12.07.2015 Views

Pokaż treść! - Śląska Biblioteka Cyfrowa

Pokaż treść! - Śląska Biblioteka Cyfrowa

Pokaż treść! - Śląska Biblioteka Cyfrowa

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Ewa W¹chocka: Przestrzenie wewnêtrzne w dramacie...33kwencjach retrospektywnych obrazów. Albo raczej to katastrofalna sytuacja„ja” „tu i teraz” zmusza do mozolnej rekonstrukcji „tam i wtedy”. ¯ebyzrozumieæ? Zobaczyæ w³asny b³¹d? Zapewne. Ale czy nie dlatego równie¿,a¿eby poprzez bolesne spojrzenie wstecz mo¿e zakosztowaæ oczyszczenia?Stary Loman osaczony w swoim domu, przez którego œciany mo¿e swobodnieprzechodziæ, odbywa imaginacyjn¹ podró¿ w czasie, by dokonaægorzkiego obrachunku z samym sob¹, poznaæ przyczyny swojej klêski. Domjest zarezerwowany dla ponurego i beznadziejnego „teraz”, gdzie p³yniecodzienne ¿ycie rodziny, niewielki pas przed budynkiem to przestrzeñ wspomnieniawype³niona majakami Lomana. Tu wraca do zdarzeñ sprzed lat,o¿ywaj¹ cienie m³odej wtedy ¿ony, synów, szefa, by³ej kochanki, a tak¿ezmar³ego brata. Podobne rozliczenie próbuje przeprowadziæ Bill Maitland,rekonstruuj¹cy z determinacj¹ jeden dzieñ ze swego biurowego ¿ycia. Osborne,inaczej ni¿ Miller, z góry narzuci³ ten tryb ostrej osobistej konfrontacjiczy wrêcz wiwisekcji, wpisuj¹c akcjê sztuki w czyteln¹ ramê kompozycyjn¹.Po wyg³oszeniu przed sk³adem sêdziowskim chaotycznego, usianegofrazesami oœwiadczenia, Bill, tak jak i pozosta³e postacie, przechodzi na drug¹stronê sceny, do kancelarii, gdzie usi³uje zachowaæ pozory normalnej aktywnoœci,w rzeczywistoœci zaœ popada w coraz wiêksz¹ fizyczn¹ i duchow¹destrukcjê. Niby na potwierdzenie sennego koszmaru, od którego rozpoczynasiê dramat, zdaje siê wiêc jednoczeœnie oskar¿onym, oskar¿ycielemoraz obroñc¹ staj¹cym przed s¹dem we w³asnej sprawie. Poszczególne epizodyuk³adaj¹ siê w wizerunek rozchwianej, fa³szywej samowiedzy bohatera,niezdolnego do trzeŸwej oceny siebie i sytuacji, niczym kolejne zapisydowodów winy. Dominacja perspektywy ego jest tym bardziej uderzaj¹ca,¿e k³opoty ma³¿eñskie swoich klientek (granych przez tê sam¹ aktorkê) Maitlandtraktuje tak, jak gdyby odnosi³y siê do jego w³asnego ¿ycia. I on, i Loman,podobnie jak wczeœniej Nieznajomy z Do Damaszku, za pragnienie, mêkêsamopoznania p³ac¹ wyobcowaniem, ale ich alienacja bierze siê wy³¹czniez zaburzenia miêdzyludzkich relacji: Loman chwilami mówi do siebie,a Maitland prowadzi „g³uche” rozmowy przez telefon. W rezultacie odtworzenie¿yciowej drogi, pod¹¿anie wstecz, po w³asnych œladach nie przynosipostaciom ekspiacji, choæ niew¹tpliwie mo¿e wywo³aæ katartyczne prze¿ycieu widzów. Oznacza jedynie demaskacjê z³udzeñ rodz¹cych siê w zetkniêciuzmistyfikowanego obrazu „ja” z groŸn¹ i niezrozumia³¹ zewnêtrzn¹ rzeczywistoœci¹.Inaczej dzieje siê wówczas, kiedy miejscem, które ods³ania akty œwiadomoœcipodmiotu, staje siê po prostu teatralna scena. Z³o¿ona relacja miêdzyja i nie-ja rozgrywa siê tu nie tylko jako konflikt ze œwiatem zewnêtrznym,z innymi, ale, co wa¿ne, nieraz w wiêkszym jeszcze stopniu zostaje ujawnionaw samym podmiocie. Struktura „teatru w teatrze” — bo o tê formêw tym wypadku przede wszystkim chodzi — daje niejako bezpoœredni wgl¹d3 Przestrzenie...

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!