Nr 562, marzec 2002 - Znak
Nr 562, marzec 2002 - Znak
Nr 562, marzec 2002 - Znak
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
~<br />
MARIA PRUSSAK<br />
- - - - - - - - - - - -- - -- --- -- - - - - - -- - - - - - -- - -- - --- - - - - - - -- - - -- - -- - - - - - - - -- - - - - - - - - - --- - - -<br />
dry i, patrZqC w mroczne wnt;trze, czuje sit; jak Kordian przed drzwiami<br />
Cara: "ze wszystkich scian patrzq na mnie te potwory. - »nie<br />
oglqdaj sit; poza siebie« - po cos tu przyszedl- dawniej przychodzili<br />
tu sit; mod lie - id:lie, uklt;knij - zloz rt;ce - modi sit; - a wiesz do<br />
kogo - he! nie wiesz"3, i tak dalej, cale przezycie stylizowane wedlug<br />
tekstu Slowackiego. Taka stylizacja prowokuje do wprowadzenia<br />
jeszcze jednego skojarzenia. W odczuciach mlodego Wyspianskiego<br />
na progu go tyckiej katedry wypdnia sit; straszne bluinierstwo<br />
Konrada z Wielkiej Improwizacji, niewyrainie majaczqcy<br />
w mroku kOSciola groiny Bog jest dla niego tylko zagrazajqcym czlowiekowi<br />
despotq.<br />
Radykalnie negatywny byl punkt v,ryjScia Wyspianskiego w jego<br />
gwaltownym zmaganiu sit; ze znieksztalcanym rozumieniem chrzescijanstwa.<br />
W dochodzeniu do akceptacji, uwewnt;trznienia tej religii<br />
bardzo dlugo najtrudniejsza do przyjt;cia byla prawda 0 koniecznosci<br />
zgody na cierpienie i ofiart;. Jeszcze bozonarodzeniowa modlitwa<br />
Konrada w Wyzwoleniu lamie si~, kiedy dochodzi do wspomnienia<br />
znaku krzyza, prosby zmieniajq sit; w butne pogrozki - w wielkim<br />
przedstawieniu Konrada Swinarskiego Jerzy Trela w tym miejscu<br />
od lagodnego wyznania przechodzil do krzyku. Jeszcze w Akropolis<br />
ozywajqcy w I akcie Aniolowie z konfesji swit;tego Stanislawa<br />
z l ~kiem i odrazq wspominajq wawelski czarny krucyfiks Krolowej<br />
Jadwigi, bojq si~ spojrzec w stront;, gdzie On "kona, z koronq, mrze<br />
z koronq! " (Akropolis, akt I, w. 133-134). Caly ten dialog zresztq<br />
zbudowany jest z najmocniejszych chyba w polskiej literaturze wierszy<br />
nie ukrywajqcych petnego wstr~tu braku zgody na m t;k~ Ukrzyzowanego.<br />
Zarazem to ostatni w dorobku Wyspianskiego dramat tak<br />
gwaltownie szukajqcy wybawienia poza krzyzem. Z czasem poeta<br />
wlqcza losy swoich bohaternw w taki wymiar transcendencji, w ktorym<br />
odslania sit; miejsce cierpienia w planie wiecznoSci wtedy, kiedy<br />
transcendencji nie podporzqdkowuje si~ juz historii, lecz, przeciwnie,<br />
histori~ i doznania jednostki wlqcza si~ w ten odwieczny plan,<br />
kiedy rozpoznaje s i ~ ich miejsce w dziejach zbawienia. Mysl~ , ze Ska/<br />
nieukonczony, pisany w ostatnich miesiqcach zycia<br />
ka, S~dziowie,<br />
40<br />
J S. Wyspianski, Listy zebrane. II. Listy do Lucjana Rydl~, Krakow 1979, t. I, s. 114.