23.03.2023 Views

HMP 74

New Issue (No. 74) of Heavy Metal Pages online magazine. 71 interviews and more than 180 reviews. 188 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Annihilator, Rage, Helloween, Exhorder, Sodom, Symphony X, Angel Witch, Tygers Of Pan Tang, Grim Reaper, Blitzkrieg, Cirith Ungol, Anacrusis, Velvet Viper, Savage Master, Crystal Viper, Michael Schenker Fest, Denner’s Inferno, Haunt, Axe Crazy, Screamer, Imagika, Faust, Fanthrash, Andralls, Suicidal Angels, Vortex, Silver Talon, Iron Curtrain, Midnight Prey, Millenium, Airforce, Thunderstick, Ballbreaker, Legendry, Midnight Force, Sacrifizer, Iron Kingdom, Evil Invaders, KingCrown, Stormburner, Toxikull, Risen Prophecy, Crypt Sermon, Capilla Ardiente, Hellhammer, Planet Hell, Killsorrow and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 74) of Heavy Metal Pages online magazine. 71 interviews and more than 180 reviews. 188 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Annihilator, Rage, Helloween, Exhorder, Sodom, Symphony X, Angel Witch, Tygers Of Pan Tang, Grim Reaper, Blitzkrieg, Cirith Ungol, Anacrusis, Velvet Viper, Savage Master, Crystal Viper, Michael Schenker Fest, Denner’s Inferno, Haunt, Axe Crazy, Screamer, Imagika, Faust, Fanthrash, Andralls, Suicidal Angels, Vortex, Silver Talon, Iron Curtrain, Midnight Prey, Millenium, Airforce, Thunderstick, Ballbreaker, Legendry, Midnight Force, Sacrifizer, Iron Kingdom, Evil Invaders, KingCrown, Stormburner, Toxikull, Risen Prophecy, Crypt Sermon, Capilla Ardiente, Hellhammer, Planet Hell, Killsorrow and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Pozwól, że zwrócę Ci na coś uwagę.

Szczególnie przypadła mi do gustu instrumentalna

część "Khazad Doom" (kawałek

ze "Space Nights"). Najpierw słyszymy

melodię w średnim tempie, ostrzejsze gitarowe

solo, po którym następuje bardziej melodyjne

solo aby ostatecznie ta sama melodia

wybrzmiała we wzrastającym logarytmicznie

tempie. Ów fragment trwa dwie i

pół minuty.

Trudno powiedzieć, czy jest to nasz ulubiony

fragment, ale też go kochamy. Czekaj, zapytam

towarzyszy (…) Bingo! Każdy z nas

uznaje ten fragment za jeden z najfajniejszych,

jaki kiedykolwiek stworzyliśmy

(śmiech).

Czy pół godzinki to Twoim zdaniem odpowiedni

czas trwania power metalowego

albumu najnowszej generacji?

Myślę, że następne będą nieco dłuższe, ale w

tym przypadku przyjęliśmy cel, aby pozostawić

naszych słuchaczy z wilczym apetytem.

Właśnie rozpoczynamy kompletowanie

pomysłów na album numer 5, więc nasi fani

nie będą czekać długo!

Wow, to czadowo. A dlaczego dodaliście

klakę na zwieńczenie całego krążka "Space

Nights"?

Tam jest gong i oklaski. Zdaje się, że dokładnie

jedenaście osób było akurat w studio i

zaangażowali się w to. Później pomyśleliśmy,

krotochwila, utrwalmy to na dysku. Wiesz,

to takie: "Hej! Zrobiliśmy! Dobra robota, ludzie!"

(śmiech).

Walka pomiędzy dwoma przeciwnikami

jest wspólnym tematem okładek Waszych

trzech ostatnich płyt: "Wolfes of Retribution"

przedstawia walkę pomiędzy starożytnym

szablowywijasem i wilkami; "Walk

Through the Fire" pomiędzy szkieletem a

smoczyskiem; "Space Nights" pomiędzy

cybernetycznym wikingiem a cybernetycznym

potworem. Czy zatem motyw walki

jest Waszym główną pozamuzyczną inspiracją?

Anthony, poza tym, że pełni u nas funkcję

głównego wokalisty i basisty, pisze jakieś

95% liryków. Wszystkie tematy piosenek

wydobywają się z jego umysłu. Chciałoby się

powiedzieć, że każdy z nas wychodzi z pomysłami

na okładki. Mieliśmy również szczęście

pracować z trzema pierwszorzędnymi

artystami, którzy przekuli nasze pomysły w

reality.

Czytałem gdzieś, że nazwaliście pięć lat

temu North Carolina Metalfest jednym z

waszych najlepszych i największych koncertów

(pod względem liczby metalowców

na widowni), jakie kiedykolwiek zagraliście.

Teraz Knightmare jest już większe i znacznie

bardziej doświadczone. No więc,

który swój występ teraz nazwalibyście najbardziej

spektakularnym? Nadal North

Carolina Metalfest?

