metody, formy i programy kształceniaProcedury a wartości akademickie– środowiskowa dyskusjaTreść panelu dyskusyjnego pt. „Czy procedury działania instytucji akademickichsprzyjają wartościom etosu akademickiego?”, zorganizowanego podczas konferencji„Wartości i procedury w pracy akademickiej”.W dniu 11 marca 2008 roku w Szkole Głównej Handlowejw Warszawie odbyła się konferencja pt. Wartościi procedury w pracy akademickiej, pod patronatem PaństwowejKomisji Akredytacyjnej oraz Fundacji na rzeczNauki Polskiej. Konferencja była okazją do prezentacjiwyników i podsumowania grantu KBN pt. Wartościakademickie a jakość kształcenia i badań naukowych. Relacjepomiędzy aksjologicznym i proceduralnym podejściemdo pracy akademickiej, który realizował od 2005 rokumiędzyuczelniany zespół, pod przewodnictwem prof.Ewy Chmieleckiej 1 .W konferencji wzięli udział reprezentanci władzi pracownicy akademiccy, jak również przedstawicieleorganizacji społecznych i rządowych. Konferencjapodzielona została na trzy sesje, z których dwiepierwsze, tj. Etos akademicki oraz Regulatory pracyakademickiej: wartości a procedury zapewniania jakości,koncentrowały się na wystąpieniach omawiających poszczególneaspekty zrealizowanego badania oraz nadyskusjach wokół jego wyników. Część trzecia w całościpoświęcona została debacie zatytułowanej: Czyprocedury działania instytucji akademickich sprzyjają wartościometosu akademickiego? W panelu wzięli udział:moderator – prof. Janina Jóźwiak (przewodniczącaRady Fundacji na rzecz Nauki Polskiej), prof. AnnaZielińska-Głębocka (Państwowa Komisja Akredytacyjna,posłanka na Sejm RP), prof. Jerzy Woźnicki (prezesFundacji Rektorów Polskich) i prof. Stanisław Chwirot(przewodniczący Uniwersyteckiej Komisji Akredytacyjnejw latach 1996–2006). W drugiej części debaty dopanelistów dołączyli uczestnicy konferencji.Obszerne fragmenty panelu dyskusyjnego publikujemyna łamach „e-<strong>mentor</strong>a”.prof. Janina Jóźwiak – Tytuł panelu, tj. Czy procedurydziałania instytucji akademickich sprzyjają wartościometosu akademickiego? jest dla mnie osobiście nieco prowokacyjny.W pytaniu tym tkwi założenie, że istniejejakieś napięcie czy konflikt pomiędzy pojęciem etosuakademickiego a procedurami. Chociaż wydawałobysię, że procedury, które stanowią coś w rodzaju kodyfikacjireguł postępowania, powinny etos akademickiwspierać i budować. Być może jednak przestały przywiązywaćwagę do wartości etosu. Jeśli jakiś konfliktrzeczywiście istnieje, to jakie są jego przyczyny? Czyźródła tego napięcia są identyfikowalne?prof. Anna Zielińska-Głębocka – Chciałabym podzielićsię swoimi doświadczeniami z – już prawiesiedmioletniej – działalności w Państwowej KomisjiAkredytacyjnej, gdzie niejednokrotnie zastanawialiśmysię nad tym, czy pracować jeszcze intensywniejnad procedurami oceniania jakości. Mieliśmy jużwówczas przepisy prawne – Prawo o szkolnictwiewyższym oraz stosowne rozporządzenia, któreszczegółowo określały nazwy kierunków, standardynauczania, warunki, jakie musi spełniać uczelnia,aby prowadzić dany kierunek. Zrodziło się jednakpytanie: czy to jest dla nas wystarczające i czy niepowinniśmy pracować nad własnymi procedurami. Podoświadczeniach z pierwszej kadencji doszliśmy downiosku, że warto zajmować się procedurami. Byłyone ukierunkowane