02.10.2014 Views

Olsztyn 2008 - Portret

Olsztyn 2008 - Portret

Olsztyn 2008 - Portret

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Ale przecież coś czytałeś, jakaś literatura musiała<br />

ukształtować w Tobie taką a nie inną wrażliwość,<br />

taką a nie inną intuicję. Co to było?<br />

Nie sądzę, bym był szczególnie oryginalny w tym względzie.<br />

W czasach szkolnych czytałem tak zwane wszystko,<br />

zrobiłem sobie w głowie listę najważniejszych książek i czytałem<br />

jedną po drugiej. Po latach widzę, że niektóre lektury<br />

pamiętam lepiej, inne zupełnie mi się zapodziały w niepamięci.<br />

Tak się składa, że bliskie są mi książki nieodległe geograficznie:<br />

czesko-galicyjskie, rosyjskie, niemieckojęzyczne,<br />

coś tam anglosaskiego. Banał. Dlatego myślę, że mniej ważne<br />

jest to, co się czyta, niż - jak się odczytuje.<br />

Z jednej strony jawisz się jako pisarz, który czerpie<br />

inspiracje z biblioteki, z innych książek, ale z<br />

drugiej – w „Pullmanowej” czy „Rezydentach” widać<br />

także inspiracje rzeczywistością. Które z nich<br />

są dla Ciebie ważniejsze?<br />

Trudno mi odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie.<br />

Gdyby ktoś postawił mi jako zarzut, że w moich książkach za<br />

dużo jest odniesień do literatury czy sztuki, to na pewno ciężko<br />

by mi było dyskutować, bo faktycznie jest ich sporo. Nie<br />

próbuję „fotografować” rzeczywistości, lecz przepuszczam ją<br />

przez różne media i jednym z nich jest właśnie książka. Bardzo<br />

lubię odwołania do dzieł kultury, uważam, że można z<br />

tego czerpać bez granic.<br />

A w takim razie skąd wziąłeś motyw zamieszek<br />

ulicznych z „Rezydentów”? Wiesz, widziałeś chyba<br />

zamieszki w latach 80… Właśnie – ale w latach<br />

80. i 90. nie pisałeś o tych zadymach, a tworzyłeś<br />

„tekstowe światy”. Kluczowa jest chyba kwestia:<br />

186

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!