You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Słowo wstępne<br />
9<br />
w przekonaniu, że przygotowywanie tej publikacji stwarza jedyną, być może, na wiele lat<br />
okazję, aby choć ogólnie zarysować historię tego statku, który odegrał tak ważną rolę w polskich<br />
badaniach rybackich - i nie tylko na oceanach świata. Tym samym mniej miejsca poświęciłem<br />
działalności innych większych statków badawczych eksploatowanych przez MIR.<br />
Nie wymieniam tytułów zawodowych magister inżynier i magister, a raczej ich skrótów,<br />
przy nazwiskach posiadających je osób. Dato to pewną oszczędność miejsca. Z tego również<br />
względu nie wymieniam pełnych tytułów zawodowych niektórych osób wchodzących w skład<br />
pomocniczego personelu inżynieryjno-technicznego Instytutu. W odniesieniu do wszystkich<br />
tych osób używam określenia laborant, niezależnie od tego czy są one na przykład starszymi<br />
technikami. Mam nadzieję, że to uproszczenie spotka się ze zrozumieniem zainteresowanych.<br />
Nie wymieniam stanowisk zajmowanych przez młodszy personel naukowy (asystenci<br />
i adiunkci), nie pomijam natomiast stopni i tytułów naukowych, świadczących o rozwoju podstawowej<br />
kadry Instytutu.<br />
Każda instytucja to tworzące ją zespoły ludzi. Im też poświęcam dość dużo miejsca.<br />
Starałem się wymienić wszystkich najdawniejszych pracowników, zwłaszcza naukowych,<br />
zatrudnianych przez placówki, których działalność kontynuuje MIR. jak też wspomnieć o wielu<br />
pracujących w MLR i MIR od czasu zakończenia drugiej wojny światowej, a szczególnie<br />
w pierwszych latach po niej. Wiele osób związanych w różnych okresach z Instytutem nie<br />
znajdzie niestety swoich nazwisk w tej publikacji. Nie dlatego, abym o nich zapomniał, czy też<br />
nie chciał o nich pisać. Po prostu nie byłem w stanie wspomnieć o wszystkich, a pamiętajmy,<br />
że w okresie szczytowego rozwoju Instytutu w końcu lat siedemdziesiątych zatrudniał on blisko<br />
tysiąc osób.<br />
Kończąc te wstępne uwagi, pragnę bardzo serdecznie podziękować tym wszystkim dawnym<br />
i obecnym pracownikom Morskiego Instytutu Rybackiego, którzy życzliwie okazywali mi<br />
pomoc w pracy przy gromadzeniu materiałów służących przygotowaniu tej publikacji. Udostępniali<br />
mi różnego rodzaju materiały, udzielali informacji, czytali fragmenty powstającego<br />
maszynopisu i dzielili się ze mną swoimi uwagami, które zazwyczaj wykorzystywałem. Było<br />
to grono liczące kilkadziesiąt osób. których nazwisk nie sposób tu wymieniać. Mam nadzieję,<br />
że spotka się to z ich łaskawym zrozumieniem. Chcę wyróżnić jedynie trzy osoby, zasługujące<br />
na szczególną moją wdzięczność. Mam na myśli panią Marię Knybę, zajmującą się archiwum<br />
i panią F.wę Szelcźniakową z Działu Kadr Instytutu, które wielokrotnie ułatwiały mi dostęp do<br />
różnych dokumentów oraz pana kapitana żeglugi wielkiej rybołówstwa morskiego Ryszarda<br />
Ludwiga, który udostępniał mi i cierpliwie pomagał wykorzystać znajdujące się w jego posiadaniu<br />
sprawozdania kapitanów statku badawczego „Profesor Siedlecki" z kolejnych jego rejsów.<br />
Panu prof. dr liab. Januszowi Piontkowi z Uniwersytetu Poznańskiego bardzo dziękuję za<br />
dostarczenie mi zdjęć profesorów A. Jakubskiego i S. Pawłowskiego.<br />
Andrzej<br />
Ropelewski