Jacek Kajtoch.
Jacek Kajtoch.
Jacek Kajtoch.
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
„Nim więc o tym marzy,<br />
Wytarł już też pan rektor ślady śmiechu z twarzy;<br />
Ten przykład naśladują chustką pięćpalcową<br />
Sołtys, ordynanc, starsi, lub sukni połową<br />
Ocierają pot z czoła".<br />
(I, 304—308)<br />
W ten sam sposób wyśmiano personifikacje, najbardziej rzucające<br />
się w oczy cechy stylu epickiego:<br />
„Rzekłszy, usiadł na ławie; aże stękła ława,<br />
Gdy spoczął na niej Fołtyn i Fołtyna sława".<br />
(I, 151—152)<br />
Warto jeszcze przypomnieć sparodiowanie wymowy starej<br />
Forbaszki (I, 286—295) i źle znającego polski sekretarza dworskiego,<br />
Matałsza:<br />
„Ciura, przynieś dziewkę,<br />
Ciura, przynieś go do mnie, Zeflę Kucharczewkę!"<br />
(V, 81—82)<br />
Wolno przypuszczać, że niektóre strofy „Starego kościoła miechowskiego"<br />
w intencjach pisarza miały być bliskie poematowi<br />
heroikomicznemu. Jest to widoczne w księdze I, gdzie sparodiowano<br />
bardzo częsty w epice motyw narady, która poprzedza ważne<br />
wypadki. To samo należy powiedzieć o księdze II, w której<br />
przegląd zagród wiejskich z wieży kościelnej nawiązuje w celach<br />
humorystycznych do opisu statków greckich w „Iliadzie". Wyliczenie<br />
czynności zamiast opisania, wprowadzone np. do fragmentu<br />
z mszą poranną odprawianą przez Preussa, w podobnym<br />
zamyśle kojarzy się z „Eneidą" Wergiliusza.<br />
Charakterystyczne, że Bonczyk umiał używać tych samych<br />
środków stylistycznych w odmiennych funkcjach. Stałe określenia<br />
na podobne sytuacje i epitety zostały wprowadzone do „Góry<br />
Chełmskiej" — odmiennie niż w omawianym w tej chwili poemacie<br />
— na serio, z całą epicką powagą.<br />
Za przekonaniem, że poemat do dzisiaj zachował świeżość je-