23.03.2023 Views

HMP 74

New Issue (No. 74) of Heavy Metal Pages online magazine. 71 interviews and more than 180 reviews. 188 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Annihilator, Rage, Helloween, Exhorder, Sodom, Symphony X, Angel Witch, Tygers Of Pan Tang, Grim Reaper, Blitzkrieg, Cirith Ungol, Anacrusis, Velvet Viper, Savage Master, Crystal Viper, Michael Schenker Fest, Denner’s Inferno, Haunt, Axe Crazy, Screamer, Imagika, Faust, Fanthrash, Andralls, Suicidal Angels, Vortex, Silver Talon, Iron Curtrain, Midnight Prey, Millenium, Airforce, Thunderstick, Ballbreaker, Legendry, Midnight Force, Sacrifizer, Iron Kingdom, Evil Invaders, KingCrown, Stormburner, Toxikull, Risen Prophecy, Crypt Sermon, Capilla Ardiente, Hellhammer, Planet Hell, Killsorrow and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 74) of Heavy Metal Pages online magazine. 71 interviews and more than 180 reviews. 188 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Annihilator, Rage, Helloween, Exhorder, Sodom, Symphony X, Angel Witch, Tygers Of Pan Tang, Grim Reaper, Blitzkrieg, Cirith Ungol, Anacrusis, Velvet Viper, Savage Master, Crystal Viper, Michael Schenker Fest, Denner’s Inferno, Haunt, Axe Crazy, Screamer, Imagika, Faust, Fanthrash, Andralls, Suicidal Angels, Vortex, Silver Talon, Iron Curtrain, Midnight Prey, Millenium, Airforce, Thunderstick, Ballbreaker, Legendry, Midnight Force, Sacrifizer, Iron Kingdom, Evil Invaders, KingCrown, Stormburner, Toxikull, Risen Prophecy, Crypt Sermon, Capilla Ardiente, Hellhammer, Planet Hell, Killsorrow and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Skierka-Przybyłka - alt, Dorota Olech - tenor

i Paulina Owczarek - baryton! Sam pomysł

na zastosowanie saksofonów, narodził

się w głowie naszego perkusisty Kamila,

którego żona Asia jest zawodowym muzykiem

(podobnie zresztą jak Kamil) i występuje

na co dzień w Saksofonarium, ale też

udziela się w wielu innych projektach muzycznych.

Co ciekawe fajnie to współbrzmi z waszym

łojeniem, daje chwile oddechu, urozmaica

całość, chociaż nie brakuje momentów kojarzących

się nawet z free - dziewczyny dostały

od was wolną rękę, czy zagrały coś

skomponowanego wcześniej?

Te cztery miniatury muzyczne zostały specjalnie

na tę okazje skomponowane i napisane

przez Kamila Wróblewskiego, perkusistę

Fanthrash, tak by wplatały się w materię

płyty, zmieniając jej oblicze i nadając specyficzny

muzyczny "smak", który moim skromnym

zdaniem nie rozmiękcza, a wręcz przeciwnie

nadaje materiałowi na "Kill The Phoenix"

jeszcze większej mocy. Chociaż dziewczyny

miały napisane wcześniej partytury,

słychać też fragmenty improwizowane, które

urodziły się w studio, podczas sesji nagraniowej

pod czujnym uchem Kamila. Tutaj,

skoro mówimy o chwili oddechu na płycie i

budowaniu klimatu, nie można nie wspomnieć

o wspaniałym kobiecym wokalu, który

pojawia się w jednym z naszych utworów,

gdzie gościnnie piękną wokalizę zaśpiewała

Aleksandra Ligęza-Jukowska.

Ale na koncertach pewnie posługujecie się

samplami, bo to jednak koszty, cztery dodatkowe

osoby na kilka krótkich utworów?

Na najbliższych koncertach będziemy już odpalali

sample z tymi saksofonowymi miniaturami,

bo niestety byłoby bardzo trudno zgrać

terminy koncertów Saksofonarium z koncertami

Fantharsh - choć sam pomysł jest bardzo

kuszący.

Tego typu urozmaicony, zwarty materiał

kusi, by grać go w całości - macie takie plany?

Oczywiście że są takie plany i chęć też jest

wielka, by zagrać na żywo całą płytę, koncepcyjnie

w pełnym składzie z kwartetem saksofonowym

i mam nadzieję, że tego typu gig

niebawem dojdzie do skutku, kiedy uda nam

się wreszcie zgrać jakiś dopuszczalny dla obu

zespołów termin. Do takiego konceptu - koncertu,

potrzebny też będzie odpowiedni klub

z dobrą sceną i profesjonalna oprawa z najlepszym

możliwym nagłośnieniem, tak by oddać

całą pełnię brzmienia instrumentów dętych i

naszego fanthrashowego brzmienia.

Fajne jest również to, że wsparli was byli

muzycy zespołu: Pilate gra gościnne solo,

Less udzielał się w pracach nad szatą

graficzną - to, że już razem nie gracie nie

znaczy, że jesteście wrogami?