oczywiście na jakość kształcenia,jednakże rodziły wątpliwość, jak tę jakość definiowaći badać oraz – co najważniejsze – jak podnieść kompleksowojakość produktu kształcenia. Przyjęliśmy,że oceniać będziemy cały, szeroko rozumiany proceskształcenia, czyli: jak przekazywana jest wiedza, jakąwiedzę oraz w jaki sposób studenci otrzymują, jakiewynoszą z uczelni umiejętności i postawy (czyli takżeto, co jest przedmiotem naszej debaty – wartościi etos – również w odniesieniu do studenta).Dosyć szczegółowo próbowaliśmy to wszystkoopisać i chcę powiedzieć, że dostrzegam pozytywnyskutek naszej ciężkiej pracy w PKA nad procedurami.Otóż w bardzo wielu uczelniach, które, powiedziałabym,niekoniecznie są uczelniami wiodącymi, etosakademicki zdecydowanie się podniósł. Okazałosię, że nasza działalność, czyli pomoc proceduralna,tłumaczenie, na czym polega jakość oraz na czympolegają wewnętrzne systemy oceny jakości, mająsens i że to wszystko pomaga utrzymać przynajmniejminimalny poziom jakości kształcenia.1Zespół aplikujący grantu stanowili: prof. Ewa Chmielecka, prof. Adam Węgrzecki, prof. Maria Wójcicka, prof. ElżbietaFirlit, prof. Marek Witkowski, prof. Bohdan Macukow, Marcin Dąbrowski.6 e-<strong>mentor</strong> nr 2 (24)
Procedury a wartości akademickie...prof. Jerzy Woźnicki – Profesor Anna Zielińska-Głębockazaczęła w ramach wątku bardziej utylitarnego.Natomiast zagajenie profesor Janiny Jóźwiak mieściłosię w wątku fundamentalnym, trafnie odczytane zostałonapięcie w tytule naszej dyskusji, gdyż jest onofaktem. Chciałbym pójść za tą właśnie myślą i odnieśćsię fundamentalnie do kwestii, czy istnieje lub jaki macharakter konflikt pomiędzy wartościami a procedurami.Profesor Chmielecka analizując to zagadnienie,jak sądzić można także z jej tekstu [tekst wchodzącyw skład materiałów konferencyjnych – przyp. „e-<strong>mentor</strong>”],niełatwo odnajduje tutaj równowagę pomiędzyprocedurami i wartościami. Zacytuję teraz fragmenttego opracowania: Przeciwnicy takiego systemu regulacjipracy akademickiej powiadają jednakże, że to lekarstwogorsze jest od choroby i powoduje dalszą destrukcję etosuakademickiego. Sproceduralizowana kultura instytucjonalnamoże być czynnikiem zniechęcającym do myśleniawedług wartości i bezinteresownej służby prawdzie,a zachęcać do podążania za przepisami obciążonyminagrodą lub karą. Otóż zadałbym sobie pytanie, czygdy mówimy o procedurach, to mamy na myśli zasadyi tryb, czy tylko tryb. Różnica jest fundamentalna.Nasza tradycja akademicka i obyczaje wyrastają zeświata wartości, zaś nasze procedury bardzo częstosą podejrzewane o bycie wytworem biurokratycznegooraz centralistycznego myślenia o uczelni i dawno siępożegnały z etosem. To właśnie jest istota problemu.Dodałbym do postawionych już pytań jeszcze jedno:a może procedury to obrona wartości, jaką jest dobrofirmy? Nawiązałbym tu do pojęcia, które nazywa siękulturą organizacji, o czym zresztą pisze pan MarcinDąbrowski w tekście pt. Kultura organizacyjna orazzasady dobrych praktyk w spółkach publicznych i w instytucjachakademickich [tekst wchodzący w składmateriałów konferencyjnych – przyp. „e-<strong>mentor</strong>”].Kodeks Dobrych Praktyk dla szkół wyższych, o którymmowa w tym opracowaniu, od dawna dostępnyjest w formie elektronicznej. Kultura