13.07.2015 Views

Untitled - Śląska Biblioteka Cyfrowa

Untitled - Śląska Biblioteka Cyfrowa

Untitled - Śląska Biblioteka Cyfrowa

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Byt ukryty w kolorach (na podstawie wierszy Henryka Jasiczka)189DŸwigaj¹ na plecach dzichty lnianych chmurw których nios¹ z³otyplusk rannego s³oñcakapi¹cego ¿ywic¹.(*** [Wiersz ostatni])o ksiê¿ycu, który brzoziez³otem warkocze moœci³.(Œwierszcze w notesie)Noc nad „Národním Divadlem”zapali³a z³ocisty lampion ksiê¿yca(Na Moœcie Karola)„Bezpoœrednioœæ spojrzenia Henryka Jasiczka na nasze otoczenie i ci¹g³euczestnictwo w duchowym ¿yciu cz³owieka czyni z poety uwa¿negoobserwatora” (A. SIWEK, Dvojzvuk pøemyšlivé souèasnosti, cyt. z rêkopisu).Dlatego Henryk Jasiczek potrafi u czytelnika wywo³aæ takie uczucia,jakie wzbudza w nim za ka¿dym razem wschód s³oñca: od bia³ego przez¿ó³ty a¿ po czerwony kolor.***W opisie œwiata kreowanego w poezji Henryka Jasiczka barwy nie pe³ni¹jedynie funkcji przydawki, ale równie¿ – a mo¿e przede wszystkim –funkcjê substancjaln¹. Z tego powodu bardzo wa¿nym pierwiastkiempodczas analizy nazw barw jest ³¹czenie ich z „kszta³tem”. Tak semantycznienacechowany „przedmiot” „przetwarza” bowiem i poszerza zdolnoœæzmys³u wzroku (z umys³u rejestruj¹cego, ikonicznego) o zdolnoœæwywo³ywania konotacji (w umys³ kreatywny, tworz¹cy dwa obrazy: rejestrowanegokoloru i obrazu konotacyjnego). Henryk Jasiczek porusza siêwprawdzie na p³aszczyŸnie kolorów podstawowych (achromatycznychi chromatycznym), ale dziêki ró¿nym po³¹czeniom leksykalnym (nazwkolorów z obiektami), a nastêpnie wskutek ró¿nych zabiegów s³owotwórczych(np. eliptycznoœci, uniwerbizacji czy multiwerbizacji) kreuje œwiatwed³ug w³asnych zasad, œwiat widziany jego oczami. Doskonale to odzwierciadlaj¹przywo³ane lub kreowane przez poetê znaczenia nazw barw,

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!