HMP 74
New Issue (No. 74) of Heavy Metal Pages online magazine. 71 interviews and more than 180 reviews. 188 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Annihilator, Rage, Helloween, Exhorder, Sodom, Symphony X, Angel Witch, Tygers Of Pan Tang, Grim Reaper, Blitzkrieg, Cirith Ungol, Anacrusis, Velvet Viper, Savage Master, Crystal Viper, Michael Schenker Fest, Denner’s Inferno, Haunt, Axe Crazy, Screamer, Imagika, Faust, Fanthrash, Andralls, Suicidal Angels, Vortex, Silver Talon, Iron Curtrain, Midnight Prey, Millenium, Airforce, Thunderstick, Ballbreaker, Legendry, Midnight Force, Sacrifizer, Iron Kingdom, Evil Invaders, KingCrown, Stormburner, Toxikull, Risen Prophecy, Crypt Sermon, Capilla Ardiente, Hellhammer, Planet Hell, Killsorrow and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 74) of Heavy Metal Pages online magazine. 71 interviews and more than 180 reviews. 188 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Annihilator, Rage, Helloween, Exhorder, Sodom, Symphony X, Angel Witch, Tygers Of Pan Tang, Grim Reaper, Blitzkrieg, Cirith Ungol, Anacrusis, Velvet Viper, Savage Master, Crystal Viper, Michael Schenker Fest, Denner’s Inferno, Haunt, Axe Crazy, Screamer, Imagika, Faust, Fanthrash, Andralls, Suicidal Angels, Vortex, Silver Talon, Iron Curtrain, Midnight Prey, Millenium, Airforce, Thunderstick, Ballbreaker, Legendry, Midnight Force, Sacrifizer, Iron Kingdom, Evil Invaders, KingCrown, Stormburner, Toxikull, Risen Prophecy, Crypt Sermon, Capilla Ardiente, Hellhammer, Planet Hell, Killsorrow and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
wokalistów. Ty również przejmowałeś tą
rolę i de facto pełnisz ją nadał. Czy łączenie
grania na gitarze i śpiewania nie sprawia ci
problemu, czy jednak wolałbyś się skupić
tylko na grze?
Skupienie się tylko na grze jest dla mnie o
wiele łatwiejsze, zarówno pod względami
czysto fizycznymi, jak i tymi mentalnymi.
Granie na gitarze to dla mnie czysty relaks.
Natomiast granie połączone ze śpiewem to
już dla mnie wyzwanie. A ja wyzwania lubię
(śmiech). Zdaję sobie oczywiście sprawę, że
nie jestem jakimś wybitnym wokalistą, ale
wraz z każdym kolejnym rokiem, każdą kolejną
trasą, każdą kolejną płytą staram się być
coraz lepszy w tym co robię.
Jeden z dawnych frontmanów Annihilatora
- Randy Rampage w zeszłym roku odszedł
z tego świata.
Były plany, aby wziąć Randy'ego i jego zespół
o nazwie Rampage we wspólną trasę w
roku 2018. Jednakże jego przedwczesna
śmierć pokrzyżowała nam totalnie wszystko.
Był to dla mnie duży cios. Jest sporo historii
związanych z Randy'm, które mógłbym tu
przytoczyć. Chyba jednak zostanie zapamiętany
jako ten, który śpiewał na kultowym albumie
"Alice In Hell", płycie ważnej nie tylko
dla nas, ale też dla całego thrash metalu.
Od początku swej kariery udzieliłeś już
wielu wywiadów. Czy są jakieś pytania,
które doprowadzają Cię do białej gorączki?
Nie. Kiedyś był jeden taki temat, ale wszystko
co miałem na niego do powiedzenia,
powiedziałem i już raczej nikt do tego nie
wraca. Chodzi o to, że czasem dziennikarze
przeprowadzający wywiad sugerowali mi, ze
skoro tak często zmieniam
towarzyszących mi muzyków,
to muszę być jakimś
dyktatorem albo psychopatą,
z którym nikt nie jest
w stanie wytrzymać
(śmiech). Próbowali mi
także wmawiać, że każdego
z byłych muzyków
wyrzucałem, co jest wierutną
bzdurą. Oczywiście
wszystkie tego typu pogłoski
od razu dementowałem.
Spośród wszystkich
muzyków, którzy
przewinęli się przez Annihilator
wyrzuciłem może
dwie lub trzy osoby i było
to w sytuacjach, gdzie chyba
każdy będąc na moim
miejscu zrobiłby dokładnie
to samo. Reszta z
różnych powodów odchodziła
sama, a z większością
z nich ciągle jestem w stałym
kontakcie i utrzymuję
przyjacielskie relacje.
Wczoraj dość długo rozmawiałem
z naszym byłym
pałkerem Randy'm
Blackiem, który gra teraz
w Destruction. Latem w
odwiedziny do mojego domu
wpadł Corburn Phar,
ten który nagrał wokale na
album "Never, Neverland".
Wszyscy żyjemy w zgodzie.
Foto: Kai Swillus
OK, porozmawiajmy teraz o nowym albumie
Annihilatora zatytułowanym
"Ballistic, Sadistic"
. Skąd taki tytuł?
Moim zdaniem te dwa słowa
opisują idealnie muzyczną
zawartość tego krążka,
szczególnie otwierający
go kawałek "Armed To The
Teeth". Właściwie to w ten
sposób można opisać cały
ten album. Zarówno pod
względem muzycznym,
jak i lirycznym. Główne
przesłanie tego krążka jest
takie, ze ktoś kto wygląda
na miłego i grzecznego,
może być dosłownie wcielonym
demonem, gdy tylko
się wkurzy. Dlatego nikogo
nie denerwuj, nikogo
nie poniżaj, nikogo nie
oszukuj. Niewinny wygląd
nie oznacza słabości. Musisz
też pamiętać, że jeśli
komuś staniesz na odcisk
zbyt mocno, on może nie
mieć potem dla Ciebie litości.
To może dotyczyć
nawet osób z Twojego najbliższego
otoczenia.
takich kategoriach. Ja bym lokował go gdzieś
między oldschoolem a nowoczesnością. Myślę,
że inne kawałki, takie jak "Psycho Dwarf"
dużo bardziej pasowały na "Alice In Hell"
czy "Never Neverland".
"Psycho Dwarf" to kawałek, o który chciałem
Cię zapytać. Słyszę tam nie tyle klimaty
z "Alice In Hell" co wręcz echa starego,
archaicznego Black Sabbath...
Serio? Ja akurat takich skojarzeń nie mam
(śmiech). Ten kawałek pasowałby zaś na "Set
The World On Fire". Jeżeli już doszukiwałbym
się tam Sabbathów to tylko w środku
utworu. To miałeś na myśli?
Między innymi.
Wiesz, ja lubię Black Sabbath. Lubię też
150 innych kapel (śmiech). Czasami inspiracja
może przyjść z naprawdę niespodziewanej
strony.
Czytałem, że uważasz "Ballistic, Sadistic"
za swój najlepszy album od 2005 roku. To
znaczy, że jesteś nie zadowolony z tego, co
zrobiłeś przez ostatnie czternaście lat?
Nie chodzi o to (śmiech). Uważam po prostu,
że ten album wznosi nas po prostu na
wyższy poziom. Annihilator jest zespołem,
który pomimo swego stażu cały czas się rozwija
i idzie na przód.
Bartek Kuczak
Foto: Kai Swillus
Wspomniany kawałek
"Armed To The Teeth" to
kwintesencja thrashu. Powrót
do przeszłości?
Nie postrzegałbym tego w
ANNIHILATOR 5