09.04.2014 Views

Show publication content!

Show publication content!

Show publication content!

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

- 83 -<br />

gdzieś poci piramidami, a może dalej - dalej ... zobaczymy<br />

się przeclez Jeszcze. Bądź zdrów!<br />

I rozstali się dwaj przyjaciele - Julek wrócił od<br />

drz\vi do biurka i machinalnie powtórzył:<br />

"fak J)l'zeszłość zniknął - jak przeszłość nie wróci!"<br />

Jaki POSt;Plly dźwięk tych wierszy! jakie są piękne<br />

Przeczuciem i smutkiem!<br />

Długo nie mógł zasnąć, bo nie mógł zapanować<br />

lJad wzruszeniem, jakie wywolało w duszy jego<br />

nagle zjawienie się Szpitznagla, a wyobraźnia unosić<br />

go znowu poczęła c\alel\O we wschodnie krainy, do któryci!<br />

t~skllil od la t dziecinnych.<br />

Kanarek.<br />

W kilka clili później, 26 lutego 1827 r. w bardzo<br />

Pięlmy i cichy dzicll zimowy, zerwała się nagle straszna<br />

Wichura, i zakręciła tumanem prochu zmieszanego z suchym<br />

śniegicm i resztkami postrącanych igieł sosno­<br />

\vych; przez uch:vlone okno w mieszkaniu p. Szpitznaglowej<br />

przy ulicy Zamkowej po Nr. 127, z tą zimową<br />

kurzawą w[)adł kanarek i niespokojnie bić się począł<br />

o szyby okna przyległego pokoju. Pani Szpitznaglowa<br />

zdziwiona, przYl11knt;la uchylollc okno i ujrzala ze zdumieniem,<br />

jak kanarek krążyć począ/ nad jej g/ową,<br />

piszcząc żałośnie, a potem zatoczył się po szybach<br />

i Spadł na osadę okna, dysząc i kwiląc boleśnie. Dziwncm<br />

przeczucielll tknit;ta, zadrżała sama nie wiedząc<br />

dla czego o sylla, \Vybie~la do pokoju męża. wołając<br />

głosem zdławionym łzami:<br />

- fcn\ziu, poślij lIatychmiast sztaiet~ do Snowia,<br />

tall1 siG coś stać Jllllsi;lIo strasznego.<br />

6'

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!