HMP 74
New Issue (No. 74) of Heavy Metal Pages online magazine. 71 interviews and more than 180 reviews. 188 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Annihilator, Rage, Helloween, Exhorder, Sodom, Symphony X, Angel Witch, Tygers Of Pan Tang, Grim Reaper, Blitzkrieg, Cirith Ungol, Anacrusis, Velvet Viper, Savage Master, Crystal Viper, Michael Schenker Fest, Denner’s Inferno, Haunt, Axe Crazy, Screamer, Imagika, Faust, Fanthrash, Andralls, Suicidal Angels, Vortex, Silver Talon, Iron Curtrain, Midnight Prey, Millenium, Airforce, Thunderstick, Ballbreaker, Legendry, Midnight Force, Sacrifizer, Iron Kingdom, Evil Invaders, KingCrown, Stormburner, Toxikull, Risen Prophecy, Crypt Sermon, Capilla Ardiente, Hellhammer, Planet Hell, Killsorrow and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 74) of Heavy Metal Pages online magazine. 71 interviews and more than 180 reviews. 188 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Annihilator, Rage, Helloween, Exhorder, Sodom, Symphony X, Angel Witch, Tygers Of Pan Tang, Grim Reaper, Blitzkrieg, Cirith Ungol, Anacrusis, Velvet Viper, Savage Master, Crystal Viper, Michael Schenker Fest, Denner’s Inferno, Haunt, Axe Crazy, Screamer, Imagika, Faust, Fanthrash, Andralls, Suicidal Angels, Vortex, Silver Talon, Iron Curtrain, Midnight Prey, Millenium, Airforce, Thunderstick, Ballbreaker, Legendry, Midnight Force, Sacrifizer, Iron Kingdom, Evil Invaders, KingCrown, Stormburner, Toxikull, Risen Prophecy, Crypt Sermon, Capilla Ardiente, Hellhammer, Planet Hell, Killsorrow and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Odniesienia do realnego świata
Pod nazwą Risen Prophecykryje
się dość intrygująca zarówno pod
względem muzycznym, jak i tematycznym
(jeśli chodzi o teksty
utworów) brytyjska kapela, która w
lecie wypuściła swój trzeci długograj
o dość tajemniczym tytule "Voices from
the Dust" Na nasze pytania związane z
tym albumem (dość enigmatycznie, ale jednak) odpowiedział basista oraz lider
grupy Ross Oliver.
HMP: Witam. Bardzo ciekawą kwestią dotyczącą
Waszej kapeli jest to, że gracie w
tym samym składzie od samego początku
istnienia zespołu czyli 2005 roku. Czy to
dlatego, że jesteście dobrymi przyjaciółmi,
czy może jest to tylko kwestia współpracy
czysto muzycznej?
Ross Oliver: Oba czynniki są tak samo istotne.
Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi, ale nasza
ścieżka muzyczna nie zmieniła się od kiedy
zaczęliśmy, wciąż jesteśmy w tym samym
składzie co na początku.
Pamiętasz, co było głównym czynnikiem,
Wasz trzeci album, zatytułowany "Voices
from the Dust", został wydany latem ubiegłego
roku. Czy nagranie tego albumu dało
Ci jakieś nowe doświadczenia?
Pracowaliśmy z Gregiem (producentem) nad
"Hinnom", więc wiedzieliśmy czego możemy
się spodziewać w odniesieniu do procesu i samego
studia. Było jednak wiele nowych pomysłów
i technik wykorzystanych tym razem.
Spędziliśmy sporo czasu na wokalu, szczególnie
przy tworzeniu warstwy/harmonizacji.
Nowy album, podobnie jak poprzedni, zaczyna
się od instrumentalnego intro. Czy to
jakiś Wasz znak firmowy, który pojawi się
też na kolejnych wydawnictwach?
Myślę, że posiadanie intro może być bardzo
pomocne, jeśli chodzi o wprowadzenie słuchacza
w album i odpowiedni nastrój. Nie sądzę,
żeby to było coś, co robimy celowo, to po prostu
pomogło obu albumom "płynąć" lepiej.
Może nie będzie to potrzebne na następnej,
Wasza muzyka wydaje się być świetną
mieszanką tego, co nazwałbym tradycyjnym
metalem i oraz pewnych świeżych nowoczesnych
patentów.
Dzięki! Chciałbym, żeby tak było. Pochodzimy
z tradycyjnego tła, bez względu na to, z
jakiego wpływu czerpiemy, ale nie chcemy być
przez to ograniczeni. Lubimy wolność rozwoju
i budowania na tym, co kochamy.
