23.03.2023 Views

HMP 74

New Issue (No. 74) of Heavy Metal Pages online magazine. 71 interviews and more than 180 reviews. 188 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Annihilator, Rage, Helloween, Exhorder, Sodom, Symphony X, Angel Witch, Tygers Of Pan Tang, Grim Reaper, Blitzkrieg, Cirith Ungol, Anacrusis, Velvet Viper, Savage Master, Crystal Viper, Michael Schenker Fest, Denner’s Inferno, Haunt, Axe Crazy, Screamer, Imagika, Faust, Fanthrash, Andralls, Suicidal Angels, Vortex, Silver Talon, Iron Curtrain, Midnight Prey, Millenium, Airforce, Thunderstick, Ballbreaker, Legendry, Midnight Force, Sacrifizer, Iron Kingdom, Evil Invaders, KingCrown, Stormburner, Toxikull, Risen Prophecy, Crypt Sermon, Capilla Ardiente, Hellhammer, Planet Hell, Killsorrow and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 74) of Heavy Metal Pages online magazine. 71 interviews and more than 180 reviews. 188 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Annihilator, Rage, Helloween, Exhorder, Sodom, Symphony X, Angel Witch, Tygers Of Pan Tang, Grim Reaper, Blitzkrieg, Cirith Ungol, Anacrusis, Velvet Viper, Savage Master, Crystal Viper, Michael Schenker Fest, Denner’s Inferno, Haunt, Axe Crazy, Screamer, Imagika, Faust, Fanthrash, Andralls, Suicidal Angels, Vortex, Silver Talon, Iron Curtrain, Midnight Prey, Millenium, Airforce, Thunderstick, Ballbreaker, Legendry, Midnight Force, Sacrifizer, Iron Kingdom, Evil Invaders, KingCrown, Stormburner, Toxikull, Risen Prophecy, Crypt Sermon, Capilla Ardiente, Hellhammer, Planet Hell, Killsorrow and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

wanie, zwłaszcza podziemie to prawdziwy

opór kreatywności. Pod względem muzycznym

utwór jest czystą NWOBHM obsesją, na którą

wpływ miały nagrania Iron Maiden oraz harmonijne

gitary Thin Lizzy. Ten styl tkwi w korzeniach

zespołu, pierwsza próba to była niezła

zabawa, kiedy graliśmy covery Holocaust

czy Diamond Head. Jestem zadowolony z tego,

jak te utwory się uzupełniają.

Interesujący jest także kawałek tytułowy. W

odróżnieniu od pozostałych jest on oparty na

linii basu. Było to zamierzone?

Hmmm, nie do końca.Tak naprawdę pełen

utwór rozwinął się z głównego wersu. Miałem

na myśli Riot Marka Reale i erę Guya Speranza,

zwłaszcza "Fire Dowwn Under". Lubię

ten utwór, bardzo, ale obawiałem się trochę

reakcji ludzi, ponieważ ta kompozycja jak do

tej pory, jest najbardziej odmienna od reszty.

Widziałem wiele reakcji na temat tego kawałka,

i muszę powiedzieć, że 90% z nich była

bardzo pozytywna. Linie basowe w na tym albumie

różnią się od naszych poprzednich wydawnictw.

Tym razem poprosiliśmy dobrego

przyjaciela zespołu Victora de la Chica z

Witchtower (świetny zespół), by pomógł nam

z pomysłami na bas, i był on z nami cały weekend,

pracując nad stworzeniem zabójczego ataku

grzmotu.

Efekt finalny wyszedł świetnie. A może opowiesz

coś więcej o procesie tworzenia?

Dzięki brachu. Pisanie utworów odbywało się

między styczniem a kwietniem 2019 roku. Razem

z Miguelem Angel Lópezem (głównym

gitarzystą) kończyliśmy wszystkie pomysły jakie

miałem tydzień po tygodniu. Tym razem

pracowałem w domu, słuchając muzyki przy

tworzeniu konceptów poza salą prób, i raz czy

dwa razy w tygodniu spotykaliśmy się wszyscy,

by sfinalizować pomysły. Niektóre z nich wyszły

bardzo naturalnie, bo było to główne założenie

tego nagrania, aby stworzyć coś naturalnego,

odmiennego od twórczości dzisiejszych

zespołów, odwołującego się do bardziej organicznych

dźwięków, bez matematyki - tylko czysta

pasja. Pewnie to słowo świetnie opisuje tą

pracę: pasja! Nagrywaliśmy między czerwcem

a sierpniem, po pracy i w weekendy. Nagrywaliśmy

w małym studio bliżej naszego miasta,

SUP Studio - to była niezła zabawa, ale też i

dużo pracy. Ale z całą pewnością, to było

wspaniałe przeżycie i wciąż udoskonalamy

wiele rzeczy. Album został nagrany razem z

Danielem Martinezem z Injector (fajny zespół

thrash metalowy z Hiszpanii), miksował i

dopracowywał wszystko razem ze mną we

wrześniu 2019 roku.

Wyszło kilka wesji tego albumu. W zasadzie

to czym one się różnią?.

Tak. Każdy format ma inny kawałek bonusowy,

tak jak robiliśmy przy okzji poprzednimi

wydawnictw. Tym razem wersja winylowa zawiera

"Bad Reputation" cover Thin Lizzy, wersja

na płycie CD zawiera "Send Me An Angel"

Blackfoot, a na wydaniu kasetowym umieściliśmy

starą piosenkę z 2014 roku "Overlord" -

zdecydowaliśmy się ją dodać tym razem jako

ścieżkę bonusową oraz rzadki utwór (jest bardzo

inspirowana zespołem Black Sabbath).

