HMP 74
New Issue (No. 74) of Heavy Metal Pages online magazine. 71 interviews and more than 180 reviews. 188 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Annihilator, Rage, Helloween, Exhorder, Sodom, Symphony X, Angel Witch, Tygers Of Pan Tang, Grim Reaper, Blitzkrieg, Cirith Ungol, Anacrusis, Velvet Viper, Savage Master, Crystal Viper, Michael Schenker Fest, Denner’s Inferno, Haunt, Axe Crazy, Screamer, Imagika, Faust, Fanthrash, Andralls, Suicidal Angels, Vortex, Silver Talon, Iron Curtrain, Midnight Prey, Millenium, Airforce, Thunderstick, Ballbreaker, Legendry, Midnight Force, Sacrifizer, Iron Kingdom, Evil Invaders, KingCrown, Stormburner, Toxikull, Risen Prophecy, Crypt Sermon, Capilla Ardiente, Hellhammer, Planet Hell, Killsorrow and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 74) of Heavy Metal Pages online magazine. 71 interviews and more than 180 reviews. 188 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Annihilator, Rage, Helloween, Exhorder, Sodom, Symphony X, Angel Witch, Tygers Of Pan Tang, Grim Reaper, Blitzkrieg, Cirith Ungol, Anacrusis, Velvet Viper, Savage Master, Crystal Viper, Michael Schenker Fest, Denner’s Inferno, Haunt, Axe Crazy, Screamer, Imagika, Faust, Fanthrash, Andralls, Suicidal Angels, Vortex, Silver Talon, Iron Curtrain, Midnight Prey, Millenium, Airforce, Thunderstick, Ballbreaker, Legendry, Midnight Force, Sacrifizer, Iron Kingdom, Evil Invaders, KingCrown, Stormburner, Toxikull, Risen Prophecy, Crypt Sermon, Capilla Ardiente, Hellhammer, Planet Hell, Killsorrow and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
się pracę nad tym albumem?
Kiedy skończyliśmy trasę promującą "Seasons
Of The Black". Mniej więcej pod koniec
roku 2017. Pierwszym utworem, który
dopracowaliśmy był kawałek "True".
Kiedy tworzysz nowy album, piszesz
wszystko od zera czy zdarza Ci się sięgać
po jakieś stare pomysły z wcześniejszych
lat, które z różnych powodów odrzuciłeś?
Na "Wings Of Rage" starałem się korzystać
głównie z pomysłów, które na świeżo narodziły
się w mojej głowie, aczkolwiek są tam
dwa kawałki oparte na rozwiązaniach z przeszłości.
Mam tu na myśli "A Nameless Grave"
i "For Those Who Wish To Die". Szkielety
tych utworów wygrzebałem gdzieś z naszych
starych nagrań demo pamiętających jeszcze
lata dziewięćdziesiąte. W obu przypadkach
spodobały mi się konstrukcje riffów i linia
melodii. Spróbowałem ubrać je w nowoczesne
brzmienie, które pasowałoby do reszty
albumu. Oczywiście znacznie różnią się od
swych pierwowzorów. Zmieniliśmy aranżacje,
tytuły i teksty. Ale i tak poznałbyś je,
gdybyś posłuchał wersji demo.
Macie na koncie ponad dwadzieścia albumów.
Jak to jest, że po tylu latach masz
ciągle mnóstwo świeżych idei i nie czujesz
wypalenia?
Po prostu lubię tworzyć nowe kawałki. To
moje największe hobby. Napisałem w swym
życiu znacznie więcej kawałków, niż te, które
ukazały się na albumach Rage. Kady swój
utwór traktuje niemalże jak swoje dziecko
(śmiech). Tworzenie daje mi naprawdę sporo
radości. Generalnie napisanie nowego materiału
nigdy nie sprawiało mi większych problemów.
Zauważyłeś może młodszych słuchaczy na
koncertach Rage? Wiele zespołów, które
zaczynały mniej więcej w tym samym czasie
co Wy utrzymuje swą działalność głównie
dzięki młodym fanom.
Z tego, co wiem mamy sporą liczbę starych
wiernych fanów. Niektórzy są z nami od samego
początku. Oczywiście nie polegamy tylko
na nich, młodzież również interesuje się
Foto: Steamhammer/SPV
twórczością Rage. Zdaje się, że z każdym kolejnym
albumem fanów nam przybywa.
Co się dzieje z Twoim projektem Refuge?
To projekt, który stworzyłem ze swymi starymi
przyjaciółmi, którzy grali dawniej w Rage,
ale lata temu wypadli z rynku muzycznego.
To nie jest do końca regularny zespół. Ja
traktuje to jako pewną odskocznie od Rage,
chłopaki natomiast jako dobra zabawę. Pewnie
zagramy jeszcze nie jeden koncert, a kto
wie, może nawet pojawi się płyta.
Rage jest jednym z tych zespołów, których
nie ominęły zmiany w składzie. Masz kontakty
z byłymi członkami?
Nie powiedziałbym, żeby te zmiany były częste.
Zmiany, o których wspominasz dotyczą
wielu kapel istniejących tyle czasu co my.
Niewiele jest zespołów, które grają przez
trzydzieści lat w tym samym składzie. W
obecnym składzie Rage wszyscy mamy dokładnie
ten sam cel i to nas łączy. Nie można
powiedzieć o nas, że jesteśmy zespołem, który
nagrywa każdą płytę w innym składzie,
jak co niektórzy (śmiech). Z większością byłych
muzyków pozostaję w dobrych relacjach
i stałym kontakcie. A co do osób, z którymi
ten kontakt straciłem, to nie dlatego, że były
między nami jakieś konflikty. Po prostu każdy
z nas zajął się swoim życiem i jakoś nasze
drogi się porozchodziły.
Miałeś krótki epizod w grupie Mekong
Delta. Ma on dla Ciebie jakieś szczególne
znaczenie?
To był faktycznie krótki okres i nie ma on
dla mnie jakiegoś istotnego znaczenia. Ale
nie powiem, było to dość ciekawe doświadczenie.
Ponoć ten zespół ciągle istnieje, prawda?
Tak, dokładnie.
Jak grają? Słyszałeś ich ostatnie albumy?
Ostatnich albumów nie słyszałem natomiast
widziałem ich na żywo i powiem, że naprawdę
są w formie.
Aż sprawdzę z ciekawości. Dzięki, ze mi o
nich przypomniałeś (śmiech).
Spoko. Jeszcze jedno pytanko (śmiech).
Podczas kariery Rage zapewne zdarzało Ci
się czytać lub słyszeć krytyczne opinie o
Twoje twórczości. Jak na nie reagujesz?
Bierzesz sobie takie uwagi do serca, czy raczej
je olewasz i dalej robisz swoje?
Jeżeli czujesz jakiś osobisty związek ze swoją
muzyką, to nie możesz całkiem olać tego typu
opinii. Ale z drugiej strony też nie można
się tym przejmować za bardzo. Jeżeli ktoś mi
mówi, że nasza muzyka jest cienka, to ja
mówię "ok, słuchaj sobie w takim razie takiej,
która wg Ciebie cienka nie jest" (śmiech).
Bartek Kuczak
Foto: Steamhammer/SPV
RAGE 7