Zauważyłem, że Risen Prophecy ma tendencję
do tworzenia dłuższych utworów.
Czy kiedykolwiek myślałeś o napisaniu kilku
szybkich rock'n'rollowych killerów?
(Śmiech) Trudno nam pisać krótkie piosenki,
bo zawsze czujemy, że możemy dorzucić coś
więcej do naszych pomysłów. Naprawdę doceniam
możliwość napisania czegoś krótkiego i
wesołego, ale nie jestem pewien, czy na tym
właśnie polega nasza siła.
Tytułowy utwór ma kilka orientalnych wstawek
muzycznych.
Jest wiele starożytnych babilońsko-sumeryjskich
koncepcji, które przewijają się przez album,
więc to musiało być reprezentowane także
w warstwie muzycznej.
Wydajecie swoje albumy z 4-5-letnią przerwą.
Czy jest to dla Ciebie optymalne tempo,
czy masz zamiar robić to częściej w przyszłości?
Proces pisania jest dla nas dość szybki, kiedy
już się wreszcie zacznie. Główną kwestią są
dla nas koszty nagrań. Potrzeba dużo czasu,
żeby zebrać pieniądze na nagrywanie, a szczególnie
dla nas, ponieważ naprawdę zwracamy
uwagę na szczegóły. Prawdopodobnie wydawalibyśmy
je co dwa lata, gdyby to tylko było
możliwe.
który doprowadził do założenia zespołu?
Chcieliśmy po prostu grać muzykę z ludźmi,
którzy lubią tę same dźwięki.
Jak spędziliście te cztery lata, które upłynęły
od wydania "Into the Valley of Hinnom"?
Zrobiliśmy kilka mniejszych tras koncertowych
i kilka większych, a następnie skupiliśmy
się na pisaniu kolejnego albumu. Tworzenie
"Voices..." nie zajęło nam dużo czasu
(według naszych standardów), ale zgromadzenie
pieniędzy na nagranie tego albumu to już
inna kwestia, dlatego między "Hinnom" a nowym
albumem upłynęło tyle lat.
Foto: Risen Prophecy
ale o tym przekonamy się w przyszłości.
Czy "Voices from the Dust" to należy traktować
jako album koncepcyjny? Jaka jest
jego historia?
Teksty są utrzymane w klimatach fantasy, ale
są w niej stałe odniesienia do naszego realnego
świata. Zarys konceptu to podróż wędrowca,
który znajduje się w krainie całkowitego spustoszenia.
W trakcie opowieści doświadcza on
różnych wizji zarówno dotyczących przeszłości,
jak i przyszłości, które pokazują, co spowodowało
to wspomniane już spustoszenie.
Wizje te pokazują, jak bardzo ludzkość jest
skorumpowana i że ogień, który spalił świat
naszego bohatera, jest bezpośrednią konsekwencją
tego zepsucia.
Czy traktujecie teksty Waszych utworów
jedynie jako dodatek do waszej muzyki, czy
jest to dla Was coś naprawdę ważnego?
Teksty są tak samo ważne jak muzyka podczas
pisania.
Ross, wiem, że ty też grasz w death metalowym
zespole Vacivus. Czy próbujesz przemycić
jakieś wpływy tego stylu do nagrań
Risen Prophecy?
Myślę, że wszystko, co jest jakąś częścią muzycznego
świata, ma możliwość wpływania na
was w jakiś sposób, ale tak naprawdę nie żeby
te zespoły wpływały na siebie nawzajem. Bardziej
ekstremalne sekcje w Risen Prophecy są
tam od początku, więc to nie jest coś nowego,
ale myślę, że najnowszy album ma ich więcej
niż wszystkie poprzednie.
Czytałem też, że w tym roku odbyliście dużą
trasę koncertową z Vacivus. Jesteś zadowolony
z jej przebiegu? Czy są jakieś plany
dotyczące kolejnej trasy koncertowej Risen
Prophecy?
Tak, trasa poszła dobrze, dobra frekwencja i
świetnie było zagrać na SWR w Portugalii.
Chcemy zorganizować kolejną trasę, ale wiąże
się to z koniecznością znalezienia promotorów,
którzy by nas zarezerwowali lub agenta,
który by to zorganizował.
W którym kraju lubisz grać najbardziej i dlaczego?
Szczerze mówiąc, chcemy grać wszędzie tam,
gdzie nie graliśmy wcześniej, co zostawia nam
dużo miejsca na przyszłość!
Dziękuję bardzo za poświęcony czas!
Dzięki za pytania, Bartek!
Bartek Kuczak
108
RISEN PROPHECY