli. Nie pamiętam, jak <strong>do</strong> tego <strong>do</strong>szło,<br />
nagle znalazłam się na prześcieradle,<br />
na mnie zwaliła się masa innych ciał.<br />
Bałam się, że nie będę mogła złapać oddechu,<br />
ale uczułam coś na kształt dzikiego<br />
szczęścia, płynącego z poddania się<br />
temu. <strong>Na</strong>gle zaczęłam przeraźliwie<br />
krzyczeć (...) Był to zupełnie nieopanowany<br />
krzyk, prawie wycie, które mnie<br />
potwornie wyczerpało. Czułam, że w tym<br />
momencie zbliżam się <strong>do</strong> szczerości, że<br />
moje uczucia wyła<strong>do</strong>wują się bezwolnie,<br />
że muszę krzyczeć.<br />
(...) Mimo pozorów wspólnoty i gestów<br />
porozumienia każdy uczestnik ,,ula" był<br />
sam, skrępowany, i desperacko, według<br />
przykazania, wyła<strong>do</strong>wujący uczucia, które<br />
w normalnej sytuacji należy okiełznać. Ja<br />
przynajmniej nie umiałam <strong>do</strong> końca wyłączyć<br />
wewnętrznego zimnego oka, a w<br />
momencie stłumienia jego trzeźwego<br />
spojrzenia odczuwałam coś na kształt<br />
paniki wywołanej zupełną bezradnością<br />
(...) A przecież ciągle wierzę, że to, co<br />
mówi Grotowski jest słuszne."<br />
Agnieszka Bzowska, „Nieco inna relacja z »uli«"<br />
Dialog, Warszawa, 1976, nr 3(239), s. 120—122.<br />
A oto relacja z Ula prowadzonego przez Gregory'ego.<br />
,,(...) U wejścia każdego wchodzącego<br />
porywają dwie osoby. Poganiają, popę-<br />
57