09.04.2015 Views

w numerze: Fundusze unijne: kto dostał? Ile? na co? - Bake & Sweet

w numerze: Fundusze unijne: kto dostał? Ile? na co? - Bake & Sweet

w numerze: Fundusze unijne: kto dostał? Ile? na co? - Bake & Sweet

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

opinie<br />

ŚLADAMI NASZYCH PUBLIKACJI<br />

Po artykule „Naturalnie sztuczne i sztucznie <strong>na</strong>turalne”,<br />

<strong>Bake</strong>&<strong>Sweet</strong> nr 6/2011<br />

Czy stosowane przez cukierników aromaty<br />

i barwniki są bezpieczne dla zdrowia?<br />

dr Bolesław Hoffmann, właściciel Wytwórni<br />

Aromatów Spożywczych Hoffmann<br />

Zapach, smak, a zwłaszcza barwa środka spożywczego<br />

to podstawowe wyróżniki, w oparciu o które<br />

klient decyduje o zakupie danego produktu.<br />

Szczególnie w produkcji cukierniczej atrakcyjnie<br />

wybarwione i aromatyczne wyroby przyciągają<br />

klienta.<br />

Tymczasem często w pismach <strong>co</strong>dziennych moż<strong>na</strong><br />

przeczytać o szkodliwości dla zdrowia wszelkiego<br />

rodzaju dodatków do żywności, zwłaszcza<br />

tych z literą E. Świadczy to niestety o braku pełnej<br />

wiedzy osób formułujących takie wnioski. Jest bowiem<br />

wręcz odwrotnie, ponieważ to właśnie substancje<br />

dodatkowe oz<strong>na</strong>czone literą E są przedmiotem<br />

stałego <strong>na</strong>dzoru i oceny ich bezpiecznego<br />

oddziaływania <strong>na</strong> zdrowie człowieka.<br />

Oceną bezpieczeństwa substancji dodatkowych<br />

zajmuje się Komitet Ekspertów FAO/WHO ds.<br />

Dodatków do Żywności, <strong>na</strong>tomiast w Unii Europejskiej<br />

funkcję tę pełni Europejski Urząd ds.<br />

Bezpieczeństwa Żywności (EFSA), którego poprzednikiem<br />

był Naukowy Komitet ds. Żywności.<br />

Instytucje te prowadzą ciągłe badania, a ich<br />

efektem jest określenie bezpiecznego, to z<strong>na</strong>czy<br />

nie wywierającego <strong>na</strong>wet <strong>na</strong>jmniejszej szkody<br />

dla zdrowia, dziennego spożycia danej substancji<br />

przez człowieka w mg/kg masy ciała (ADI). Wydawane<br />

kolejne dyrektywy lub rozporządzenia<br />

Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) zawierają<br />

wykazy dopuszczonych w krajach UE dodatków<br />

do żywności (między innymi tych, które oz<strong>na</strong>czono<br />

literą E) wraz z określeniem produktów oraz<br />

warunków i maksymalnych ilości, w jakich mogą<br />

być stosowane.<br />

Należy zaz<strong>na</strong>czyć, że dopuszczalne poziomy stosowania<br />

tych substancji zawierają duży margines<br />

bezpieczeństwa, aby całkowicie wykluczyć ewentualne<br />

ryzyko w tym zakresie. W zależności od<br />

wyników prowadzonych badań wykazy te w sposób<br />

ciągły są korygowane. Po<strong>na</strong>dto wprowadzenie<br />

substancji nie figurującej w wykazie może być<br />

doko<strong>na</strong>ne wyłącznie po jej zgłoszeniu i wydaniu<br />

zgody przez wspomniany Urząd ds. Bezpieczeństwa<br />

Żywności. Na tej podstawie pragnę państwa<br />

zapewnić, że stosowanie w cukiernictwie aromatów,<br />

barwników i innych dodatków do żywności<br />

jest całkowicie bezpieczne pod warunkiem, że jest<br />

ono zgodne z obowiązującymi normatywami.<br />

Jakie przepisy regulują aktualnie stosowanie substancji<br />

dodatkowych i środków aromatyzujących<br />

w <strong>na</strong>szym kraju? W odniesieniu do aromatów<br />

od 20 stycznia 2011 r. obowiązuje rozporządzenie<br />

Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr<br />

1334/2008 r. w sprawie środków aromatyzujących<br />

i niektórych składników żywności o właściwościach<br />

aromatyzujących do użycia w oraz <strong>na</strong><br />

środkach spożywczych (Dz. Urz. WE L354/34).<br />

Przepis ten zastąpił obowiązujące dotychczas Rozporządzenie<br />

Ministra Zdrowia z dnia 4 września<br />

2008 r. w sprawie stosowania oraz oz<strong>na</strong>kowania<br />

aromatów. Rozporządzenie <strong>unijne</strong> ujednoliciło<br />

<strong>na</strong>zewnictwo aromatów, określając szczegółowo<br />

warunki posługiwania się określeniem „aromat<br />

<strong>na</strong>turalny”. W <strong>na</strong>jbliższym czasie ukaże się załącznik<br />

