02.10.2014 Views

Olsztyn 2008 - Portret

Olsztyn 2008 - Portret

Olsztyn 2008 - Portret

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Mimo to pozostańmy jednak przy literaturze. W<br />

„Ulicy” opisałeś rzeczywistość miejskich przedmieść,<br />

w „Tartaku” – popegeerowską wieś. Czy zamierzasz<br />

napisać coś w rodzaju „Komedii ludzkiej”<br />

naszych czasów, taką panoramę rzeczywistości?<br />

Wszystko do tego zmierza, ale samoistnie, bez z góry<br />

założonego planu. Bierze się to stąd, że swoje życie i pisanie<br />

postrzegam jako ciągłą ewolucję. Nie wiem jeszcze, czy<br />

ku lepszemu, czy gorszemu. Każda kolejna książka w moim<br />

przypadku jest podsumowaniem pewnego etapu życia, niekoniecznie<br />

nawet przeżytego, wystarczy, że zaobserwowanego.<br />

Każda kolejna książka wynika jakoś z poprzedniej, więc w<br />

sumie składają się w całość. Czuję po prostu potrzebę, aby tak<br />

było. Ale kto wie, może kiedyś przyjdzie mi do głowy, żeby<br />

spróbować czegoś zupełnie innego, sprawdzić się w innych<br />

odmianach prozy, napisać, na przykład, horror czy kryminał.<br />

Nie sądzę jednak, żeby starczyło mi czasu, ochoty i umiejętności,<br />

żeby wypróbować wiele gatunków literackich. Dla<br />

mnie najważniejsze jest, że piszę i robię to z coraz większą<br />

świadomością. Ale z drugiej strony, im większą mam świadomość<br />

pisarską, tym trudniej jest mi pisać.<br />

Wracając do „Tartaku”, jak narodził się pomysł tej<br />

powieści? Z obrazu wsi, konkretnego miejsca, czy<br />

wyszedłeś od drobin opisów, bardzo istotnych w<br />

tym tekście, takich chociażby jak opisy mgły czy<br />

much?<br />

Obie moje powieści wzięły się właściwie z takich opisowych<br />

drobin. Wpadłem na ich pomysł przy zamiataniu martwych<br />

much. Patrzyłem na te martwe korpusiki, utożsamiłem<br />

się nawet z nimi. Na dobrą sprawę moje książki wzięły się z<br />

78

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!