12.07.2015 Views

Pokaż treść! - Śląska Biblioteka Cyfrowa

Pokaż treść! - Śląska Biblioteka Cyfrowa

Pokaż treść! - Śląska Biblioteka Cyfrowa

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Szymon Danowski: Przestrzeñ teatru w dramatach...51Jêzyk jako azyl i przestrzeñ alienacjiJak mogliœmy zauwa¿yæ, mnogoœæ zabiegów metateatralnych w dramatachStanis³awa Ignacego Witkiewicza rozbija zdolnoœæ dialogu do samodzielnejkonstrukcji œwiata przedstawionego. Ci¹g³a ingerencja z zewn¹trztego œwiata burzy porz¹dek przyczynowo-skutkowy, a samym postaciomodbiera osobowoœæ, czyni¹c je personami zawieszonymi w swoistej przestrzeniniedookreœlenia. S¹ one jednak dysponentami g³osu — to przedewszystkim one posiadaj¹ zdolnoœæ mówienia, i to w³aœnie jêzyk powinienbyæ ich bastionem nie do zdobycia. Powinien, ale jednak nie jest. Równie¿na jego p³aszczyŸnie dochodzi do zupe³nego zmieszania, do ci¹g³ego wpadaniai wypadania z obszarów znanych w obszary cudze, obce, groŸne. Zaznaczasiê to bardzo wyraŸnie w p³aszczyŸnie stylistycznej wszelkich wypowiedzipostaci, a forma jêzykowa Szewców, stylowo chyba najbardziej zró¿-nicowana, sytuuje siê na antypodach konstrukcyjnych mo¿liwoœci. W dramacietym bohaterowie naprzemiennie przerzucaj¹ siê fragmentami filozoficznychdywagacji i wulgaryzmami, jednoczeœnie potwierdzaj¹c siebie b¹dŸzaprzeczaj¹c sobie — ich rysunek charakterologiczny staje siê niesta³¹ wypadkow¹zmiennego dystansu miêdzy wypowiedzi¹ i wypowiadaj¹cym.Ostatecznie upadaj¹ pod ciê¿arem ci¹g³ej ¿onglerki s³ownej, kwestionuj¹csiebie jako postaci wiarygodne:SAJETAN Nie wstydaj siê, Jêdrek! Nieprawda: materializm biologicznyautora tej sztuki mówi inaczej: jest to synteza poprawionego psychologizmuCorneliusa i poprawionej monadologii Leibniza. Przez miliardylat ³¹czy³y siê i ró¿niczkowa³y komórki, aby takie ohydne œcierwo, jakja, mog³o o sobie powiedzieæ w³aœnie „ja”! Ta metafizyczna ksi¹¿êcaprostytuta — po co zdrabniaæ? — psiakrew, psia j¹ maæ, tê sukê umitrzon¹...16Sajetan, jak i inni szewcy, zostaje wyrwany z w³asnej przestrzeni jêzyka,z w³asnego œwiata, i wrzucony w przestrzeñ jêzykowego komentarza jakog³osiciel autorskich teorii, w których zreszt¹ stopniowo zaczyna siê gubiæ.Poszukuj¹c punktu zaczepienia w przekleñstwach, z wolna wycofuje siêw znane sobie rejony, rejony w³asnego stylu i s³ownika. Co znamienne, s¹one dla niego, z jednej strony, azylem, z drugiej jednak — przestrzeni¹ alienacji17 , w której i tak pozostanie osaczony, podobnie jak wtedy, gdy g³osi³narzucane mu autorskie s¹dy. Warto powiedzieæ, za Janem B³oñskim, ¿e16Idem: Szewcy. W: Idem: Dramaty. T. 3..., s. 315.17Termin u¿yty przez J. B³oñskiego w artykule Dramat i przestrzeñ. W: Problemyteorii dramatu i teatru. Wybór i oprac. J. Degler. T. 1. Wroc³aw 2003.4*

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!