HMP 74
New Issue (No. 74) of Heavy Metal Pages online magazine. 71 interviews and more than 180 reviews. 188 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Annihilator, Rage, Helloween, Exhorder, Sodom, Symphony X, Angel Witch, Tygers Of Pan Tang, Grim Reaper, Blitzkrieg, Cirith Ungol, Anacrusis, Velvet Viper, Savage Master, Crystal Viper, Michael Schenker Fest, Denner’s Inferno, Haunt, Axe Crazy, Screamer, Imagika, Faust, Fanthrash, Andralls, Suicidal Angels, Vortex, Silver Talon, Iron Curtrain, Midnight Prey, Millenium, Airforce, Thunderstick, Ballbreaker, Legendry, Midnight Force, Sacrifizer, Iron Kingdom, Evil Invaders, KingCrown, Stormburner, Toxikull, Risen Prophecy, Crypt Sermon, Capilla Ardiente, Hellhammer, Planet Hell, Killsorrow and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 74) of Heavy Metal Pages online magazine. 71 interviews and more than 180 reviews. 188 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Annihilator, Rage, Helloween, Exhorder, Sodom, Symphony X, Angel Witch, Tygers Of Pan Tang, Grim Reaper, Blitzkrieg, Cirith Ungol, Anacrusis, Velvet Viper, Savage Master, Crystal Viper, Michael Schenker Fest, Denner’s Inferno, Haunt, Axe Crazy, Screamer, Imagika, Faust, Fanthrash, Andralls, Suicidal Angels, Vortex, Silver Talon, Iron Curtrain, Midnight Prey, Millenium, Airforce, Thunderstick, Ballbreaker, Legendry, Midnight Force, Sacrifizer, Iron Kingdom, Evil Invaders, KingCrown, Stormburner, Toxikull, Risen Prophecy, Crypt Sermon, Capilla Ardiente, Hellhammer, Planet Hell, Killsorrow and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
HMP: Zakładając zespół nie potrafiliście jeszcze
dobrze grać. Skąd taki szalony pomysł,
żeby uczyć się grając i grając się uczyć?
Wiecie, że to mogło się nie udać?
Robson: Dokładnie tak było i to nie był przemyślany
krok, ale wtedy nikt o tym nie myślał,
bo chęć grania przysłaniała całą resztę. W
sumie nie ma w tym chyba nic złego, pod warunkiem,
że nie wyjdzie się za wcześnie przed
publikę z tym swoim "graniem". My niestety
tak zrobiliśmy, bo wydawało nam się, że skoro
umiemy w miarę zagrać "Paranoid" i "Breaking
The Law" to możemy śmiało grać koncerty, no
i to nie był dobry krok (śmiech). Mamy nawet
Spod znaku Stormwitch
Axe Crazy zderza dwa światy. Z jednej strony hołduje klasycznym odmianom
metalu i garściami czerpie z lat 80., z drugiej strony trzeźwo zauważa mechanizmy
rządzące współczesną promocją muzyki. O tym, jak to robi, dlaczego "wydaje"
płytę na YouTube i jak udało mu się zadzierzgnąć współpracę z gitarzystą
Stormwitch, przeczytacie poniżej.
Wasza okładka spokojnie mogłaby zdobić
okładkę książki fantasy z lat 80. Jak wypatrzyliście
Mario Lopeza? Przeglądałam jego
okładki - ma dużo prac na koncie, ale poza
Evil Invaders, żadnych znanych nazw.
Adik: Mario Lopeza znaliśmy już wcześniej z
prac, które zrobił dla wielu młodych kapel.
Rzeczywiście nie ma na koncie okładek dla
wielkich zespołów, ale nam na tym nie zależało.
Szukaliśmy kogoś, kto zrobi nam klasyczną
okładkę w stylu tych z lat 80. i będzie
nas na niego stać. Rozmawialiśmy z kilkoma
legendarnymi twórcami okładek, ale ceny ich
prac nie były na naszą kieszeń. Mario zrobił
w stu procentach taką okładkę, jaką chcieliśmy
i jesteśmy mega zadowoleni. Zależało
Niektórzy biadolą, że obecnie nie ma w
mediach audycji promujących młode kapele.
Moim zdaniem przejęły je tego rodzaju
kanały. Kanał NWOTHM powstał oddolnie,
a obecnie ma taką renomę, że odbiorcom
wydaje się, że "skoro tam jakaś płyta jest, to
musi być dobra". Czujecie się uhonorowani?