Tak dużo występowaliśmy od tego czasu…

Trudno powiedzieć! Jednak moim zdaniem

byłby to koncert sprzed trzech lat kiedy supportowaliśmy

Quiet Riot. Wszystko poszło

pięknie i gładko tamtej nocy. Brzmieliśmy

super, wokal był na sztorc, dźwiękowiec niesamowity

i tłum zdumiewający. Na podium

wytypowałbym również nasz występ podczas

Rapid Fire Fest trzy lata temu w Charlotte,

North Carolina. To epicki festiwal zorganizowany

i ogarnięty przez naszego dobrego

kumpla Tommy'ego Parnelle.

Jakie są Wasze koncertowe plany na przyszłość?

Pojawimy się w nadchodzącym roku (weekend

14/15 sierpnia 2020) na festiwalu Mad

With Power w Madison, Wisconsin. Przedtem

zagramy trochę mniejszych sztuk. Mamy

nadzieję pomuzykować w Europie w

2021!

Jaka jest scena metalowa w Północnej Karolinie?

Czy bujacie się z innymi metalowymi

hordami po waszym Stanie? Który zespół

nazwalibyście najbardziej zaprzyjaźnionym

z Knightmare?

Tak, jesteśmy rogatnikami wielu zespołów z

Północnej Karoliny: Children of the Reptile,

Mega Colossus, Lightning Born, Salvacion,

The Hell No...

A czy to prawda, że piłka nożna jest bardzo

popularną dyscypliną sportową w waszej

miejscowości Raleigh? USA wydaje się nie

zainteresowane piłką nożną a czytałem, że

właśnie Raleigh jest nastawione na futbol…

Zgoła popularna o ile wiem, ale osobiście wolę

hokej.

Od niedawna właściciele polskich paszportów

mogą swobodnie podróżować w celach

turystycznych do USA. Jak zaprosilibyście

polskich metalowców aby przelecieli

się 7500 km na wasz koncert?

Możecie z paszportem do 90 dni, ale nie

znam szczegółów. Naszym celem jest właśnie

zagranie dla polskich oraz europejskich metalowców!

No ale gdybym miał tonę zielonych

i wielką chałupę, zorganizowałbym dla was

czarterowy samolot do Raleigh i zrobilibyśmy

tu odjazdową rockową prywatkę!

(śmiech)

Dziękuję za pogawędkę.

Dzięki za wsparcie. Do zobaczenia pewnego

dnia na koncercie! Bywaj!

Sam O'Black

HMP: Witam, jak samopoczucie na chwile

przed koncertem?

Thomas Gabriel Fischer: W porządku, nie

mogę się doczekać wejścia na scenę.

Wracacie do Polski na kolejny koncert.

Pamiętam jak byłem na waszym koncercie

w Krakowie w 2014r. Sam zresztą opisałeś,

że był to jeden z najlepszych koncertów w

Twoim życiu. Dalej tak uważasz? Czy

dalej jesteś aktywny na blogu?

Tak dalej jestem aktywny na blogu. Nigdy

nie powiedziałem, że to najlepszy koncert.

Powiedziałem, że to był niewiarygodny koncert

i dalej tak uważam. Energia bijąca od

publiczności była zjawiskowa i nie powtarzalna.

Nigdy będąc w Polsce nie mieliśmy

złej publiczności, powroty tutaj to zawsze dla

nas ogromne przeżycie.

To właśnie po tym koncercie zdecydowałeś

się na mini trasę po Polsce dwa lata temu.

Jak ją wspominasz?

Było rewelacyjnie i powtórzyłbym to bez wahania.

Jeśli kiedyś jakiś promotor się do nas

odezwie w tej sprawie, zrobimy to ponownie.

Chciałbym wrócić na chwilę do Twojego

dzieciństwa. Czytałem, że klimat małego

Szwajcarskiego miasta i natury dookoła

niego wpłynął na Twoją wczesną twórczość.

Szwajcaria była strasznie konserwatywna i

restrykcyjna w czasach kiedy dorastałem.

Osoba taka jak ja nie mogła się odnaleźć w

dopasowaniu się do społeczeństwa w tym

czasie, a samo społeczeństwo nie chciało

mnie w nim. Postanowiłem odnaleźć się we

własnym świecie, wraz z moimi bliskimi

przyjaciółmi. Nazwaliśmy ten świat Hellhammer.

To taka krótka wersja mojego dzieciństwa.

Zespół był ucieczką od szarej rzeczywistości

w tamtym czasie. To była dobra

droga dla takich ludzi jak ja.

Czy natura Szwajcarii dalej ma na Ciebie

taki wpływ jak kiedyś? Dalej jesteś nią zafascynowany?

Oczywiście, że tak. Dlatego mimo tego, że

mieszkałem w wielu miejscach postanowiłem

tam wrócić. Nie przepadam wprawdzie ani za

zimą ani za latem. Lubię bardzo wiosnę i

jesień.

Wiem, że jesteś bardzo zafascynowany

sztuką, czy Twoje dzieciństwo miało na to

wpływ?

Jezu kolejne trudne pytanie (śmiech) Pierwsze

moje doświadczenia ze sztuką na pe-

92

KNIGHTMARE

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!