II do rozporządzenia, zawierający wykaz<br />

substancji, z których moż<strong>na</strong> produkować aromaty.<br />

Użytkownicy aromatów są zobowiązani<br />

<strong>na</strong> etykietach swoich wyrobów podać w składzie<br />

określenie „aromat(y)” lub bardziej szczegółową<br />

<strong>na</strong>zwę lub opis środka aromatyzującego. Obowiązek<br />

ten wynika z Rozporządzenia Ministra Rolnictwa<br />

i Rozwoju Wsi z dnia 3 września 2009 (Dz.<br />

U. nr 160, poz. 1271).<br />

W odniesieniu do dodatków do żywności (w tym<br />

barwników) obowiązuje Rozporządzenie Ministra<br />

Zdrowia z dnia 22 listopada 2010 r. w sprawie<br />

dozwolonych substancji dodatkowych (Dz. U. nr<br />

232, poz. 1525). Zastąpiło ono Rozporządzenie Ministra<br />

Zdrowia z dnia 18 września 2008 r., od którego<br />

różni się jedynie dodaniem jednej substancji<br />

słodzącej - neotamu E961. Rodzaje i warunki stosowania<br />

barwników w żywności zawarto w załączniku<br />

III do rozporządzenia. Równolegle z wyżej<br />

wymienionym rozporządzeniem krajowym<br />

od dnia 20 stycznia 2010 r. obowiązuje Rozporządzenie<br />

Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr<br />

1333/2008 r. w sprawie dodatków do żywności. Od<br />

dnia 10 lipca 2010 r. <strong>na</strong>kłada ono <strong>na</strong> producentów<br />

stosujących w swoich wyrobach barwniki: żółcień<br />

chinolinową E 104, żółcień pomarańczową E 110,<br />

azorubinę E 122, czerwień allura E 129, tartrazynę<br />

E 102, czerwień koszenilową E 124 obowiązek<br />

zamieszczenia oprócz numeru barwnika określenia<br />

„może mieć szkodliwy wpływ <strong>na</strong> aktywność<br />

i skupienie uwagi u dzieci”.<br />

Czekamy <strong>na</strong> listy, e-maile i telefony od czytelników<br />

<strong>Bake</strong>&<strong>Sweet</strong>. Zachęcamy do wyrażania <strong>na</strong><br />

łamach czasopisma opinii, polemik i komentarzy.<br />

Wierzymy, iż z Waszego zawodowego doświadczenia<br />

chętnie skorzystają inni piekarze i cukiernicy.<br />

Opiekę <strong>na</strong>d rubryką sprawuje reda<strong>kto</strong>r Tomasz<br />

Przysiężny: tomasz.przysiezny@bakeandsweet.pl<br />

Grzegorz Węgrzyn<br />

wieś w powiecie<br />

łańcuckim<br />

Jestem przyzwyczajony do pieczywa z jednej<br />

i tej samej piekarni. Po pierwsze, mam zaufanie<br />

do producenta, a poza tym odpowiada<br />

mi smak tego chleba. W sklepach w dużych<br />

miastach oraz w supermarketach chleb<br />

nie jest taki dobry jak ten, który wypiekany<br />

jest u <strong>na</strong>s <strong>na</strong> wsi w małej spółdzielczej<br />

piekarni. Przyz<strong>na</strong>m, że <strong>na</strong>wet nie zwracam<br />

uwagi <strong>na</strong> to, jaka jest ce<strong>na</strong> tego pieczywa.<br />

Naprawdę nie wiem, ile ono kosztuje. Po<br />

prostu ma być z tej piekarni i to wszystko.<br />

Niekiedy kupuję bardzo dobry chleb wiejski<br />

pieczony <strong>na</strong> liściach kapusty z dodatkiem<br />

kminku. Jest on robiony według tradycyjnej<br />

receptury i ma specyficzny smak. Niestety<br />

moje dzieci go nie lubią.<br />

Podczas <strong>na</strong>szych spacerów po Jarmarku<br />

Dominikańskim w Gdańsku zwracamy jed<strong>na</strong>k<br />

uwagę głównie <strong>na</strong> wygląd zewnętrzny<br />

chlebów sprzedawanych <strong>na</strong> stoiskach. Gdy<br />

<strong>na</strong>m się spodobają, przychodzi chęć, aby je<br />

spróbować. To dla mnie <strong>co</strong>ś nowego, nigdy<br />

wcześniej nie jadłem pieczywa kociewskiego<br />

lub kaszubskiego. W tym przypadku to,<br />

<strong>kto</strong> jest producentem, zupełnie mnie nie<br />

interesuje.<br />

Aneta Wojalska<br />

Ziemięcin<br />

w powiecie grójeckim<br />

Przede wszystkim zwracam uwagę <strong>na</strong> to, czy<br />

pieczywo jest świeże. To skąd pochodzi i ile<br />

kosztuje ma dla mnie już mniejsze z<strong>na</strong>czenie.<br />

Nie patrzę także <strong>na</strong> termin przydatności do<br />

spożycia, a to dlatego, że kupuję chleby niepaczkowane<br />

i niekrojone, <strong>na</strong> których rzadko<br />

kiedy jest informacja o tym, kiedy zostało<br />

wyprodukowane. A szkoda, bo uważam, że to,<br />

do kiedy moż<strong>na</strong> zjeść chleb i z czego zostało<br />

zrobione powinno się z<strong>na</strong>jdować <strong>na</strong> każdym<br />

produkcie. Ponieważ jed<strong>na</strong>k zjadam chleb<br />

<strong>na</strong> bieżą<strong>co</strong> nie myślę o tym, czy jutro lub za<br />

dwa dni będzie się on jeszcze <strong>na</strong>dawał do konsumpcji.<br />

Ważne jest, aby dziś był świeży.<br />

Fot. Archiwum własne Fot. Archiwum własne<br />

6 · BAKE&SWEET · 2011/9 (10)

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!