13.07.2015 Views

Nr 152, luty 1967 - Znak

Nr 152, luty 1967 - Znak

Nr 152, luty 1967 - Znak

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

234 PIET SCHOONENBERG SJt ran s 'c e 11 den t n y? Z pewnosclq, ale nie p 0 z a tq immanencjq,a wewnqtrz niej. Oczywiscie musimy powiedziec, ze Bog samprzewyzsza dziialanie i obdaTzanie, dz!i~ki ktoremu nam si~ udziela.Bog jest wi~kszy niz Jego obcowanie z nami. (To znaczy takze, zeBog moze si~ nam zawsze, wciqz na nowo udzielac 'W 0O~az wi~kszymstopniu, a jednoczesnie, ze 'W cal e j swej pelnd nigdy nie b~­.cJzie mogi do nas nalezec: stworzenie nigdy Boga nie ogarnie.) Ilekrocmowimy 0 Bozym dzialaniu czy udzielandu si~, juz nie mOiWimywylqcznie 0 Bogu, bo my sami jestesmy w ten proces wIqczeni,jako ci w stosunku do ktorych i w ktorych Boze dzialanie s!i~dokonuje. Musimy \vi~c immanencj~ Boga w nas wlqczyc w definicj~Jego post~powania z nami. A Wii~c nie mozemy polwiedz.iec,ze Boze d z i a 1 an d e jest wi~ksze niz immanencja tego dzialaniaw stWlorzeniu. W zastosowa·niu do naszego problemu: mowa Bozanie mowi vvi~cej nJiz mowa ludzka, poprzez ktorq si~ realizuje, slowoBoze nie zawiera nic '",r:i~cej niz mogq pomiesoic slowa ludzkie,w ktorych ono do nas przychodzi. Mowa BoZa jest transcendentnalecz w e w n q t r z slow ludzkich, podnoszqc ludzkq mow~ j a k 0ludzkq mow~ na coraz wi~kszq wysokosc i zaTazem wciqz jq popogl~biajqc.T~ tra lnscendencj~-w-immanencji mozna opisywac z roznych punktowwidzenia. Najpierw polega ona na tym, ze slowo Boze mo,zecoraz ba~dziej pochlaniae ludzkiego mowc~, moze od niego corazwi~cej wY'magac, moze w nim :unajdowac coraz jasniejszy ksztalt.Dobra no'Wina zbalwienia moze przez naszq grzesznlOse bye Zinieslawionaczy zmieszalna z bl~dami, przekazywanie jej mo.ze stac si~rutynq ezy 'lirz~do 'wq funkcjq nie majqcq nic wspolnego z zyciem.Lecz temu przeciwstaWiiajq si~ powolani przez samego Boga prol'ocy,a ostatecznie i definitywnie Ten, kto sam nazywa si~ Slowem,Chrystus, spra'Wia ze slowo Boze rozbr:mniewa w calej pelni. Chrystuscalko·wicie od Ojca pochodzi i najzupelniej jest Mu oddany,a wi~c sam j est tq niosqcq z.bawienie obecnosciq Boga, kt6rqglosi.1m baTdziej slowo Boze bierze w posiadanie slolwo ludzkie, tymwi ~ cej nadaje mu mocy. Ewangelia Jezusa Chrystusa jest "m()CqBozq ku zbawieniu" (Rz 1, 16). Nie zast~puje ona naszej wolnosciprzyczynowym dzialaniem samego Boga, bo nawet slowo Boga-czlov,,'iekadzieli slabosc ludzkieg·o weZiWania oj zapl'oszenia skierowanego do drugiego czlolwieka. Zaproszenia, ktore moze spotkac si~z odmowq lub trafic w pustk ~ . Dlatego Ewangelia ma moe "dla ka,zdego,k1.ory ma wiar~" (tamze). Kazde or~dzie zhalwienia ma w sobiesil~ pociqgajqcq - a dobra nowina Chrystuso'Wa ma sil~ naj­\\;i~ kszq, bo 'wspiera jq Duch otwiierajqcy nasze serca na jej spotkanie.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!