Nr 607, grudzieÅ 2005 - Znak
Nr 607, grudzieÅ 2005 - Znak
Nr 607, grudzieÅ 2005 - Znak
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
IWONA JAKUBOWSKA-BRANICKA<br />
zmu, czy też raczej jako wyraz troski o ochronę interesów państwa<br />
demokratycznego – i co w takim razie stanowi kryterium pozwalające<br />
odróżnić ograniczenia praw i wolności przez totalitaryzm (lub<br />
systemy autokratyczne) od ich ograniczeń przez demokracje (a więc:<br />
co będzie kryterium pozwalającym odróżnić autokracje od demokracji?).<br />
Zacznijmy jednak nasze rozważania od rozpatrzenia problemu<br />
jeszcze bardziej podstawowego, mianowicie od próby odpowiedzi<br />
na pytanie, czym jest współczesna demokracja.<br />
Spór o demokrację<br />
Współczesna demokracja jest określana mianem demokracji liberalnej.<br />
Kiedy mówię „współczesna”, mam na myśli demokrację,<br />
której reguły zostały ustalone po II wojnie światowej. To właśnie<br />
doświadczenia tej wojny pozwoliły na nowo „odkryć” nienową przecież<br />
refleksję, że zagrożeniem dla wolności jednostki są nie tylko<br />
rządy autokratyczne, ale również niczym nieograniczona władza<br />
większości. Problem tej trafnie oddają dwie wypowiedzi Carlo Casiniego:<br />
„Tragiczny aspekt eksterminacji całych narodów polega na<br />
tym, że dokonana została ona nie wskutek ślepej brutalności pewnej<br />
tylko osoby, ale w imieniu prawa”; „Jeśli demokrację sprowadzi się<br />
wyłącznie do reguły większości, jeśli za prawo uzna się to, czego<br />
życzy sobie większość, wówczas stanie się niemożliwe odróżnienie<br />
państwa od stowarzyszenia przestępców” 1 .<br />
Niczym nieograniczona wola większości doprowadziła do ludobójstwa,<br />
do możliwości wydawania ustaw, zgodnie z którymi skazano<br />
na eksterminację ludzi psychicznie chorych, do opracowania katalogu<br />
całych grup społecznych nie zasługujących – zdaniem tworzących<br />
prawo – na życie lub też zasługujących jedynie na życie<br />
niewolnicze… W kontekście tak pojmowanej demokracji (i przy<br />
uwzględnieniu takich preferencji większości) praworządność okazała<br />
się realizacją idei ocenianych przez wielu jako zbrodnicze.<br />
1<br />
C. Casini, Państwo prawa, w: ,,Niedziela”, Dodatek Akademicki Instytutu Jana<br />
Pawła II KUL, 1993, nr 2, s. 6 i 7.<br />
98