HMP 74
New Issue (No. 74) of Heavy Metal Pages online magazine. 71 interviews and more than 180 reviews. 188 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Annihilator, Rage, Helloween, Exhorder, Sodom, Symphony X, Angel Witch, Tygers Of Pan Tang, Grim Reaper, Blitzkrieg, Cirith Ungol, Anacrusis, Velvet Viper, Savage Master, Crystal Viper, Michael Schenker Fest, Denner’s Inferno, Haunt, Axe Crazy, Screamer, Imagika, Faust, Fanthrash, Andralls, Suicidal Angels, Vortex, Silver Talon, Iron Curtrain, Midnight Prey, Millenium, Airforce, Thunderstick, Ballbreaker, Legendry, Midnight Force, Sacrifizer, Iron Kingdom, Evil Invaders, KingCrown, Stormburner, Toxikull, Risen Prophecy, Crypt Sermon, Capilla Ardiente, Hellhammer, Planet Hell, Killsorrow and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 74) of Heavy Metal Pages online magazine. 71 interviews and more than 180 reviews. 188 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Annihilator, Rage, Helloween, Exhorder, Sodom, Symphony X, Angel Witch, Tygers Of Pan Tang, Grim Reaper, Blitzkrieg, Cirith Ungol, Anacrusis, Velvet Viper, Savage Master, Crystal Viper, Michael Schenker Fest, Denner’s Inferno, Haunt, Axe Crazy, Screamer, Imagika, Faust, Fanthrash, Andralls, Suicidal Angels, Vortex, Silver Talon, Iron Curtrain, Midnight Prey, Millenium, Airforce, Thunderstick, Ballbreaker, Legendry, Midnight Force, Sacrifizer, Iron Kingdom, Evil Invaders, KingCrown, Stormburner, Toxikull, Risen Prophecy, Crypt Sermon, Capilla Ardiente, Hellhammer, Planet Hell, Killsorrow and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Zespół to więcej niż brzmienie
Potrakowałam Stormburner jako kalkę kilku kapel
i wytknęłam im oklepane teksty. Niesłusznie.
Łatwo przypiąć krzywdzacą
łatwkę. Zespoły, które
wymieniłam, okazały się
mistrzami moich rozmówców,
a teksty hołdem dla
przodków. Rzeczywiście,
Szwedzi ze Stormburner mają dużo większe
"prawo" do pisania o wikingach niż
Manowar, Stormwarrior i Wizard razem
wzięci. Ich podejście do idoli też dało mi do myślenia. Podczas gdy większość
kapel ukrywa swoje ispiracje i wije się jak piskorz przy porównaniach,
panowie ze Stromburner jawnie składają im hołd. Słuchajcie debiutu
Stormburner i czytajcie wywiad z gitarzystą oraz wokalistą kapeli.
HMP: Postanowiliście wydać swój debiut
profesjonalnie. Z okładką namalowaną przez
znanego twórce, ze znanym wokalistą w roli
producenta i w solidnej wytwórni. Wiele zespołów
zaczyna dużo skromniej. Rzeczywiście
mogliście wydać tę płytę wcześniej, ale
ubożej, więc woleliście poczekać na bardziej
sprzyjające warunki?
Mike Stark: Przede wszystkim chciałbym podziękować
za możliwość trafienia do Waszego
świetnego magazynu. Wiem, jak ciężko pracujecie,
by podtrzymać ogień heavy metalu w
Waszym wspaniałym kraju! Odpowiadając na
pytanie, tak! Trafnie zauważyłaś. Pracowaliśmy
ciężko przez trzy lata pisząc, a potem nagrywając
te kawałki. Zdecydowaliśmy już na
powiedział "Mike, naprawdę chcę to zrobić", co
sprawiło, że bardzo się ucieszyliśmy i oczywiście
on był naszym wyborem numer jeden.
Tommi Korkeämäki: Dla mnie, Manowar
jest najlepszą grupą metalową wszech czasów.
Dlatego nie jest przypadkiem, że ich muzyka
przenika moje kompozycje. Dorastałem jednak
też z innymi herosami. Na mnie i moje
pisanie wpłynęły Saxon, Judas Priest i inne
klasyczne zespoły z nurtu NWOBHM. Tak,
jak powiedział Mike, nie myślimy żeby naszym
brzmieniem przypominać Manowar.
Staramy się jedynie grać metal, przy którym
można machać banią i wznosić pięści.
Ronny'ego Hemlina kojarzę tylko jako
wokalistę. Ma specyficzny sposób śpiewania.
Wybierając go na producenta byłeś pod
wrażeniem tworzenia jego linii wokalnych
czy po prostu znaliście jego produkcje?
Mike Stark: Ronny to mój bardzo dobry
przyjaciel. Znamy się od 15 lat, kiedy byłem
jeszcze perkusistą w Steel Attack, w którym
Ronny śpiewał, zanim dołączył do Tad Morose.
