09.04.2014 Views

Show publication content!

Show publication content!

Show publication content!

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

- 4-+ --<br />

- Czekaj rleii - ja ci przyniosę dziś jeszcze jego<br />

"Powrót Posła" i .iego "Bajki i przypowieści", - mam<br />

to u siebie.<br />

- A .f ana Kochanowskiego? nic nie zrozumiem<br />

w teatrze, trzebaż wpierw przeczytać.<br />

- Powoli, Heli, powoli, dopiero 10 lat masz niespełna,<br />

- rzekł pan Błotnicki. - Kiedy się już tak stało,<br />

żeś nam popsuł geografią, mój Ludwisiu, to posluchajcież<br />

obydwa tego Jana Kochanowskiego, jako ilajświcższego<br />

utworu Nierllcewicza, bo z r. WIR. NabyteIll go<br />

sobie kilka dni telllu.<br />

- A któż ułożył muzykę? - zapytał Ludwiś.<br />

- - Nasz Kurpillski, sławny kompozytor polski.<br />

W dwunastym roku życia już był doskonalYl1l OI"ganistą<br />

w kościele we wsi Sarnowie w PowallSkiel1l, potem<br />

zamienił organy na skrzypce i został kompozytorem.<br />

Uko(lczywszy te wst~pne objaśnienia, rozpoczął<br />

pan Hipolit czytanie J alla Kochanowskiego. Zaledwie<br />

chłopcy rozciekawieni siedli na swych miejscach, zapukał<br />

ktoś do drzwi. I-leli zerwał się z gniewem, chcąc<br />

drzwi zamknąć na klucz, ale nim to zdążyl uczynić<br />

wbiegła Hcrsylka, radośnie wołając:<br />

- tleli, jutro idziemy clo teatru, przyjechał Niemcewicz,<br />

grają ...<br />

- Jego Kochanowskiego --- przerwal ki niccierpliwie<br />

Heli - wiem o tem dobrze, lepiej byś Jlalll \liC<br />

przeszkadzała, bo oto właśnie czytamy libretto ...<br />

- O, to pozwoli pan, posłucham i ja także.<br />

- Bardzo prosimy! - - i Ludwiś podał szybko kr7.e~<br />

slo Hersylce. a sarn przysiadł się do Helego.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!