organizacjiw odniesieniu do instytucji życia gospodarczego toznane pojęcie przeniesione ze sztuki zarządzania.Na gruncie instytucji akademickich częściej sięgamypo nazwę kultura instytucjonalna, o której pisałemwiele razy. W instytucjach życia gospodarczego obszardobrych praktyk dotyczy zarządzania i jest właśniezwiązany z pojęciem management practices. Natomiastjeśli chodzi o szkolnictwo wyższe, spotykamy się jużz uogólnieniem tego pojęcia, mianowicie mówimygovernance albo good governance. Powiedziałbym,że obszar good governance w uczelni dotyczy regułzbiorowych działań społeczności, realizowanych zapośrednictwem właściwych organów. W większymstopniu odwołujemy się do etosu, gdy adresujemypewne tezy i wzorce do poszczególnych członkówspołeczności akademickiej. Jeśli jednak odnosimysię do tych, którzy odpowiadają za działania tejspołeczności akademickiej (bo je organizują), towówczas akcentujemy zasady good governance. Zatemw ostatnim przypadku adresatem są organy uczelni:jednoosobowe i kolegialne. W organach kolegialnychmożemy znaleźć się wszyscy i w tym sensie jest to obszarszczególnie ważny dla członków naszej społeczności,bo często dotyczy nas bezpośrednio. Działaniaorganów jednoosobowych – prowadzone zgodniez regułami dobrych praktyk lub nie – na ogół dotycząnas pośrednio, ale są jeszcze ważniejsze, bo kreująwzorce. W tym kontekście stwierdzenie pierwszebrzmi: dobre praktyki, a więc postulowane proceduryalbo przede wszystkim <strong>zachowania</strong> i postawy władzw uczelni, mogą sprzyjać lub nie wartościom etosuakademickiego. I tu stwierdzenie drugie – powinniśmypromować bardziej rozwinięty, zaawansowany model– łańcuch zależności na tym obszarze: etos, postawy,<strong>zachowania</strong>, domyślnie dobre praktyki w organizacjii w działaniach członków jej władz, a dopiero nakońcu procedury, a nie – jak w modelu uproszczonym– etos i jako ostatnie – procedury. Ponieważw tym drugim przypadku może dochodzić w istociedo trywializacji i zaniku etosu pod presją procedur.Regulatorem są wtedy wymogi administracyjnei formalne, na których rozwija się świat procedur.Tymczasem w pierwszym modelu budulcem dla pozytywnegołańcucha zależności we wszystkich stadiachpoprzedzających pojęcie procedur jest świat wartości.Dlatego w tym miejscu widzę pole do kompromisuz profesor Chmielecką. To oznacza odejście od negatywnego,zdeformowanego, zredukowanego łańcuchaciągu zależności na rzecz myślenia w kategoriachrozwiniętego łańcucha, wzbogaconego o wszystkiejego elementy. W konkluzji powiedziałbym, że zasadygood governance wymagają promocji, ponieważstanowią najlepszą formę łączenia tego, co możnapowiedzieć najpiękniej o instytucji akademickiej, żejest to ciągle świątynia wiedzy i powinna próbowaćbyć też centrum doskonałości. Myśl taką zawarłemw swojej książce Uczelnie akademickie jako instytucjeżycia publicznego, gdzie ów aspekt został bardzo silniewydobyty. Podsumowując: nie wolno autonomizowaćtrybu, ale żadna instytucja nie może dobrze działać,jeśli nie stosuje określonych reguł, a w tym procedur.Powiedziałbym, że bardzo ważna jest jednak ichdojrzałość i praktyczna stosowalność. Sposób ichstosowania i zakres wywierają bowiem silny wpływna praktykowaną kulturę instytucjonalną.Bywają instytucje, które uległy