Nr 562, marzec 2002 - Znak
Nr 562, marzec 2002 - Znak
Nr 562, marzec 2002 - Znak
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
~<br />
______________ _____ ____ L _________ _____ __________________ _______ ________ _ ________ _<br />
DlAGNOZY<br />
Postulowane otwarcie rozumu publicznego na argumenty religijne<br />
Habermas ilustruje przykladem z debary 0 inzynierii genetycznej,<br />
w ktorej stara s i ~ przelozye ide ~ stworzenia przez Boga czlowieka na<br />
swoj wzor i podobienstwo na niereligijny j ~zyk filozofii pokantowskiej.<br />
Bog - stwierdza Habermas - pozosraje Bogiem wolnych ludzi<br />
tylko rak dlugo, jak dlugo istnieje absolutna r6znica mi ~ dzy stworzycielem<br />
i stworzeniem. Znaczy to, ze wolnosci czlowieka, rowne dla<br />
wszystkich ludzi, a zarazem gwarantuj'}ce mozliwose r6znorodnoSci<br />
"rowno urodzonych", s'} mozliwe przy zalozeniu, ze jeden czlowiek<br />
nie moze wedle swego uznania wyznaczae naruralnych cech innego<br />
czlowieka. Inzynieria genetyczna zaciera t~ r 6 zn ic ~ , podwaza za s ad~<br />
"rowno urodzonych", niszcz'}c tym samym podsrawowy charakter<br />
wzajemnych ludzkich relacji. Idea stworzenia wyraza zatem to, co<br />
ujawnia takZe fi lozoficzno-socjologiczna analiza stosunk6w mi~d zyludzkich<br />
- zasadnicze ograniczenie naszej wolnoSci, kr6re jesr zarazem<br />
jej warunkiem i podsraw'}, to, ze nasza autonomia nie moze bye<br />
nieograniczona, gdyz inaczej niszczy sam'} siebie.<br />
Tak wi ~c w swym przem6wieniu Habermas uznaje koniecznose<br />
sekularyzacji, a zarazem pokazuje zwi'}zane z n i'} nie bezpieczenstwa,<br />
podkreSlaj'}c, ze bez zachowania treSci wiary nie mozna zachowae<br />
naszej kultury. Bez sekularyzacji grozi nam fu ndamentalizm, bez zasad<br />
wyrazonych w religii cywilizacja zachodnia sraje s i~ cywilizaci'}<br />
cynizmu, spoleczenstwo zamienia si~ w ryoek. Oczywiscie przeklad<br />
z j~ zy ka religii jest mozliwy tylko rak dlugo, jak dlugo religie trwaj'},<br />
jak dlugo wyrai aj'} intelektualnie i moralnie swe racje. Ale otwarte<br />
pozostaje pytanie, czy rzeczywiScie istnieje j~ z y k , w ktorym moraine<br />
nakazy plyn,}ce z religii mog'} bye wyrazone bez naruszenia ich sensu.<br />
W swoich ksi'}zkach H abermas staral si~ wykazae, ze racjonalnose<br />
komunikacyjna moze przej'}e normatywne funkcje religii. JednoczeSnie<br />
okazywalo si~, ze taki przeklad musi dokonywae redukcji<br />
religii do etyki, a przy okazj i musi t~ ety k ~ formalizowae w postaci<br />
formalnej teorii moralnoSci. A gdy z religii zostaje tylko moralnose,<br />
istotne cechy religii zostaj'l zatracone. Takze etyczny wymiar egzystencji<br />
ludzkiej zmienia sw6j sens - sam H abermas stwierdza, ze gdy<br />
na przyklad grzech zamienia s i ~ w win ~, pozbawiamy si~ mozliwosci<br />
odkupienia grzechu.<br />
11