Almanach PZF 2016
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
212 | Hanna skowrońska<br />
wielkości i momentu wystąpienia przepływów pieniężnych w przyszłości.<br />
W praktyce robi się to za pomocą trzech dobrze znanych modeli – modelu<br />
wyceny aktywów kapitałowych (CAPM, ang. Capital Asset Pricing Model),<br />
modelu zdyskontowanych dywidend (model Gordona) oraz podejściu<br />
uwzględniającym rentowność obligacji powiększoną o premię za ryzyko<br />
(ang. Bond–Yield–Plus–Risk–Premium Approach).<br />
Model CAPM wyraża oczekiwaną stopę zwrotu z zainwestowanego<br />
kapitału, którą określa suma stopy dochodu z inwestycji wolnej od ryzyka<br />
i premii za ryzyko. Wysokość premii za ryzyko zależy od różnicy między<br />
przeciętną rynkową stopą zwrotu a stopą zwrotu z inwestycji wolnych od<br />
ryzyka pomnożonych przez parametr beta (β). Występuje on jako miara<br />
ryzyka systematycznego (rynkowego) konkretnych inwestycji (przedsiębiorstwa,<br />
branży). Największym problemem jest wyznaczenie właśnie<br />
bety, będącej parametrem określającym zależność między rynkową stopą<br />
zwrotu i stopą zwrotu z inwestycji. Współczynnik ten został omówiony<br />
w poprzednim rozdziale jako jedna z miar wrażliwości. Model CAPM to<br />
model równowagi rynku kapitałowego. Niewątpliwie jego dużą zaletą jest<br />
uwzględnienie w sposób bezpośredni ryzyka oraz założenia zbliżone do<br />
tych, z którymi można zetknąć się w rzeczywistości gospodarczej. Model<br />
ten może być rozszerzony o dodatkowe zmienne odzwierciedlające np.<br />
ryzyko kraju, ryzyko związane ze specyfiką inwestycji czy ryzyko małego<br />
przedsiębiorstwa.<br />
Model zdyskontowanych dywidend opiera się na założeniu o stałym<br />
wzroście oczekiwanych dywidend wypłacanych w nieskończoność. Ten<br />
wzrost wyliczany jest w oparciu o wzór uwzględniający zysk na akcję, dywidendę<br />
przypadającą na akcję oraz rentowność kapitałów własnych (ROE).<br />
Jednak rzeczywistość wygląda zgoła inaczej i założenie o stałym wzroście<br />
dywidend występuje raczej tylko w teorii. Mimo że model ten jest stosunkowo<br />
prosty, ma swoje ograniczone zastosowanie. Z zasady mogą go<br />
wdrażać jedynie spółki wypłacające dywidendę, będące w dobrej sytuacji<br />
finansowej. Poza tym model Gordona nie odzwierciedla w sposób bezpośredni<br />
poziomu ryzyka związanego z daną inwestycją.<br />
Koszt kapitału własnego uprzywilejowanego wyraża po prostu stosunek<br />
dywidendy przypadającej na jedną akcję do ceny akcji uprzywilejowanej.<br />
W ten sposób właściwie można wyliczyć koszt długu przedsiębiorstwa<br />
z uwagi na fakt wypłacania stałej dywidendy, niezależnie od wyniku finansowego<br />
podmiotu gospodarczego.