24.12.2014 Views

Jacek Kajtoch.

Jacek Kajtoch.

Jacek Kajtoch.

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

duże poczucie przełomu, jaki w Miechowicach dokonał się za<br />

jego żydia: ~-<br />

„Jakież ja Miechowice znałem<br />

Z tej strony ciemne lasy, z owej wielkie stawy,<br />

W środku wioska tak nędzna, błocista; że ławy<br />

Kładzono od Starego Dworu do kościoła.<br />

Ani jeden dach we wsi nie był ze szędzioła,<br />

Lecz ze zbutwiałych, grubych snopów długiej słomy,<br />

Pod strzechami niziuśkie czerniły się domy.<br />

Łatwo pojąć, jak zgrabne te chahipska były,<br />

Gdyż ówcześni majstrowie nie miewali piły!<br />

Piła, hebel lub ośnik, to rzeczy nieznane:<br />

Klinem belki łupano! Poławy łupane<br />

Niezgrabnie na sękate belki przybijano,<br />

To był podkład; ścian gliną nie powylepiano,<br />

Szczeliny, dziury — miejsca szaf zastępowały,<br />

W nich grzebień, łyżki, noże albo fajki tkwiały;<br />

Na sęk ubiór wieszano. Całe pomieszkanie<br />

Tak niskie, że mój ojciec, daj mu niebo Panie,<br />

Choć był wzrostu małego, zawsze był schylony,<br />

Kiedy chodził po izbie! A teraz Wzgardzony<br />

Dawny dwór pański, bo jest najlichsze budzisko,<br />

A zaś ślicznym ogrodem ówczesne bagnisko;<br />

Śród wsi gościniec z dwiema po bokach rowami,<br />

Przy nim chędogie domki, nawet z ogrodami."<br />

(I, 625—647)<br />

Opisy wsi pańszczyźnianej należą do najlepszych strof poematu.<br />

Uznanie wzbudza oszczędność i trafność w doborze sytuacji<br />

oraz szczegółów charakteryzujących epokę. Taka kondensacja<br />

świadczy o niepodrabianym talencie epickim. Niespodzianką jest<br />

także duża ostrość spojrzenia na feudalne stosunki na wsi. Niełatwo'<br />

np. znaleźć w literaturze tamtych lat następujący fragment:<br />

„Prosty lud myślał, że jest stworzonym od Boga —<br />

Tylko, aby być bitym od wszystkich; więc chłopy,<br />

Niewiasty, nawet dzieci pod wielmożne stopy<br />

Kornie bary i grzbiety słały: bił stodolny,<br />

Bo onego też bito, bił doglądacz polny,<br />

Bił Jegomość, darł landrat, justycyjarusi<br />

Chłopa — gimajna kapral, tego lajtmont dusi.<br />

Gdy robiono od Gliwic do Koźla kanały,

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!