Pomimo zmian w składzie, pozostajemy w

bardzo dobrych relacjach z byłymi muzykami

z Fanthrash a w szczególności z Wojtkiem

Piłatem Pilate (SpectAmentia) i z Lessem.

Wojtek jest świetnym muzykiem i to, że

zgrał gościnnie, klimatyczne solo w utworze

"Black Hours" jest dla nas i dla mnie osobiście

zaszczytem i mam nadzieję, że jeszcze nie raz

przetną się nasze muzyczne szlaki. Co do

Lessa to sytuacja jest jeszcze inna - poza tym,

że jest świetnym wokalistą, który zapewniam,

że jeszcze nie raz pojawi się gościnnie na

naszych płytach czy koncertach, to ten "człowiek

Renesansu", ściśle współpracował i

współpracuje z zespołem przy tworzeniu

wszystkich grafik na nasze dotychczasowe

wydawnictwa, tj. opracowaniu bannerów do

netu, koszulek, logówek, graficznej strony

newsów itp. Zdecydowanie w gronie byłych

kolegów z zespołu, czy to z czasów współczesnych

jak Pilate, Less, Radek Grygiel (poprzedni

perkusista), czy z czasów "prehistorycznych"

jak Jacek Wróblewski Siwy (perkusja),

Wojtek Sekuła Seki (gitara), Andrzej

Teter Skuter (gitara) - potwierdzam, że

nie jesteśmy wrogami, a raczej bliskimi kolegami,

którzy w wielu płaszczyznach nadają

Foto: Marek Skowronek

na tych samych falach, dobrze nam się razem

pracowało i nadal rozmawia i pracuje.

Wcześniej mieliście kontrakt, teraz wydajecie

płyty Fanthrash samodzielnie - to wybór

czy konieczność, bo wydawców nie interesuje

niszowy zespół z Lublina, jak dobrze by

nie grał?

Tak, poprzednia płyta "Duality Of Things",

została wydana w barwach brytyjskiej wytwórni

Rising Records, jednak mieliśmy na

tyle pech (podobnie jak kilkanaście /-dziesiąt/

innych kapel z tej stajni), że label ten po wielu

latach, zakończył swoją działalność, jakoś

tak zaraz po wydaniu "Duality Of Things" i

to w atmosferze skandalu związanego z szefem

Rising Records, ale to już temat na

dłuższą opowieść, może przy innej okazji. A

czy to wybór, czy konieczność - tym razem

wybór, bo choć mieliśmy kilka propozycji wydawniczych,

głównie z Europy - deale te okazywały

się na tyle nieatrakcyjne i mało konkretne,

że odpuściliśmy sobie dalsze negocjacje

i wydaliśmy ostatecznie, po burzliwych

dyskusjach, płytę na własnych zasadach i sami

zajmujemy się jej dystrybucją i promocją.

Z jednej strony jest to fajne, bo jest nad

wszystkim kontrola i nie musimy iść na różne

dziwne kompromisy, ale z drugiej strony nie

możemy poświęcić na te działania muzycznopromocyjno-bookingowe

tyle czasu ile powinniśmy

poświęcić, dlatego że każdy z nas jest

niestety mega zapracowany i skupiony na

swoich obowiązkach zawodowych, które pozwalają

nam żyć i utrzymać rodziny. Wiemy

dobrze jak to wygląda w naszych polskich

realiach, że z muzyki, szczególnie w takiej

niszy w jakiej się muzycznie obracamy, ciężko

jest pokryć choćby koszty działalności zespołu

a co dopiero mówić o utrzymaniu się z tego

jakże wspaniałego, muzycznego i metalowego

"procederu".

Jak więc widzicie przyszłość zespołu? "Kill

The Phoenix" ukazał się, dotrze pewnie do

osób zainteresowanych, zbierze trochę - jak

mniemam - pozytywnych recenzji, zagracie

trochę koncertów i co dalej? Znajdziecie w

sobie motywację, by ciągnąć to dalej?

Motywacja ciągle jest - inaczej nie inwestowalibyśmy

siebie, swojej pracy i pieniędzy w

wydawanie kolejnych płyty Fanthrash.

Muzyka którą tworzymy i którą dzielimy się

z metal maniacs na naszych wydawnictwach,

jest częścią nas i dopóki są chęci i siła by

chwytać za instrumenty, dopóty będziemy

grać i tworzyć kolejne muzyczne "światy",

które po nas pozostaną i być może choć kilka

osób poruszą i zachęca do dalszych poszukiwań

swoich muzycznych fascynacji. Raz

jeszcze dziękuję za zaproszenie do ciekawej

rozmowy i pozdrowienia dla całej redakcji

HMP. Zapraszamy wszystkich do spotkania

osobiście na koncertach Fantharsh. Wszelkie

info w tej ale i w innych bieżących kwestiach,

związanych z zespołem, znajdziecie na naszej

stronie na FB.

Wojciech Chamryk

FANTHRASH

51

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!