Jacek Kajtoch.
Jacek Kajtoch.
Jacek Kajtoch.
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Z drzew niektóre nie wstrzyma, co Bóg na nie włożył,<br />
Gnie, łamie się i stęknie, aż się las zatrwożył:<br />
Echo, głosząc zgon, smutno od drzew do drzew lata,<br />
Bracia, skłoniwszy głowy, opłakują brata".<br />
[IV, 355—366, 371—384]<br />
Albo opis ciszy nocnej, świadczący o dużym wyczuleniu autora<br />
aa niuanse akustyczne, nasycony realiami wiejskimi:<br />
„Cisza cicha, cichuśka, cichuteńka wszędzie —<br />
Jeszcze jej nie przerywa ani kur na grzędzie,<br />
Ani Murcek Adamców, bohater w szczekaniu,<br />
Karwiaków Stopa, z klocem jeszcze po smykaniu<br />
Całodniowym ciężaru, nogi jako pręty<br />
Wyciągnąwszy od siebie, leży jak zarżnięty".<br />
(V, 13—18)<br />
Czy też rozwinięte, epickie porównanie. Wartościowe jest, że<br />
i eden z jego członów został rozwinięty w samodzielny obraz pra-<br />
:y górnika. Bardzo zwięzły, realistyczny, dosadny. Zapewne naeży<br />
on do pierwszych w XIX wieku prób wprowadzenia do<br />
x>ezji pracy górniczej:<br />
„Jak górnik, gdy w podziemnej skale<br />
Natrafił gniazdo kruszca, widzi skarby, ale<br />
Zazdrosnym otoczone kamieniem: obmaca,<br />
Z której strony skuteczną będzie świdra praca;<br />
Już zawiertał proch w same wnętrzności opoki,<br />
Już wsunął źdźbło zdradzieckie w skał otwór głęboki,<br />
Już zatlił źdźbło, już słucha: tu gruch, grzmot, błyskanie,<br />
Dym, kamieni grad, stempli i okap łamanie,<br />
Potem cisza — a kamień, dotąd nie zachwiany,<br />
Leży u stóp górnika już poćwiartowany [...]<br />
(VI, 129—138) 38<br />
II<br />
V połowie maja 1886 roku Norbert Bonczyk otrzymał pierwsze<br />
gzemplarze kolejnego poematu: „Góra Chełmska". Rzecz została<br />
wydrukowana we W T rocławiu w oficynie „Śląskiej Gazety Lu-