Jacek Kajtoch.
Jacek Kajtoch.
Jacek Kajtoch.
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
ęką, bo któryż też chłopak wiejski, osobliwie jeżeli przez długie<br />
lata pasał najprzód gęsi, potem świnie, a ostatecznie krowy -—<br />
nie miałby wiele do opowiadania o każdej drodze, każdej ścieżce,<br />
każdym drzewie owocowym „swego wielkiego a oczywiście najpiękniejszego<br />
zakątka rodzinnego" -— tak powstał „Stary kościół<br />
miechowski", obliczony li tylko dla miechowiczan, ale żeby się<br />
druk opłacał, wyszło spod prasy pięćset egzemplarzy".<br />
W świetle przywołanych wyznań autora dobrze tłumaczy się<br />
znaczenie motta, jakie położył on na karcie tytułowej pierwszej<br />
edycji poematu: „Parvum parva decent". Ów urywek I „Listu"<br />
Horacego brzmi w tłumaczeniu na polski: „Mały światek dla małych".<br />
W taki sposób Horacy tłumaczył przyjacielowi swoją niechęć<br />
do powrotu ze wsi do miasta. Podnieta do- napisania „Starego<br />
kościoła miechowskiego" była autobiograficzna. Ale w przeciągu<br />
lat, które dzieliły Bonczyka od młodości, zaszły na wsi<br />
śląskiej zasadnicze zmiany: procesy industrializacyjne i urbanizacja<br />
przeobraziły wioski w robotnicze osiedla. Procesy historyczne<br />
działały na korzyść poematu. „Stary kościół miechowski",<br />
wspomnienie z lat młodości, stał się równocześnie pieśnią<br />
żałobną, odśpiewaną przez Bonczyka na gruzach starego patriarchalnego<br />
porządku.<br />
Wydarzenie, które stanęło w centrum poematu, miało miejsce<br />
w roku 1853. Maria z Domesów Winklerowa, dziedziczka Miechowic,<br />
postanowiła ufundować wsi nowy kościół. Zaszła konieczność<br />
zburzenia starej świątyni. Fabułę dla „Starego kościoła miechowskiego"<br />
dobrano nader szczęśliwie. Rzeczywiście w tamtych latach<br />
w szeregu wsi śląskich zachodziła potrzeba budowy nowych<br />
dużych kościołów. Rezultatem wspomnianych przed chwilą procesów<br />
społecznych i gospodarczych był bowiem szybki rozwój<br />
ludności. Wypadki związane ze zburzeniem starego kościoła nie<br />
zajmują wiele miejsca. Na osiem ksiąg poematu tylko trzy mają<br />
z nim bezpośredni związek: obrady gromady w ks. I, nocne rozruchy<br />
na cmentarzu w ks. IV, oraz msza żałobna i przeniesienie<br />
pierwszych trumien ze starego na nowy cmentarz w ks. VI. Odnosi<br />
się wrażenie, że perypetie ze zburzeniem starego i rozpoczęciem<br />
budowy nowego kościoła były jedynie pretekstem dla<br />
wprowadzenia obszernych epizodów, które w znaczny sposób rozszerzały<br />
horyzonty poematu. One zresztą mają największą war-