02.11.2014 Views

król lir.pdf

król lir.pdf

król lir.pdf

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

do O s w a l d a<br />

Gdzie pan?<br />

OSWALD<br />

W domu,<br />

Łaskawa pani, ale odmieniony<br />

Nie do poznania. Gdym go uwiadomił<br />

O owych wojskach, co wylądowały,<br />

To się uśmiechnął; gdy mu oznajmiłem<br />

Twój powrót, pani, rzekł na to: „Tym gorzej”;<br />

A gdym mu wspomniał o Gloucestera zdradzie<br />

A jego syna lojalnej usłudze –<br />

Nazwał mnie głupcem, powiedział, że biorę<br />

Rzeczy na opak. Co by mu powinno<br />

Nie być po myśli, zda mu się przyjemne,<br />

A co po myśli – przykre.<br />

GONERYLA<br />

W takim razie<br />

Nie potrzebujesz, Edmundzie, iść dalej.<br />

Jest to właściwa mu tchórzliwość ducha,<br />

Odbierająca wszelką przedsiębiorczość.<br />

Krzywd on nie czuje, gdy się za nie śmiało<br />

Ująć potrzeba. Wynurzone w drodze<br />

Życzenia nasze mogą być ziszczone.<br />

Wróć się, Edmundzie, do mojego szwagra.<br />

Przyśpiesz czynione przezeń uzbrojenia<br />

I przywiedź jego wojsko. Muszę w domu<br />

Zamienić rolę i mężowi memu<br />

Dać w rękę kądziel. Ten mój wierny sługa<br />

Będzie pomiędzy nami pośrednikiem.<br />

Jeżeli, dbały o swe własne dobro,<br />

Zechcesz na wszystko się ważyć, niebawem<br />

Usłyszysz słodszy rozkaz twojej pani.<br />

Noś to<br />

daje mu upominek<br />

Bądź skąpy w mówieniu; schyl głowę,<br />

Ten pocałunek, gdyby mówić umiał,<br />

Wzniósłby pod niebo władze twego ducha.<br />

Zrozum mię dobrze, bądź zdrów.<br />

EDMUND<br />

Twój niewolnik,<br />

Aż do bram śmierci.<br />

GONERYLA<br />

Drogi mój Gloucesterze!<br />

93

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!