Winyl można znaleźć w regularnej czerni, później

będzie możliwość zdobycia go w innym

kolorze. Dying Victims dokonali świetnej roboty

przy tym wydaniu, dbając o wszystkie

jego elementy razem z plakatami, ilustracjami,

wlepkami… Flo to jedna z najlepszych marek

Foto: Iron Curtrain

działających w muzyce metalu, bez wątpliwości.

Po prostu sprawdź to.

Co to za tajemnicza postać na okładce?

Na okładce znajduje się kobieta przed starożytną

pustelnią, gotowa przekroczyć próg w

ciemną, magiczną noc. Pomimo tego, co ludzie

mogą myśleć to nie jest rysunek tylko prawdziwe

zdjęcie, ze starożytnymi elementami jak

mgły, szkielety, łańcuchy. Używaliśmy prawdziwych

zdjęć z okresu naszego pierwszego albumu,

rysunków tylko do niektórych singli czy

splitów. To prawda, że tym razem daliśmy inny

efekt do końcowego rezultatu. Ta dziewczyna

to Laura, obecna żona naszego basisty.

Poprosiliśmy ją o pomoc, a ona była gotowa

skopać nam dupy wysokimi obcasami. Spotkaliśmy

się wszyscy w sierpniowy wieczór by zrobić

zdjęcia na promo, i przygotowaliśmy dzieło.

Macie nowego perkusistę - Moroco? Skąd ta

ksywka?

Moroco to znany perkusista w naszym mieście,

gra także w innym zespole Snake (hard

rock), pierwsze kroki na perkusji stawiał 30 lat

temu. Pomógł naszej trójce w 2014 roku, kiedy

nasz poprzedni perkusista był niedostępny.

Tak właściwie tamtego roku, Moroco grał z

nami na Keep It Turue i Der Detze Rock.

Jego prawdziwe imię to JC Moreno. Moroco?

- jest bardzo loco (szalony). To jakby pseudonim

artystyczny powiązany ze słowem loco

(szalony) i rock!

Śpiewasz po angielsku, zauważyłem natomiast,

że wiele hiszpańskich zespołów używa

Waszego ojczystego języka. Jak myślisz, dlaczego?

Cóż, myślę, że każdy powinien śpiewać w języku,

w którym jest mu wygodnie. W latach

80. hiszpańskie zespoły reprezentowały fatalny

poziom języka angielskiego, 90% utworów

było po hiszpańsku. Dziś jest inaczej, znajomość

języka angielskiego w społeczeństwie polepszyła

się, i jest więcej zespołów, które próbują

dotrzeć do zagranicznego odbiorcy. Iron

Curtain jest zespołem, który od początku

chciał śpiewać w języku angielskim. Pomimo,

że mój angielski nie jest znakomity, znam go

na tyle, aby się komunikować i pisać utwory.

Oczywiście chcemy rozprzestrzeniać naszą

muzykę poza naszym krajem. Niemniej jednak,

mamy kilka utworów po hiszpańsku,

które funkcjonują jako single, bonusy lub rzadkie

kawałki. Lubimy pisać dużo tekstów do

utworów, i czasem jakiś pomysł pasuje bardziej

w naszym ojczystym języku i oczywiście muszę

go spisać.

Jesteś bardzo aktywnym metalowcem. Prowadzisz

autorską audycję w lokalnej rozgłośni,

byłeś redaktorem metalowego fanzinu,

masz swoją własną wytwórnię, stoisz na

czele Heavy Metal Fan Club Espectros,

organizujesz koncerty i pewnie robisz jeszcze

masę innych rzeczy związanych z metalem.

Znajdujesz przy tym wszystkim czas na inne

aspekty życia?

Dzięki brachu!! Bardzo to doceniam. To niemożliwe,

nie mógłbym żyć bez muzyki, to bardzo

poważna część mojego życia. Jestem metalowcem

24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.

Tak właściwie, w czasie kiedy odpowiadam

na ten wywiad, zamykam koncerty RAM

w Hiszpanii i mam do czynienia z pewnymi

projektami dla przyjaciela, który chce wlepki i

ulotki… wszystko w tym samym czasie. W

tym momencie jestem skupiony na zespole,

jako głównej aktywności, i pracuje nad nowym

wydaniem Gates Of Damnation Mag, kolejnym

fanzine, który zacząłem rok temu po zakończeniu

starego. Jest kilku wydawców, którzy

wydają pewien stuff, który chcę i lubię aby

wesprzeć kilku przyjaciół i rozprzestrzenić pewne

materiały. Od 18 miesięcy mam córkę i to

trochę komplikuje sprawy, rozwiązaniem jest

mniej snu - "No Rest For The Wicked". Nie

jestem już prezydentem Metal Fun Club Espectros,

zdecydowałem się zrezygnować po

całych11 latach ciężkiej pracy. To był właściwy

czas aby zacząć inne złe rzeczy.

Dziękuję za poświęcenia nam czasu.

Dzięki za wasze wsparcie i odzew, mam nadzieje,

że podobała wam się "Danger Zone".

To pieprzony metalowy atak, to heavy metal

bez znieczulenia. Pracujemy nad koncertami w

2020 roku, nad teledyskiem promującym, i

mamy nawet w głowie nowe kompozycje z nadzieją

na szybkie wydanie. Dzięki za bardzo

interesujący i przyjemny wywiad. Kończę wywiad

słuchając "No Rest For The Wicked"

Ozzy'ego - po tym jak za dużo było o tym mowy

w poprzednim pytaniu (śmiech). Do zobaczenia

na Danger Tour 2020.

Bartek Kuczak

Tłumaczenie: Przemysław Doktór

IRON CURTRAIN 61

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!