Jacek Kajtoch.
Jacek Kajtoch.
Jacek Kajtoch.
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Po kilku latach sytuacja polityczna na Śląsku uległa gruntownej<br />
przemianie. Po roku 1880—1883 rząd i sejm pruski zaniechali<br />
„walki o kulturę.". U podstaw tej decyzji leżała między innymi<br />
obawa przed dalszą aktywizacją elementów polskich i szybko<br />
nabierającym siły ruchem robotniczym. Z tym większą energią<br />
przystąpiono do akcji germanizatorskiej. Zarządzono usunięcie —<br />
wymieniamy tylko niektóre z dekretów — z granic państwa<br />
niemieckiego Polaków posiadających obce obywatelstwo' (1885),<br />
uchwalono fundusz 100 min marek na kolonizację (1886), zaostrzono<br />
represje w szkołach. Ustawy co prawda obejmowały<br />
przede wszystkim Poznańskie, ale istniała realna groźba rozciągnięcia<br />
ich także na Śląsk.<br />
Okazało się wtedy, jak niedobrane było małżeństwo polskości<br />
z Centrum. Kiedy tylko Bismarck zaprzestał prześladowania kościoła,<br />
w łonie katolickiej partii niemieckiej doszły do głosu elementy<br />
nacjonalistyczne. Niemiecka hierarchia kościoła od razu<br />
ujawniła swoje dążenia, niejednokrotnie otwarcie szowinistyczne.<br />
Np. arcybiskup Georg Kopp w 1890 roku zalecił wprowadzenie<br />
katechizacji i nabożeństw w języku niemieckim. Ale poprzednia<br />
pozorna harmonia obezwładniła już i sparaliżowała wolę walki<br />
w polskiej kadrze inteligenckiej, głównie w duchowieństwie parafialnym.<br />
Dlatego realnym niebezpieczeństwem dla polskości<br />
stała się w tamtych latach tzw. „mentalność centrowa", dosyć<br />
częsta wśród kleru.<br />
„Mentalność ta — pisze przytaczany powyżej Aleksander Rogalski<br />
— polegała na ocenianiu rzeczy wyłącznie z punktu widzenia<br />
interesów kościoła, przy drugorzędnym a nawet obojętnym<br />
traktowaniu spraw narodowych. Był to jedyny bodaj trwały owoc<br />
sojuszu centrowo-polskiego, lecz zawierał w sobie truciznę dla<br />
polskości". 15<br />
Jakie w tej sytuacji stanowisko zajął Norbert Bonczyk Odpowiedź<br />
jest nawet mniej trudna, niż można było przypuszczać.<br />
Oficjalnie pozostał on co prawda do końca życia działaczem centrowym.<br />
Był przewodniczącym komitetu wyborczego tej partii<br />
w Bytomiu, na wiecach wyrażał myśli co najmniej ostrożne.<br />
Mamy jednak prawo na podstawie innych przesłanek mniemać,<br />
że Bonczyk był w o wiele mniejszym stopniu niż jego konfratrzy<br />
zarażony „mentalnością centrową". Zapewne za śmiałe byłoby