24.12.2014 Views

Jacek Kajtoch.

Jacek Kajtoch.

Jacek Kajtoch.

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Więzienie Bonczyka nie załamało. Umocnił się jeszcze w woli<br />

oporu, kiedy w 1874 roku przejął po zmarłym Józefie Szafranku<br />

administrację bytomskiej parafii. Miał w owym czasie oświadczyć<br />

landratowi: „Skoroście klechom odebrali prawa, nie żądajcie od<br />

nich obowiązków".<br />

Jest pewne, że doświadczenia Kulturkampf u i coraz ściślejsze<br />

związki z polską ludnością Bytomia i okolic wyzwoliły w Bonczyku<br />

bogate, nawet nie do przewidzenia, wręcz zaskakujące, pokłady<br />

patriotyzmu. Otóż właśnie z 1874 roku pochodzi wiersz<br />

,,Góra Chełmska (św. Anna)", wspaniały dokument polskości autora,<br />

zaświadczający traktowanie Śląska jako integralnej części<br />

Polski:<br />

„Góro Chełmska, piastowskich ziem stróżu wieczysty,<br />

Czy cię strasznej powodzi grom, jak w płaszcz piaszczysty<br />

Odzianą, w dzień potopu, urwawszy od skały<br />

Gór Olbrzymich, aż krańce grzesznej ziemi drżały,<br />

Zapędził w te płaszczyzny, aby z twej podstawy<br />

Wypatrzył Chrobry drogę do Niemiec, do sławy<br />

[ 1<br />

Boć od stóp Jasnej Góry i od Warty brzegów,<br />

Od Tatru, gór karpackich śnieżystych szeregów<br />

Aż do grzbietu Olbrzymów, odzianych chmurami,<br />

Polska krew, rzymska wiara stokroć tysiącami<br />

Zadąża ku twym progom już tak mnogie wieki<br />

Przed wrogiem krwi, wiary twej szukając opieki.<br />

Tu ma Śląsk swoją Wandę, tu swój Wawel święty.<br />

[ 1<br />

Skoro zaś te skały,<br />

Stałe jak stal i szare (świat bowiem nie stały)<br />

Runęłyby w przepaści alboby się w inne<br />

Przeniosły równie kraju, wdzięczniejsze, gościnne,<br />

Już też koniec nastanie tej tu doczesności,<br />

Tedy dopiero umrze w męskiej dojrzałości,<br />

Plemię Piastów, Jagiełłów, lecz w niebianów rzędzie<br />

Z palmą między pierwszymi na wieki zasiędzie".<br />

Wezbrana energia twórcza znalazła ujście w szeregu dużej<br />

wagi utworów. W latach męskich Bonczyk opublikował — nie<br />

liczę dziełek o treści dewocyjnej_— dwa wydania „Starego kościoła<br />

miechowskiego" (1879, 1883), „Górę Chełmską" (1886), tom<br />

liryków „Eines alten Studenten Ferien Geklimper" oraz „Karpathen-Märchen".<br />

;: •

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!