Oczywiście bardzo dużo słuchałem tego,
co wyprodukował w ramach Studio Claustrophobic
i uwielbiam jego brzmienie. Ronny
jest bardzo wyluzowany i łatwo się z nim
współpracuje i kreuje bardzo luźną atmosferę
podczas nagrywania. Żadnej presji czy stresu.
Jest niezwykle pomysłowy i umie sprawić, żeby,
każdy dawał siebie to, co najlepsze. Sprawił,
że na wokalu zrobiłem rzeczy, o których
nawet nie wiedziałem, że je potrafię. Ogólnie
jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy z
Ronny'm i będziemy ją kontynuować w przyszłości.
Każdemu zespołowi, który chce brzmieć
świetnie, mogę polecić Studio Claustrophobic.
Nade wszystko słychać w Waszej muzyce
inspiracje zespołem Jack Starr Burning
Starr. Co ciekawe, oni też zabiegają o
okładki malowane przez Kena Kelly'ego.
Rzeczywiście jest coś, co Was łączy?
Mike Stark: Ubóstwiam Burning Star, ich
kompozycje i ich tematykę. Wiem też, że pracują
nad albumami z Kenem Kellym, więc
odbieram to jako komplement. Nie usiłujemy
brzmieć jak inne zespoły, kiedy tworzymy
muzykę. Jednak oczywiście motywy, które na
nas oddziałują, będą się w niej przebijały, a
Burning Star zdecydowanie miało wpływ na
mnie jako wokalistę.
88
samym początku, że zrobimy wszystko w jak
najbardziej profesjonalny sposób. To się tyczy
wszystkiego: od zdjęć zespołu, poprzez okładkę,
jakość utworów i po oczywiście produkcję.
Naszym celem było pojawić się nagle i już od
pierwszego dnia pozostać po sobie ślad na mapie
heavy metalu.
Wiele zespołów może tylko pomarzyć o
okładce namalowanej przez Kena Kelly'ego.
Domyślam się, że pomijając kwestię wynagrodzenia
i tak nie tworzy okładki dla "pierwszej
lepszej kapeli". Jak go przekonaliście?
Mike Stark: Mieliśmy sporo szczęścia, że bardzo
spodobał mu się teledysk do "Men at
Arms", który wypuściliśmy jako singiel w roku
2018. Kiedy rozmawialiśmy przez telefon,
STORMBURNER
Foto: Jens Ryden
Okładki Kelly'ego z reguły mają podobny
motyw przewodni. Daliście mu wolną rękę
mówiąc "chcemy coś wikińskiego" czy dostaliście
gotowe obrazy do wybrania?
Mike Stark: Mieliśmy dobry pomysł na naszą
okładkę, więc zwyczajnie wysłaliśmy mu przybliżony
szkic tego, o czym myśleliśmy. Kiedy
stworzył przepiękny rysunek kredkami, powiedzieliśmy:
"Tak! To dokładnie to, czego chcemy".
Dopiero później zaczął pracować nad
przekształceniem go w obraz olejny na płótnie.
Moim zdaniem Ken Kelly jest w tym najlepszy
i jesteśmy ogromnie dumni z rezultatu.
Przewyższył nasze już wysokie oczekiwania.
Wiele elementów Waszej muzyki może
kojarzyć się z Manowar (jak choćby ozdobniki
wokalne i gitarowe w "Men at Arms").
Nie jest to jednak kopia ich stylu ale raczej
silna inspiracja. Kiedy powiedzieliście sobie
"tyle Manowar wystarczy, więcej to przesada"?
Mike Stark: Zgadzam się absolutnie. Manowar
ma wpływ na naszą muzykę, ale generalnie
nie brzmimy jak oni. Kiedy pisaliśmy kawałki
nie myśleliśmy w ten sposób. Pozwolę
jednak odpowiedzieć na to pytanie bardziej
szczegółowo Tommiemu, który gra na gitarze
rytmicznej i jest naszym głównym tekściarzem.
Złote czasy Manowar ma już niestety dawno
za sobą. Myślisz, że potrzeba takich
spadkobierców ich stylu jak Wy, żeby kontynuować
tradycję?
Mike Stark: Manowar są Królami Metalu i
już zawsze nimi pozostaną. Odpowiadając na
pytanie, wierzę, że wielu heavy metalowych
artystów i ich fanów nie przepada za współczesnymi
stylami, więc na pewno jest miejsce
na grupy brzmiące tradycyjnie. Dla mnie nie
chodzi tylko o brzmienie, ale całą koncepcję
zespołu wraz z tekstami utworów, outfitami,
postawą, okładką płyty, teledyskami i oczywiście
samym gatunkiem i jego brzmieniem.
Stormburner ma misję, żeby tworzyć melodyjny
heavy metal, który pozostaje wierny
istocie samego metalu. Będziemy to kontynuować.
Kapitalnie wyszedł Wam numer "Ode to
War". Te marszowe i symfoniczne motywy
tworzą świetny klimat. Skąd wzięliście te
oryginalne chóry, które pojawiają się od 3:50?
Domyślam się, że do powstania tego numeru
zainspirował Was "The Crown and the