Robson: Oczywiście, że czujemy się uhonorowani
(śmiech). Obecnie kanał NWOTHM
Full Albums to chyba jedno z największych
narzędzi do promowania młodych zespołów
grających metal w starym stylu. Nasz nowy
album ma trzynaście tysięcy wyświetleń po
miesiącu od wrzucenia, nie byłoby to możliwe
w żaden inny sposób, oprócz promocji przez
dużą wytwórnię, której niestety nie mamy. Co
do audycji w mediach to zależy, o jakie media
chodzi, bo w telewizji czy radiu rzeczywiście
nie ma niczego takiego. W ogóle tam metal
nie istnieje, przynajmniej w naszym kraju. Na
szczęście jest internet i kanały w stylu
NWOTHM Full Albums na YouTube oraz
radia internetowe i oczywiście Facebook.
Jeszcze kilka lat temu wytwórnie walczyły z
umieszczaniem całych płyt na YouTube do
upadłego. Dziś taka forma jest jedną z lepszych
form promocji. Jednak nie dla wszystkich
gatunków muzycznych i nie dla wszystkich
zespołów. Myślicie, że mimo kanału,
dużo osób kupi Waszą płytę, kiedy wyjdzie?
Adik: Wydaje nam się, że to właśnie dzięki
temu kanałowi więcej ludzi kupi płytę, bo w
ogóle o nas usłyszy. Bez takiej promocji ciężko
dotrzeć do większej ilości słuchaczy, a skoro
nie dotrzemy do nich, to nie usłyszą o nas i co
za tym idzie nie kupią płyty. Oczywiście nie
każdy, kto nas tam posłuchał kupi płytę, ale
na pewno album na kanale o takim zasięgu to
same plusy.
40
dosyć dużo tych naszych prehistorycznych
koncertów na taśmach VHS, ale leżą głęboko
schowane (śmiech).
Jakby Wam ktoś 10 lat temu powiedział, że
Wasza płyta znalazła się w piątce najlepszych
płyt z 2019 roku... jak zareagowalibyście?
Pytam, nawiązując do takiej opinii, jaka
padła na Waszym fanpage'u z ust czy raczej
z klawiatury zagranicznego fana.
Adik: No na pewno byśmy w to nie uwierzyli,
tym bardziej że wtedy zespół Axe Crazy dopiero
powstawał. Bardzo się cieszymy, że nasza
nowa płyta się podoba i dla kogoś znajduje
się nawet w top 5 płyt tego roku.
AXE CRAZY
Foto: Axe Crazy
nam też na tym aby okładka była namalowana
w realu, a nie tylko stworzona na komputerze,
a Mario tak właśnie tworzy swoje
obrazy.
Obecnie Wasza płyta jest udostępniona
przez kanał NWOTHM. Sami go podesłaliście,
czy admin kanału Was "wyhaczył"?
Adik: Z twórcą tego kanału, Andersonem
znamy się już dosyć długo, zanim jeszcze jego
kanał stał się tak potężny. Napisał do nas po
wydaniu EP "Angry Machines" z zapytaniem,
czy może wrzucić EP na swój kanał, oczywiście
zgodziliśmy się, bo to zawsze jakaś promocja.
Podobnie było z "Ride On The
Night", no i tak sobie współpracujemy
(śmiech).
Jak to się w ogóle stało, że "wydaliście płytę
na YouTube", zanim pojawi się ona w wersji
fizycznej?
Robson: Zrobiliśmy to celowo, żeby uzyskać
trochę rozgłosu i rozreklamować nowy album
przed wydaniem go na CD, teraz większość
młodych zespołów tak robi. Ludzie obecnie
wolą posłuchać czegoś i sprawdzić, zanim kupią.
W komentarzach pod Waszą płytą padły
bardzo pochlebne dla Was porównania. Co
powiecie o tym: "brzmi jak Helloween, które
brzmi jak Iron Maiden"? (śmiech)
Adik: No tak, ogólnie przyjęcie płyty jest bardzo
dobre, a takie porównania oczywiście bardzo
nas cieszą (śmiech). Czy może być lepszy
komplement dla młodego zespołu heavy metalowego
niż ten napisany powyżej, choć jest
dosyć ciekawy i zabawny, ale w sumie porównuje
nas do dwóch zespołów, które mają na
nas na pewno wielki wpływ, wiec jest dobrze
(śmiech).
Są też pochlebne w bardziej klasyczny sposób:
przypomina mi "Thundersteel" Riot; czy
tylko ja słyszę styl Kinga Diamonda?, wokal
przypomina mi Johna Archa. Jak się z tym
czujecie?
Adik: Czujemy się z tym bardzo dobrze, są to
wielkie nazwy i nazwiska, które sami uwielbiamy,
więc traktujemy to jako najwyższej rangi
komplementy.
Nagraliście dwa kawałki inspirowane muzyką
i słowami Stormwitch. Fantastycznie,