02.10.2014 Views

Olsztyn 2008 - Portret

Olsztyn 2008 - Portret

Olsztyn 2008 - Portret

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

dlaczego wtedy zamykałeś się „w bibliotece” i czemu<br />

potem zwróciłeś się ku temu, co brane z rzeczywistości?<br />

To trudne pytanie. Może trochę dorosłem?<br />

Chodzi raczej o przedyskutowanie takiego zagadnienia:<br />

dlaczego w latach 80. cała masa pisarzy<br />

ignorowała to, co było za oknem, skupiając się na<br />

tworzeniu wykreowanych światów. Krytycy mówią<br />

oczywiście o emigracji wewnętrznej czy socparnasizmie…<br />

A co Ty o tym sądzisz?<br />

To chyba kwestia generacji. Kończąc „Szkice…” miałem<br />

ledwie dwadzieścia lat, w gruncie rzeczy bardzo mało jeszcze<br />

przeżyłem. O czym miałbym więc pisać, jak nie o swoich wyobrażeniach<br />

karmionych fikcją?<br />

Chcesz powiedzieć, że proza erudycyjna jest przywilejem<br />

młodości?<br />

Pewnie trochę tak, paradoksalnie. Z drugiej strony – kiedyś<br />

bardziej wierzyłem w wagę literatury, w jej wpływ, że tak<br />

powiem, na losy świata. Teraz znaczenie literatury – szczególnie<br />

dla ludzi młodszych – maleje. Wychowałem się z takim<br />

przeświadczeniem, że słowo ma znaczenie fundamentalne,<br />

że z powodu książki może wybuchnąć rewolucja, jak to<br />

było chociażby w 1968 roku, kiedy „zapalnikiem” okazały się<br />

„Dziady”. Teraz już nie ma takiego myślenia, literatura nie<br />

jest dla mnie przedmiotem takiego kultu jak kiedyś. Z drugiej<br />

strony – nie widzę wcale żadnej linearności w moim pisaniu.<br />

Mam po prostu pomysły na kolejne książki i próbuję napisać<br />

je tak, jak czuję. Teraz, na przykład, znowu piszę rzecz mocno<br />

zanurzoną w literaturze. Z tego, co mówisz, wynika więc, że<br />

się niejako cofnąłem lub zatoczyłem koło.<br />

187

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!