nieoczekiwanejkatastrofie i niekoniecznie mam tu na myśli instytucjeakademickie. Zabrakło tam bowiem pewnych procedur,do których należało się stosować. W świeciefinansów były spektakularne przypadki upadku pewnychgrup bankowych. W środowisku akademickimmoglibyśmy wskazać nie dość odpowiedzialne nostryfikowaniedyplomów, spowodowane właśnie brakiemprocedur. Jest to bowiem szczególnie newralgicznemiejsce, gdzie właśnie brak procedur może prowadzićdo błędnych decyzji, których się potem uczelniawstydzi. Procedura często jest także formą ochrony,ale rzecz polega na tym, jak się ją stosuje, po jakiejdrodze ona się pojawia i czy odwołuje się do pewnejtradycji. Wyższa kultura instytucjonalna uczelni sprzyjabowiem dojrzałości jej procedur. Myślę zatem, żew tym ujęciu napięcie, od którego zaczęliśmy, możezostać istotnie zneutralizowane.kwiecień 2008 7
- Page 2 and 3: 3 Od redakcji3 Aktualności4 Noweli
- Page 4 and 5: Nowelizacja regulacji dotyczących
- Page 8 and 9: metody, formy i programy kształcen
- Page 10 and 11: metody, formy i programy kształcen
- Page 12 and 13: metody, formy i programy kształcen
- Page 14 and 15: metody, formy i programy kształcen
- Page 16 and 17: metody, formy i programy kształcen
- Page 18 and 19: metody, formy i programy kształcen
- Page 20 and 21: metody, formy i programy kształcen
- Page 22 and 23: metody, formy i programy kształcen
- Page 24 and 25: metody, formy i programy kształcen
- Page 26 and 27: metody, formy i programy kształcen
- Page 28 and 29: metody, formy i programy kształcen
- Page 30 and 31: metody, formy i programy kształcen
- Page 32 and 33: e-edukacja w krajuBadanie eye track
- Page 34 and 35: e-edukacja w krajuRysunek 2. Szybki
- Page 36 and 37: e-edukacja w krajuEdukacja w służ
- Page 38 and 39: e-edukacja w krajuu podstaw któreg
- Page 40 and 41: e-edukacja w krajuPonadto zawiera l
- Page 42 and 43: e-edukacja w krajuDrugi panel, pod
- Page 44 and 45: e-edukacja w krajuwymi. Dane zebran
- Page 46 and 47: e-edukacja w krajugdyby uniwersytet
- Page 48 and 49: e-edukacja w kraju! barierę mental
- Page 50 and 51: e-edukacja w krajurespondentów mo
- Page 52 and 53: zarządzanie wiedząRozwój organiz
- Page 54 and 55: zarządzanie wiedząpotrzebowali fi
- Page 56 and 57:
zarządzanie wiedząpoparcia dla ni
- Page 58 and 59:
zarządzanie wiedządejmowania decy
- Page 60 and 61:
zarządzanie wiedząRysunek 1. Lini
- Page 62 and 63:
zarządzanie wiedzą! licencja niew
- Page 64 and 65:
zarządzanie wiedzą! fazę kreowan
- Page 66 and 67:
zarządzanie wiedząprzez indywidua
- Page 68 and 69:
zarządzanie wiedząpowszechnie bez
- Page 70 and 71:
kształcenie ustawiczneMotywy uczes
- Page 72 and 73:
kształcenie ustawicznemiasto powy
- Page 74 and 75:
kształcenie ustawiczneTabela 5. Ko
- Page 76 and 77:
e-biznesOcena zachowania użytkowni
- Page 78 and 79:
e-biznesRozwiązaniem wartym uwagi
- Page 80 and 81:
e-biznesRysunek 3. Dzienna liczba r
- Page 82 and 83:
e-biznespojawiających się na konc
- Page 84 and 85:
e-biznesi edytować w wewnętrznym
- Page 86 and 87:
e-biznessystemu zarządzania wiedz
- Page 88 and 89:
e-edukacja na świecieValidating a
- Page 90 and 91:
e-edukacja na świeciehave been fou
- Page 92 and 93:
e-edukacja na świecieintegration a
- Page 94 and 95:
e-edukacja na świecieused in this